Klub PiS sprzeciwia się wygaszeniu mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika

Klub PiS sprzeciwia się działaniom marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który zapowiedział wygaszenie mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika; na skutek zastosowania prawa łaski przez prezydenta nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu – wskazali politycy PiS w uchwale.
Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik Klub PiS sprzeciwia się wygaszeniu mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika
Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik / PAP/Radek Pietruszka

Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości na czwartkowym posiedzeniu klubu przyjął uchwałę dotyczącą sprawy wygaszenia mandatów poselskich dwóch parlamentarzystów tego ugrupowania. Informację w tej sprawie zamieszczono na platformie X.

Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości stanowczo sprzeciwia się działaniom Marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który zapowiedział wygaszenie mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Na skutek zastosowania prawa łaski przez Prezydenta RP nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu

- wskazał klub PiS.

Jak dodano, sprawa ta ma charakter polityczny.

Czytaj również: Jest porozumienie w sprawie paktu migracyjnego. „Do Polski mogą być przymusowo relokowani nielegalni imigranci”

"Będziemy domagać się przywrócenia działań prawnych i praworządności"

Świadczy o tym chociażby fakt, że składowi przewodniczyła sędzia kwestionująca uchwalane przez Sejm ustawy, jak również była publicznie zaangażowana w krytykowanie decyzji większości parlamentarnej, której członkami są posłowie, których sprawę rozpoznawała

- podał klub PiS.

Poseł Marcin Przydacz (PiS) powiedział PAP, że posiedzenie klubu dotyczyło też sytuacji w mediach publicznych i - jego zdaniem - "nielegalnych działań ministra kultury".

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz działa bez podstawy prawnej. Ani uchwała, którą podjął Sejm większością liberalno-lewicową nie jest źródłem powszechnie obowiązującego prawa, które dawałoby podstawy ministrowi Sienkiewiczowi do takich działań i siłą przejmowania instytucji medialnych w Polsce, ani nie ma innego aktu prawnego, który dawałby uprawnienie do takiego działania. Ciałem uprawnionym do zmiany w zarządach tych trzech instytucji jest Rada Mediów Narodowych

- powiedział Przydacz.

Będziemy domagać się przywrócenia działań prawnych i praworządności w Polsce, bo większość liberalno-lewicowa idąc do wyborów z frazesami o praworządności na ustach, w pierwszych tygodniach działa burząc praworządność w Polsce

- dodał poseł PiS.

W środę Sąd Okręgowy w Warszawie orzekając w II instancji wymierzył kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, po roku więzienia dla dwóch pozostałych b. szefów CBA za działania operacyjne podczas "afery gruntowej".

Wcześniej w czwartek Hołownia poinformował dziennikarzy w Sejmie, że pismo ws. polityków PiS jest gotowe. "Najprawdopodobniej za chwilę je podpisze, oba postanowienia ws. wygaszenia mandatów posłów Wąsika i Kamińskiego" - przekazał. "Zostanie też dołączone osobne pismo, w którym wzywam ich do powstrzymania się od wykonywania obowiązków wynikających z mandatu do czasu zakończenia procedury odwoławczej przez Sąd Najwyższy" - zaznaczył.

Jak dodał, wyśle pisma do obu polityków i od momentu otrzymania będą mieli oni trzy dni na zwrócenie się do Sądu Najwyższego z protestem.

Prezydent Andrzej Duda w liście do marszałka Sejmu stwierdził, że na skutek zastosowania prawa łaski wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu.

Sprawa byłych szefów CBA ma już niemal dziesięcioletnią historię. W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na 3 lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA. Kamiński oceniał wtedy, że wyrok "godzi w elementarne poczucie sprawiedliwości, jest kuriozalny, rażąco niesprawiedliwy i niezrozumiały".

Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

MKiDN poinformowało w środę, że minister kultury i dziedzictwa narodowego, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek. 

CZYTAJ TAKŻE: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje

 


 

POLECANE
Zatrzymany ws. Collegium Humanum miał sobie poderżnąć gardło kajdankami. Burza w sieci gorące
Zatrzymany ws. Collegium Humanum miał sobie poderżnąć gardło kajdankami. Burza w sieci

Według informacji podanych przez Onet, podczas konwoju policyjnego, zatrzymany ws. Collegium Humanum miał sobie poderżnąć gardło kajdankami. Te tragiczne i jednocześnie dość niespotykane wydarzenie, wywołało szok wśród internautów.

Banderowskie flagi na przekazanych Ukrainie Rosomakach gorące
Banderowskie flagi na przekazanych Ukrainie Rosomakach

Do mediów społecznościowych zostały wrzucone nagrania, na których widać banderowskie flagi na przekazanych Ukrainie polskich Rosomakach. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wydał komunikat w tej sprawie.

Sprzedaż TVN. Prezes TVN uspokaja pracowników w specjalnym liście Wiadomości
Sprzedaż TVN. Prezes TVN uspokaja pracowników w specjalnym liście

Prezes TVN Warner Bros. Discovery w Polsce Katarzyna Kieli napisała uspokajający list do pracowników stacji. Odniosła się w nim do potencjalnej sprzedaży Grupy TVN.

Pożar budynku mieszkalnego w Zamościu. Strażacy odkryli ciało mężczyzny Wiadomości
Pożar budynku mieszkalnego w Zamościu. Strażacy odkryli ciało mężczyzny

W piątek w Zamościu doszło do pożaru budynku mieszkalnego przy ul. Zygmunta Klukowskiego. Strażacy w trakcie swoich działań odkryli ciało mężczyzny oraz psa.

Justin Trudeau ma potężne problemy. Systematycznie traci poparcie w sondażach polityka
Justin Trudeau ma potężne problemy. Systematycznie traci poparcie w sondażach

W poniedziałek gabinet premiera Kanady Justina Trudeau opuściła wicepremier i minister finansów Chrystia Freeland. Z kolei w piątek lider Nowej Partii Demokratycznej Jagmeet Singh poinformował o przedłożonym wniosku o wotum nieufności dla rządu.

Paweł Szefernaker: Stworzymy ruch ochrony wyborów polityka
Paweł Szefernaker: Stworzymy ruch ochrony wyborów

W porannej rozmowie w studiu RMF FM Paweł Szefernaker zapowiedział utworzenie ruchu obrony wyborów. Według szefa kampanii prezydenckiej Karola Nawrockiego, na czele tego ruchu miałby stanąć poseł Przemysław Czarnek.

Olaf Scholz miał podnieść głos na polskiego prezydenta: Nawet nie używacie euro polityka
Olaf Scholz miał podnieść głos na polskiego prezydenta: Nawet nie używacie euro

W środę w Brukseli na zaproszenie szefa NATO Marka Rutte odbyło się spotkanie europejskich przywódców. Jego tematem było, jak utrzymać poparcie dla Ukrainy po zaprzysiężeniu na prezydenta USA Donalda Trumpa.

Wjeżdżali Polacy w Polaków. Gorące komentarze internautów pod wpisem Magdaleny Filiks gorące
"Wjeżdżali Polacy w Polaków". Gorące komentarze internautów pod wpisem Magdaleny Filiks

Poseł PO Magdalena Filiks pod wpisem prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej Marcina Możdżonka ws. zamachu w Magdeburgu stwierdziła, że ujawnianie narodowości sprawcy jest niepotrzebne. Pod jej komentarzem internauci nie ukrywali swojego oburzenia.

Zamach w Magdeburgu. Niemieckie służby podały tożsamość sprawcy Wiadomości
Zamach w Magdeburgu. Niemieckie służby podały tożsamość sprawcy

W piątek kierowca samochodu wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Niemieckie władze Saksonii-Anhalt poinformowały, że sprawcą zamachu jest mężczyzna, który pochodzi z Arabii Saudyjskiej. Podejrzany sprawca został już zatrzymany.

Tadeusz Płużański: Anoda w rękach UB tylko u nas
Tadeusz Płużański: "Anoda" w rękach UB

UB aresztowało go w Wigilię, 24 grudnia 1948 r., w mieszkaniu przy ulicy Lwowskiej 7/10 w Warszawie. Harcerz, żołnierz Szarych Szeregów i AK – porucznik Jan Rodowicz „Anoda” został osadzony na Koszykowej 6, w areszcie wewnętrznym Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Stało się tak na wniosek ppłk Julii Brystygier, „Luny”, dyrektor Departamentu V MBP.

REKLAMA

Klub PiS sprzeciwia się wygaszeniu mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika

Klub PiS sprzeciwia się działaniom marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który zapowiedział wygaszenie mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika; na skutek zastosowania prawa łaski przez prezydenta nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu – wskazali politycy PiS w uchwale.
Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik Klub PiS sprzeciwia się wygaszeniu mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika
Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik / PAP/Radek Pietruszka

Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości na czwartkowym posiedzeniu klubu przyjął uchwałę dotyczącą sprawy wygaszenia mandatów poselskich dwóch parlamentarzystów tego ugrupowania. Informację w tej sprawie zamieszczono na platformie X.

Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości stanowczo sprzeciwia się działaniom Marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który zapowiedział wygaszenie mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Na skutek zastosowania prawa łaski przez Prezydenta RP nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu

- wskazał klub PiS.

Jak dodano, sprawa ta ma charakter polityczny.

Czytaj również: Jest porozumienie w sprawie paktu migracyjnego. „Do Polski mogą być przymusowo relokowani nielegalni imigranci”

"Będziemy domagać się przywrócenia działań prawnych i praworządności"

Świadczy o tym chociażby fakt, że składowi przewodniczyła sędzia kwestionująca uchwalane przez Sejm ustawy, jak również była publicznie zaangażowana w krytykowanie decyzji większości parlamentarnej, której członkami są posłowie, których sprawę rozpoznawała

- podał klub PiS.

Poseł Marcin Przydacz (PiS) powiedział PAP, że posiedzenie klubu dotyczyło też sytuacji w mediach publicznych i - jego zdaniem - "nielegalnych działań ministra kultury".

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz działa bez podstawy prawnej. Ani uchwała, którą podjął Sejm większością liberalno-lewicową nie jest źródłem powszechnie obowiązującego prawa, które dawałoby podstawy ministrowi Sienkiewiczowi do takich działań i siłą przejmowania instytucji medialnych w Polsce, ani nie ma innego aktu prawnego, który dawałby uprawnienie do takiego działania. Ciałem uprawnionym do zmiany w zarządach tych trzech instytucji jest Rada Mediów Narodowych

- powiedział Przydacz.

Będziemy domagać się przywrócenia działań prawnych i praworządności w Polsce, bo większość liberalno-lewicowa idąc do wyborów z frazesami o praworządności na ustach, w pierwszych tygodniach działa burząc praworządność w Polsce

- dodał poseł PiS.

W środę Sąd Okręgowy w Warszawie orzekając w II instancji wymierzył kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, po roku więzienia dla dwóch pozostałych b. szefów CBA za działania operacyjne podczas "afery gruntowej".

Wcześniej w czwartek Hołownia poinformował dziennikarzy w Sejmie, że pismo ws. polityków PiS jest gotowe. "Najprawdopodobniej za chwilę je podpisze, oba postanowienia ws. wygaszenia mandatów posłów Wąsika i Kamińskiego" - przekazał. "Zostanie też dołączone osobne pismo, w którym wzywam ich do powstrzymania się od wykonywania obowiązków wynikających z mandatu do czasu zakończenia procedury odwoławczej przez Sąd Najwyższy" - zaznaczył.

Jak dodał, wyśle pisma do obu polityków i od momentu otrzymania będą mieli oni trzy dni na zwrócenie się do Sądu Najwyższego z protestem.

Prezydent Andrzej Duda w liście do marszałka Sejmu stwierdził, że na skutek zastosowania prawa łaski wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu.

Sprawa byłych szefów CBA ma już niemal dziesięcioletnią historię. W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na 3 lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA. Kamiński oceniał wtedy, że wyrok "godzi w elementarne poczucie sprawiedliwości, jest kuriozalny, rażąco niesprawiedliwy i niezrozumiały".

Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

MKiDN poinformowało w środę, że minister kultury i dziedzictwa narodowego, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek. 

CZYTAJ TAKŻE: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe