STRASZENIE TRUMPEM

STRASZENIE TRUMPEM

Im trudniej – jak się wydaje – będzie ponownie wygrać Josephowi Robinette’owi Bidenowi  wybory prezydenckie w USA, tym głośniejszy jest chór tych, którzy po jednej i drugiej stronie „Wielkiej Wody” straszą Donaldem Johnem Trumpem.

 

Im większe kłopoty J. R. Bidena, tym bardziej w czarnych kolorach malowany jest reakcyjny kandydat na skazańca (!) D. J. Trump. Im mniej czasu na „podmianę” kandydata (jak to się robi mogłaby nauczać Platforma Obywatelska, która zamieniła Małgorzatę Kidawę-Błońską na Rafała Trzaskowskiego) tym bardziej media lewicowo-liberalne kreślą wizje światowego kataklizmu, jaki nastąpi, gdy elekcję prezydencką w najważniejszym państwie świata wygra nie obecny, ale były prezydent. Obóz polityczny 75 prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki, czyli Demokraci, mają bardzo duży problem z przedstawieniem zalet obecnego lokatora Białego Domu, zatem tym bardziej rozpędzają się w krytyce eks-lokatora, czyli 74. Prezydenta USA.

No i jadą po bandzie. Przypomina to biało-czarny film, a nawet, prawdę mówiąc, czasy „słusznie minione”, gdy w erze „zimnej wojny” też malowano amerykańskich prezydentów w jak najczarniejszych barwach.

 

Jestem daleki od idealizowania przywódcy Republikanów. Trump jako prezydent nie raz mnie drażnił nieustającą karuzelą personalną w Białym Domu, w tym zwłaszcza na ważnych dla Polski stanowiskach w obszarze bezpieczeństwa. Sytuacja, w której zatrudnił własnego zięcia jako prezydenckiego doradcę, a jego samego nieraz na arenie międzynarodowej reprezentowała jego córka (na przykład na katarskim Doha Forum 2022)-co czasem, bardzo rzadko ma miejsce, ale gdy Głowa Państwa jest np. wdowcem – to były z całą pewnością rzeczy bardzo trudne do wytłumaczenia. Nie zmienia to faktu, że nie uważam, aby wybór między Trumpem a Bidenem był wyborem między piekłem a niebem, Złem a Dobrem, Dyktaturą a Demokracją. A to nieraz czytamy, widzimy i słyszymy w mediach establiszmentu polityczno-biznesowego po obu stronach Atlantyku.

 

Zarzuty, że Trump jest antyrosyjski ze strony obozu prezydenta Bidena można zilustrować starym polskim przysłowiem, że: „Przyganiał kocioł garnkowi”. Przecież to Biden aranżował szczyt Biały Dom – Kreml w Genewie w lipcu 2021, który uwiarygodniał Putina. Na tym szczycie naiwny Biden dał się politycznie rosyjskiemu prezydentowi ograć jak dziecko. Był zupełnie nieprzygotowany, a pułkownik Władymir Władimirowicz Putin robił z nim , co chciał. Tenże Biden po paru miesiącach od napaści Rosji na Ukrainę – mimo że wcześniej i później prezentował stanowisko twarde – powiedział, że... trzeba rozmawiać z Putinem! By zatrzeć złe wrażenie, po pewnym czasie dodał, iż „pod pewnymi warunkami”. I to już choćby pokazuje, że co jak co, nie jest to wcale sytuacja z westernu z dobrym szeryfem i złym charakterem.  I że na pewno nie jest tak, że to Biden w stu procentach jest „po jasnej stronie mocy”, a Trump „po ciemnej stronie mocy”. Amerykańska polityka jest – podobnie jak życie – znacznie bardziej skomplikowana.

 

*tekst ukazał się na portalu wprost.pl (08.01.2024)


 

POLECANE
Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią z ostatniej chwili
Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia prezydent Karol Nawrocki pojedzie na granicę z Białorusią, gdzie będzie towarzyszył służbom broniącym granicy – poinformował w poniedziałek rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea

Nie żyje Chris Rea – jeden z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich muzyków i autor kultowego utworu „Driving Home for Christmas”. Informację o śmierci artysty podała BBC.

Pożar fabryki w Śląskiem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Pożar fabryki w Śląskiem. Trwa akcja służb

W Myszkowie (woj. śląskie) doszło do pożaru na terenie jednego z zakładów produkcyjnych – informuje RMF FM. W wyniku zdarzenia jedna osoba została poszkodowana.

REKLAMA

STRASZENIE TRUMPEM

STRASZENIE TRUMPEM

Im trudniej – jak się wydaje – będzie ponownie wygrać Josephowi Robinette’owi Bidenowi  wybory prezydenckie w USA, tym głośniejszy jest chór tych, którzy po jednej i drugiej stronie „Wielkiej Wody” straszą Donaldem Johnem Trumpem.

 

Im większe kłopoty J. R. Bidena, tym bardziej w czarnych kolorach malowany jest reakcyjny kandydat na skazańca (!) D. J. Trump. Im mniej czasu na „podmianę” kandydata (jak to się robi mogłaby nauczać Platforma Obywatelska, która zamieniła Małgorzatę Kidawę-Błońską na Rafała Trzaskowskiego) tym bardziej media lewicowo-liberalne kreślą wizje światowego kataklizmu, jaki nastąpi, gdy elekcję prezydencką w najważniejszym państwie świata wygra nie obecny, ale były prezydent. Obóz polityczny 75 prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki, czyli Demokraci, mają bardzo duży problem z przedstawieniem zalet obecnego lokatora Białego Domu, zatem tym bardziej rozpędzają się w krytyce eks-lokatora, czyli 74. Prezydenta USA.

No i jadą po bandzie. Przypomina to biało-czarny film, a nawet, prawdę mówiąc, czasy „słusznie minione”, gdy w erze „zimnej wojny” też malowano amerykańskich prezydentów w jak najczarniejszych barwach.

 

Jestem daleki od idealizowania przywódcy Republikanów. Trump jako prezydent nie raz mnie drażnił nieustającą karuzelą personalną w Białym Domu, w tym zwłaszcza na ważnych dla Polski stanowiskach w obszarze bezpieczeństwa. Sytuacja, w której zatrudnił własnego zięcia jako prezydenckiego doradcę, a jego samego nieraz na arenie międzynarodowej reprezentowała jego córka (na przykład na katarskim Doha Forum 2022)-co czasem, bardzo rzadko ma miejsce, ale gdy Głowa Państwa jest np. wdowcem – to były z całą pewnością rzeczy bardzo trudne do wytłumaczenia. Nie zmienia to faktu, że nie uważam, aby wybór między Trumpem a Bidenem był wyborem między piekłem a niebem, Złem a Dobrem, Dyktaturą a Demokracją. A to nieraz czytamy, widzimy i słyszymy w mediach establiszmentu polityczno-biznesowego po obu stronach Atlantyku.

 

Zarzuty, że Trump jest antyrosyjski ze strony obozu prezydenta Bidena można zilustrować starym polskim przysłowiem, że: „Przyganiał kocioł garnkowi”. Przecież to Biden aranżował szczyt Biały Dom – Kreml w Genewie w lipcu 2021, który uwiarygodniał Putina. Na tym szczycie naiwny Biden dał się politycznie rosyjskiemu prezydentowi ograć jak dziecko. Był zupełnie nieprzygotowany, a pułkownik Władymir Władimirowicz Putin robił z nim , co chciał. Tenże Biden po paru miesiącach od napaści Rosji na Ukrainę – mimo że wcześniej i później prezentował stanowisko twarde – powiedział, że... trzeba rozmawiać z Putinem! By zatrzeć złe wrażenie, po pewnym czasie dodał, iż „pod pewnymi warunkami”. I to już choćby pokazuje, że co jak co, nie jest to wcale sytuacja z westernu z dobrym szeryfem i złym charakterem.  I że na pewno nie jest tak, że to Biden w stu procentach jest „po jasnej stronie mocy”, a Trump „po ciemnej stronie mocy”. Amerykańska polityka jest – podobnie jak życie – znacznie bardziej skomplikowana.

 

*tekst ukazał się na portalu wprost.pl (08.01.2024)



 

Polecane