Niemieckie media zachwycone siłowym przejęciem TVP przez Tuska: „Chapeau!”
Urodzona w 1964 r. Barbara Oertel od 1995 r. jest redaktorem „TAZ na Europę Wschodnią”, a od 2011 r. jednym z dwóch szefów redakcji zagranicznej medium. Studiowała slawistykę i nauki polityczne w Hamburgu, Paryżu i St. Petersburgu oraz media i komunikację międzykulturową we Frankfurcie nad Odrą i Sofii. Pisze dla czasopisma „Amnesty International”.
Niemiecki dziennik o Jarosławie Kaczyńskim: „Czy ten człowiek jest jeszcze przy zdrowych zmysłach?”
Na początku publikacji autorka przedstawia tło sprawy, informując, że nowy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz zwolnił dotychczasowe kierownictwo mediów publicznych. Słowem nie wspomniano o tym, że zdaniem licznych komentatorów i ekspertów odbyło się to z rażącym naruszeniem prawa. „TAZ” pisze natomiast, że „PiS zdegradował media publiczne do roli swojego rzecznika”, a „partyjna propaganda, którą karmiono Polaków w niekończącej się pętli, nie miała już nic wspólnego z dziennikarstwem”.
Kiedy teraz lider PiS Jarosław Kaczyński opisuje to działanie jako zamach stanu i atak na demokrację i wolność prasy, nasuwa się pytanie, czy ten człowiek jest jeszcze przy zdrowych zmysłach
– głosi publikacja.
„Powrót do rządów prawa”
W dalszej części tekstu „TAZ” informuje, że – to nie żart – „Tusk i jego koledzy z kampanii zajmują się również powrotem do rządów prawa”.
Część reformy sądownictwa – od lat będącej przedmiotem nieprzyjemnych sporów między Warszawą a UE – została w czwartek uznana przez parlament za niezgodną z konstytucją. Nielegalnie powołani członkowie Krajowej Rady Sądownictwa będą prawdopodobnie zmuszeni do poszukiwania nowego pola działalności. To samo dotyczy członków izby polskiego Sądu Najwyższego, który zgodnie z wyrokiem ETS nie jest niezależnym sądem
– czytamy. Autorka przekonuje, że „działania rządu pokazują, że poważnie traktuje on swoje obietnice wyborcze i umowę koalicyjną”. Wskazano również prezydenta Andrzeja Dudę jako osobę, która będzie „stawiać przeszkody” nowej większości.
Ciekawie będzie zobaczyć, czy i jakie przeszkody postawi prezydent Andrzej Duda, wywodzący się z PiS, na drodze nowej większości rządowej, wykorzystując swoje prawo weta
– głosi „TAZ”. Na zakończenie poinformowano, że „PiS przedstawia się jako ofiara”.
Jeśli ta strategia okaże się skuteczna wśród jego zwolenników, rozłam w społeczeństwie pogłębi się. Zapobieganie temu musi być również celem nowego rządu. Możemy oczekiwać rozwiązania tego zadania
– podsumowano.
Czytaj także: Likwidacja CBA. Siemoniak: „Rozpoczęliśmy prace”
Burza po zmianach w TVP
Sejm podjął we wtorek wieczorem uchwałę w sprawie „przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej”.
Resort kultury poinformował w środowym komunikacie, że szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na Kodeks spółek handlowych, odwołał 19 grudnia br. dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe rady nadzorcze spółek, które powołały nowe zarządy spółek.
Decyzja ta wywołała prawdziwą burzę. Zdaniem polityków Prawa i Sprawiedliwości, a także licznych komentatorów i ekspertów, działania nowego rządu, który tym sposobem przejął Telewizję Publiczną, są bezprawne.