WIDZIAŁEM WOJNĘ W IZRAELU

WIDZIAŁEM WOJNĘ W IZRAELU

W Izraelu byłem już szereg razy, w tym w samej Strefie Gazy gościłem dwukrotnie. Dziś wiele się zmieniło. Na lotnisku wywodzącego się z Polski, pierwszego prezydenta Izraela Dawida Ben Guriona (ur. 16 października 1886 w Płońsku), specjalny system bezpieczeństwa: przed przejściem kontroli paszportowej trzeba się zarejestrować i pobrać na podstawie paszportu specjalny wydruk, który oddaje się służbom granicznym. Bez tego ani rusz. O wjechaniu do Strefy Gazy oczywiście nie ma mowy. A żeby dojechać chociażby do granicy czy w okolicę „Gaza Strip” trzeba jechać na izraelskich numerach, być wcześniej zgłoszonym, mieć miejscowego kierowcę, a i tak, co chwilę zatrzymują cię wojskowe posterunki i nieraz trzeba poczekać sporo czasu, aby przepuścili dalej. Ja to rozumiem, nie grymaszę.

Gospodarze mojej wizyty – reprezentuję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w PE i jestem w delegacji w składzie polsko-szwedzko-niemieckiej – w oficjalnych rozmowach chwalą Polskę za politykę imigracyjną. Mówi o tym pani minister ds. służb specjalnych na spotkaniu w Tel-Avivie i powtarza to w obecności Niemca czy Szweda, którym z oczywistych powodów  takich komplementów nie prawi… Następnego dnia mówi to również minister ds. diaspory i zwalczania antysemityzmu. Ten jest Polską zachwycony, ale także Węgrami i… Brexitem. Otwarcie mówi, że dzisiaj w polityce dużo jest marksistów, nawet jeśli się oficjalnie do marksizmu nie przyznają. Chwali też… nacjonalizm, mówiąc, że to umiłowanie własnego narodu i nie jest to nic złego. A mi się od razu przypomina teza, którą, mój Boże, blisko 40 lat temu zaprezentował, jeszcze wtedy mało w Polsce znany brytyjski historyk Norman Davies. Pisał on, że przez wieki współżycia dwóch narodów: polskiego i żydowskiego na ziemiach Rzeczypospolitej doszło do swoistego przenikania – oto Żydzi mieli wziąć od nas romantyzm, który stał się z czasem zarzewiem powstania po dwóch tysiącach lat własnego państwa, a Polacy od Żydów – właśnie nacjonalizm!

 

W częściowo zniszczonym pierwszego dnia wojny przez Hamas przygranicznym kibucu chodzę w błękitnym hełmie przypominającym te żołnierzy ONZ i w ciężkiej kamizelce kuloodpornej. Odgłosy wybuchów bomb, rakiet i terkot karabinów maszynowych jest blisko, coraz bliżej, tuż obok. I wtedy przypomina mi się, jak w też w hełmie i podobnej kamizelce przemierzałem zniszczone Buczę i Irpień oraz pokryty barykadami worków z piaskiem Kijów. Różnice są dwie. Pierwsza to fakt, że tu widać i słychać walki, a tam już wtedy ich nie było. Druga to, że tam zniszczenia były znacznie większe…

 

*tekst ukazał się w dwutygodniku „Prawda jest ciekawa” (11.12.2023)


 

POLECANE
Turcja reaguje na sankcje. Więcej ropy spoza Rosji Wiadomości
Turcja reaguje na sankcje. Więcej ropy spoza Rosji

Największe rafinerie ropy naftowej w Turcji zaczęły zwiększać zakupy tego surowca spoza Rosji - poinformowała w niedzielę agencja Reutera, powołując się na branżowe źródła. Turcja jest obok Chin i Indii głównym odbiorcą rosyjskiej ropy.

Lewandowski wrócił na boisko. Fani Barcelony długo czekali na ten moment z ostatniej chwili
Lewandowski wrócił na boisko. Fani Barcelony długo czekali na ten moment

Robert Lewandowski wrócił na boisko po trzytygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją. Polski napastnik wszedł na ostatni kwadrans niedzielnego spotkania ligowego Barcelony, która na własnym terenie pokonała Elche 3:1. Bramki gospodarzy strzegł Wojciech Szczęsny.

Tragedia na Mazurach. Odnaleziono ciała zaginionych braci Wiadomości
Tragedia na Mazurach. Odnaleziono ciała zaginionych braci

Po trzech dniach nieustannych poszukiwań zakończył się dramatyczny finał akcji nad mazurskim jeziorem Kruklin. W niedzielę służby odnalazły ciała dwóch braci z Ełku, którzy wyruszyli na ryby i zaginęli bez śladu.

Grafzero: Podsumowanie jesień 2025 + mały Openboxing + książka, na którą czekałem 3 lata z ostatniej chwili
Grafzero: Podsumowanie jesień 2025 + mały Openboxing + książka, na którą czekałem 3 lata

W dzisiejszym Bookhaulu Grafzero vlog literacki książka, na którą czekałem trzy lata, trochę postmodernizmu, trochę modernizmu, trochę literatury religijnej. Czyli ogólnie rzecz biorąc literacki miszmasz!

Berlin: 22-latek zatrzymany za planowanie zamachu bombowego Wiadomości
Berlin: 22-latek zatrzymany za planowanie zamachu bombowego

W stolicy Niemiec doszło do poważnej akcji służb. W sobotę (1 listopada) specjalny oddział policji zatrzymał 22-letniego mężczyznę podejrzanego o działalność terrorystyczną. Według informacji przekazanych przez berlińską prokuraturę, sprawa może mieć podłoże islamistyczne.

Tylko w tym tygodniu. Zełenski ujawnił skalę rosyjskich ataków Wiadomości
"Tylko w tym tygodniu". Zełenski ujawnił skalę rosyjskich ataków

Rosja atakuje Ukrainę niemal każdej nocy; w mijającym tygodniu użyła w tym celu blisko 1,5 tys. dronów, 1170 kierowanych bomb lotniczych i ponad 70 rakiet - oświadczył w niedzielę ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

Znany aktor walczy z nieuleczalną chorobą Wiadomości
Znany aktor walczy z nieuleczalną chorobą

Eric Dane, znany z ról w „Chirurgach” i „Euforii”, zmaga się z dramatyczną diagnozą. W kwietniu 2025 roku aktor ujawnił, że cierpi na stwardnienie zanikowe boczne (ALS) - chorobę, która stopniowo odbiera władzę nad mięśniami. „Wszystko zaczęło się od osłabienia prawej dłoni. Myślałem, że to przemęczenie albo skutek pisania zbyt wielu SMS-ów” – wspominał. Kilka miesięcy później nie był już w stanie poruszać ręką, a dziś porusza się na wózku inwalidzkim.

Pościg pod Warszawą zakończony groźnym wypadkiem radiowozu. Poszukiwany zbiegły kierowca z ostatniej chwili
Pościg pod Warszawą zakończony groźnym wypadkiem radiowozu. Poszukiwany zbiegły kierowca

Po policyjnym pościgu w Pęcicach (pow. pruszkowski) radiowóz wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Jeden z funkcjonariuszy trafił do szpitala. Policja nadal szuka kierowcy osobowej skody, który nie zatrzymał się do kontroli.

Dramat polskiego piłkarza. Poważna kontuzja i miesiące przerwy Wiadomości
Dramat polskiego piłkarza. Poważna kontuzja i miesiące przerwy

Trener Feyenoordu Rotterdam Robin Van Persie po ligowym zwycięstwie nad FC Volendam 3:1 zakomunikował, że Jakub Moder przeszedł operację. Wyklucza to polskiego piłkarza, który zmaga się z kontuzją pleców, z gry przez kilka miesięcy.

„Newsweek” zaatakował Rymanowskiego. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
„Newsweek” zaatakował Rymanowskiego. Jest odpowiedź

Najnowsza okładka „Newsweeka” przedstawiająca Bogdana Rymanowskiego jako człowieka „zapraszającego wyznawców teorii spiskowych dla klików” wywołała burzę. Krytyka tygodnika została natychmiast skontrowana przez komentatorów, którzy stają murem za dziennikarzem i jego prawem do wolności słowa. Sam Rymanowski odpowiada na atak tygodnika: "Żadni ‚policjanci myśli’ nie mogą dyktować dziennikarzowi kogo może, a kogo nie może zapraszać.”

REKLAMA

WIDZIAŁEM WOJNĘ W IZRAELU

WIDZIAŁEM WOJNĘ W IZRAELU

W Izraelu byłem już szereg razy, w tym w samej Strefie Gazy gościłem dwukrotnie. Dziś wiele się zmieniło. Na lotnisku wywodzącego się z Polski, pierwszego prezydenta Izraela Dawida Ben Guriona (ur. 16 października 1886 w Płońsku), specjalny system bezpieczeństwa: przed przejściem kontroli paszportowej trzeba się zarejestrować i pobrać na podstawie paszportu specjalny wydruk, który oddaje się służbom granicznym. Bez tego ani rusz. O wjechaniu do Strefy Gazy oczywiście nie ma mowy. A żeby dojechać chociażby do granicy czy w okolicę „Gaza Strip” trzeba jechać na izraelskich numerach, być wcześniej zgłoszonym, mieć miejscowego kierowcę, a i tak, co chwilę zatrzymują cię wojskowe posterunki i nieraz trzeba poczekać sporo czasu, aby przepuścili dalej. Ja to rozumiem, nie grymaszę.

Gospodarze mojej wizyty – reprezentuję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w PE i jestem w delegacji w składzie polsko-szwedzko-niemieckiej – w oficjalnych rozmowach chwalą Polskę za politykę imigracyjną. Mówi o tym pani minister ds. służb specjalnych na spotkaniu w Tel-Avivie i powtarza to w obecności Niemca czy Szweda, którym z oczywistych powodów  takich komplementów nie prawi… Następnego dnia mówi to również minister ds. diaspory i zwalczania antysemityzmu. Ten jest Polską zachwycony, ale także Węgrami i… Brexitem. Otwarcie mówi, że dzisiaj w polityce dużo jest marksistów, nawet jeśli się oficjalnie do marksizmu nie przyznają. Chwali też… nacjonalizm, mówiąc, że to umiłowanie własnego narodu i nie jest to nic złego. A mi się od razu przypomina teza, którą, mój Boże, blisko 40 lat temu zaprezentował, jeszcze wtedy mało w Polsce znany brytyjski historyk Norman Davies. Pisał on, że przez wieki współżycia dwóch narodów: polskiego i żydowskiego na ziemiach Rzeczypospolitej doszło do swoistego przenikania – oto Żydzi mieli wziąć od nas romantyzm, który stał się z czasem zarzewiem powstania po dwóch tysiącach lat własnego państwa, a Polacy od Żydów – właśnie nacjonalizm!

 

W częściowo zniszczonym pierwszego dnia wojny przez Hamas przygranicznym kibucu chodzę w błękitnym hełmie przypominającym te żołnierzy ONZ i w ciężkiej kamizelce kuloodpornej. Odgłosy wybuchów bomb, rakiet i terkot karabinów maszynowych jest blisko, coraz bliżej, tuż obok. I wtedy przypomina mi się, jak w też w hełmie i podobnej kamizelce przemierzałem zniszczone Buczę i Irpień oraz pokryty barykadami worków z piaskiem Kijów. Różnice są dwie. Pierwsza to fakt, że tu widać i słychać walki, a tam już wtedy ich nie było. Druga to, że tam zniszczenia były znacznie większe…

 

*tekst ukazał się w dwutygodniku „Prawda jest ciekawa” (11.12.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe