Orędzie noworoczne prezydenta Andrzeja Dudy

- Bezpieczeństwo Polski nie ma ceny, a dla mnie jest i będzie najważniejszą polską sprawą. Jako zwierzchnik Sił Zbrojnych jestem zawsze gotowy do współpracy z rządem w tematach dotyczących wzmacniania naszego bezpieczeństwa
- powiedział w niedzielnym orędziu noworocznym prezydent Andrzej Duda.
W niedzielę wieczorem TVP oraz Telewizja Republika wyemitowały orędzie noworoczne prezydenta RP.
Orędzie prezydenta RP
"Drodzy rodacy, szanowni państwo! Kończący się właśnie rok był rokiem zmiany w polskiej polityce. Po ośmiu latach zmieniła się w naszym kraju większość parlamentarna, zmienił się premier, zmienił się rząd. Ale nie zmieniło się najważniejsze zadanie, jakie stoi przed rządzącymi. To konieczność dbania o bezpieczeństwo naszej ojczyzny, o bezpieczeństwo Polek i Polaków"
- rozpoczął Duda.
Prezydent zwrócił uwagę, że nie zniknęły poważne zagrożenia zewnętrzne dla naszej ojczyzny.
"Za naszą wschodnią granicą nadal toczy się pełnoskalowa wojna, dlatego musimy cały czas wzmacniać i modernizować polską armię, wzmacniać sojusze. Nie może być odwrotu od tej polityki. Bezpieczeństwo Polski nie ma ceny, a dla mnie jest i będzie najważniejszą polską sprawą. Jako zwierzchnik Sił Zbrojnych jestem zawsze gotowy do współpracy z rządem w tematach dotyczących wzmacniania naszego bezpieczeństwa"
- zapewnił.
Prezydent o siłowym przejęciu mediów publicznych
Prezydent Andrzej Duda poruszył m.in. temat burzy dotyczącej siłowego przejęcia mediów publicznych.
- Rządzący mogą reformować media publiczne, ale musi się to odbywać zgodnie z prawem. Zawsze byłem i jestem na taką dyskusję dotyczącą zmian prawnych otwarty. Jednak z mojej strony nie będzie zgody na łamanie konstytucji
- powiedział w niedzielnym orędziu noworocznym prezydent Andrzej Duda.
Jak podkreślił prezydent w orędziu noworocznym, wyemitowanym w TVP i Telewizji Republika, że "mamy do czynienia z nową sytuacją w polskiej polityce". "Prezydent i rząd są z innych obozów politycznych. To normalne w demokracji, ale w demokracji trzeba przestrzegać konstytucji, zasad państwa prawa i dobrych politycznych obyczajów. Niestety, w ostatnich dniach koalicja rządowa, próbując przejąć media publiczne, złamała te zasady" - stwierdził.
Dodał, że "po raz pierwszy w wolnej Polsce po 1989 r. doszło do próby siłowego przejęcia mediów publicznych".
"Wyłączono sygnał telewizyjny niektórych kanałów, a programy informacyjne przestały nadawać. Wreszcie, postawiono TVP, Polskie Radio oraz Polską Agencję Prasową w stan likwidacji. Chciałbym to wyraźnie powiedzieć - rządzący mogą reformować media publiczne, ale musi się to odbywać zgodnie z prawem. Zawsze byłem i jestem na taką dyskusję dotyczącą zmian prawnych otwarty. Jednak z mojej strony nigdy nie będzie zgody na łamanie konstytucji, a z taką sytuacją mamy obecnie, niestety, do czynienia"
- ocenił prezydent.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ekspert: "Likwidatorzy" Sienkiewicza mają problem
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tak poseł PiS „zniknął” z dyskusji na żywo w „neoTVP Info” [WIDEO]