BĘDZIE KŁOPOT Z BOJKOTEM IGRZYSK

BĘDZIE KŁOPOT Z BOJKOTEM IGRZYSK

Piszę ten felieton na innym kontynencie: w Azji, a mówiąc ściślej w Eurazji, bo w dawnym Konstantynopolu, czyli w Stambule – metropolii, której część jest po stronie Starego Kontynentu ,a większość już po stronie azjatyckiej. Jestem na TRT World (to turecka telewizja państwowa nadająca po angielsku i mająca bardzo szeroki zasięg) Forum. Biorę udział w jednym z głównych paneli na sali plenarnej. W zeszłym roku też tu byłem i zabierałem głos w dwóch debatach poświęconych bezpieczeństwu w polityce. Międzynarodowe kongresy - międzynarodowymi kongresami, ja jednak nawet nad Bosforem staram się trzymać rękę na pulsie polskiego sportu.

 

Cieszy przebudzenie naszych skoczków narciarskich. Oby było to trwałe. Dzielnie spisują się nasze piłkarki ręczne, choć tym wszystkim, którzy rozważają szanse ich awansu do ćwierćfinału mistrzostw świata, delikatnie przypomnę, że w tej dyscyplinie i w tym wieku Polki dwukrotnie na handballowym mundialu zajmowały czwarte miejsce, ostatecznie przegrywając walkę o brązowe medale.

 

Jednak to, co naprawdę najważniejsze w ostatnich dniach, to decyzja MKOI o dopuszczeniu Rosjan na przyszłoroczne Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Tak, jasne Rosjanie (ani Białorusini) nie wystąpią pod swoimi flagami i nie będzie ich w sportach zespołowych. Przypomnę jednak, że to już miało miejsce, choć nie w takiej skali, bo rosyjscy sportowcy w wyniku gigantycznej afery dopingowej wspieranej wprost przez ich państwo już nie występowali pod własnymi barwami na poprzednich IO w Tokio. I tak samo nie można było im grać rosyjskiego hymnu.

 

Jak została przyjęta decyzja Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w naszym kraju? Przez polityków, ekspertów i dziennikarzy bardzo krytycznie, ale… No, właśnie: jeden z portali sportowych przeprowadził ankietę wśród internautów, jak oceniają decyzję światowego ruchu olimpijskiego. I tutaj chyba zaskoczenie, bo aż blisko 1/5 – a dokładnie 18%! – odpowiedziało twierdząco na pytanie, „Czy MKOl podjął odpowiednią decyzję w sprawie Rosjan?” . Jak widać, o ile front polityczno-dziennikarsko-ekspercki jest jednolity, o tyle wśród kibiców trochę się już kruszy.

 

Na nieformalnych konsultacjach narodowych komitetów olimpijskich przeciwko decyzji MKOl-u najbardziej twardo "nie"  powiedziała Ukraina i nie ma się co temu dziwić oraz Dania. Polski Komitet Olimpijski skorzystał z prawa, aby nie formułować jeszcze definitywnie swojej opinii, choć wydaje się ona być oczywista. Gdyby decyzja MKOl była podejmowana w kontekście IO w zeszłym roku, a zwłaszcza w pierwszych tygodniach i miesiącach po napaści państwa rosyjskiego na naszego wschodniego sąsiada – to decyzja ruchu olimpijskiego byłaby pewnie jednoznacznie negatywna dla Moskwy. Dziś jednak Zachód coraz bardziej zmęczony jest wojną w Europie Wschodniej, a Thomas Bach wie, że MKOl to nie tylko Europa, ale też choćby Afryka i Azja, które chcą udziału Rosji na Igrzyskach! Przecież Azja zaprosiła rosyjskich sportowców do udziału w swoich kwalifikacjach kontynentalnych !

Cóż, do Igrzysk zostało jeszcze osiem miesięcy i ten mecz o bojkot będzie jeszcze się toczył. Presja ma sens i trzeba ją wywierać, choć ja złudzeń nie mam :  nie chce mi się wierzyć, że bojkot poprze duża liczba państw. Przecież nawet Amerykanie (sic!) nie byli w tej kwestii jednoznaczni! A przecież to oni w dużym stopniu wywołali bojkot sporej części państw Zachodu Igrzysk Olimpijskich w Moskwie w 1980 roku, które odbyły się dosłownie nieco ponad pół roku po agresji Związku Sowieckiego na Afganistan (grudzień 1979).

 

O tej sprawie jeszcze nie raz przyjdzie mi pisać. Nie jestem, przyznaję szczerze, szczególnym optymistą w tej kwestii. Znam Zachód i jego bezgraniczny pragmatyzm, który spowoduje, że liczba krajów, które domagają się bojkotu Rosji raczej będzie, im bliżej Igrzysk, maleć.

„Dziwny jest ten świat” – śpiewał Czesław Niemen. Te słowa pasują do tego, co się dzieje na globie w kontekście decyzji MKOl. Świat czy jego duża część chce widzieć niewiele więcej niż czubek własnego nosa. Pamięć o ofiarach rosyjskiego imperializmu tuż za naszą wschodnią granicą blednie i blednąć będzie im bliżej paryskich Igrzysk Anno Domini 2024.

 

Od Letnich IO we Francji przejdźmy na krajowe podwórko, a konkretnie na stadiony piłkarskie. A na nich, jak zdarzyło się to w ostatniej kolejce, piłkarze przegrywają z aurą, bo śnieg powoduje, że mecze nie mogą się odbywać. Skądinąd w Rosji grają w piłkę w każdych warunkach, co ostatnio mocno skrytykował trener ich futbolowej kadry, która nie ma z kim grać meczów- pan Karpin.

 

Wiadomo już, że obrońca Pucharu Polski czyli warszawska Legia tym razem w PP nie zatriumfuje. Przegrała z drużyną z dołu tabeli, czyli Koroną Kielce. A ja pamiętam, jak po pierwszych paru kolejkach, wydawało się, że Legia idzie przez Ekstraklasę jak burza, a taki Raków jest zmuszony płacić frycowe za grę w europejskich pucharach. Nie mówiąc już o Śląsku Wrocław, który zaczął sezon po prostu kiepsko.

 

Sport to taka cudowna dziedzina, gdzie faworyci dostają nieraz łupnia. Jakoś to, ciekawa rzecz, nie martwi nikogo poza samymi zainteresowanymi. Tak jest i tym razem...

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (11.12.2023)


 

POLECANE
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

REKLAMA

BĘDZIE KŁOPOT Z BOJKOTEM IGRZYSK

BĘDZIE KŁOPOT Z BOJKOTEM IGRZYSK

Piszę ten felieton na innym kontynencie: w Azji, a mówiąc ściślej w Eurazji, bo w dawnym Konstantynopolu, czyli w Stambule – metropolii, której część jest po stronie Starego Kontynentu ,a większość już po stronie azjatyckiej. Jestem na TRT World (to turecka telewizja państwowa nadająca po angielsku i mająca bardzo szeroki zasięg) Forum. Biorę udział w jednym z głównych paneli na sali plenarnej. W zeszłym roku też tu byłem i zabierałem głos w dwóch debatach poświęconych bezpieczeństwu w polityce. Międzynarodowe kongresy - międzynarodowymi kongresami, ja jednak nawet nad Bosforem staram się trzymać rękę na pulsie polskiego sportu.

 

Cieszy przebudzenie naszych skoczków narciarskich. Oby było to trwałe. Dzielnie spisują się nasze piłkarki ręczne, choć tym wszystkim, którzy rozważają szanse ich awansu do ćwierćfinału mistrzostw świata, delikatnie przypomnę, że w tej dyscyplinie i w tym wieku Polki dwukrotnie na handballowym mundialu zajmowały czwarte miejsce, ostatecznie przegrywając walkę o brązowe medale.

 

Jednak to, co naprawdę najważniejsze w ostatnich dniach, to decyzja MKOI o dopuszczeniu Rosjan na przyszłoroczne Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Tak, jasne Rosjanie (ani Białorusini) nie wystąpią pod swoimi flagami i nie będzie ich w sportach zespołowych. Przypomnę jednak, że to już miało miejsce, choć nie w takiej skali, bo rosyjscy sportowcy w wyniku gigantycznej afery dopingowej wspieranej wprost przez ich państwo już nie występowali pod własnymi barwami na poprzednich IO w Tokio. I tak samo nie można było im grać rosyjskiego hymnu.

 

Jak została przyjęta decyzja Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w naszym kraju? Przez polityków, ekspertów i dziennikarzy bardzo krytycznie, ale… No, właśnie: jeden z portali sportowych przeprowadził ankietę wśród internautów, jak oceniają decyzję światowego ruchu olimpijskiego. I tutaj chyba zaskoczenie, bo aż blisko 1/5 – a dokładnie 18%! – odpowiedziało twierdząco na pytanie, „Czy MKOl podjął odpowiednią decyzję w sprawie Rosjan?” . Jak widać, o ile front polityczno-dziennikarsko-ekspercki jest jednolity, o tyle wśród kibiców trochę się już kruszy.

 

Na nieformalnych konsultacjach narodowych komitetów olimpijskich przeciwko decyzji MKOl-u najbardziej twardo "nie"  powiedziała Ukraina i nie ma się co temu dziwić oraz Dania. Polski Komitet Olimpijski skorzystał z prawa, aby nie formułować jeszcze definitywnie swojej opinii, choć wydaje się ona być oczywista. Gdyby decyzja MKOl była podejmowana w kontekście IO w zeszłym roku, a zwłaszcza w pierwszych tygodniach i miesiącach po napaści państwa rosyjskiego na naszego wschodniego sąsiada – to decyzja ruchu olimpijskiego byłaby pewnie jednoznacznie negatywna dla Moskwy. Dziś jednak Zachód coraz bardziej zmęczony jest wojną w Europie Wschodniej, a Thomas Bach wie, że MKOl to nie tylko Europa, ale też choćby Afryka i Azja, które chcą udziału Rosji na Igrzyskach! Przecież Azja zaprosiła rosyjskich sportowców do udziału w swoich kwalifikacjach kontynentalnych !

Cóż, do Igrzysk zostało jeszcze osiem miesięcy i ten mecz o bojkot będzie jeszcze się toczył. Presja ma sens i trzeba ją wywierać, choć ja złudzeń nie mam :  nie chce mi się wierzyć, że bojkot poprze duża liczba państw. Przecież nawet Amerykanie (sic!) nie byli w tej kwestii jednoznaczni! A przecież to oni w dużym stopniu wywołali bojkot sporej części państw Zachodu Igrzysk Olimpijskich w Moskwie w 1980 roku, które odbyły się dosłownie nieco ponad pół roku po agresji Związku Sowieckiego na Afganistan (grudzień 1979).

 

O tej sprawie jeszcze nie raz przyjdzie mi pisać. Nie jestem, przyznaję szczerze, szczególnym optymistą w tej kwestii. Znam Zachód i jego bezgraniczny pragmatyzm, który spowoduje, że liczba krajów, które domagają się bojkotu Rosji raczej będzie, im bliżej Igrzysk, maleć.

„Dziwny jest ten świat” – śpiewał Czesław Niemen. Te słowa pasują do tego, co się dzieje na globie w kontekście decyzji MKOl. Świat czy jego duża część chce widzieć niewiele więcej niż czubek własnego nosa. Pamięć o ofiarach rosyjskiego imperializmu tuż za naszą wschodnią granicą blednie i blednąć będzie im bliżej paryskich Igrzysk Anno Domini 2024.

 

Od Letnich IO we Francji przejdźmy na krajowe podwórko, a konkretnie na stadiony piłkarskie. A na nich, jak zdarzyło się to w ostatniej kolejce, piłkarze przegrywają z aurą, bo śnieg powoduje, że mecze nie mogą się odbywać. Skądinąd w Rosji grają w piłkę w każdych warunkach, co ostatnio mocno skrytykował trener ich futbolowej kadry, która nie ma z kim grać meczów- pan Karpin.

 

Wiadomo już, że obrońca Pucharu Polski czyli warszawska Legia tym razem w PP nie zatriumfuje. Przegrała z drużyną z dołu tabeli, czyli Koroną Kielce. A ja pamiętam, jak po pierwszych paru kolejkach, wydawało się, że Legia idzie przez Ekstraklasę jak burza, a taki Raków jest zmuszony płacić frycowe za grę w europejskich pucharach. Nie mówiąc już o Śląsku Wrocław, który zaczął sezon po prostu kiepsko.

 

Sport to taka cudowna dziedzina, gdzie faworyci dostają nieraz łupnia. Jakoś to, ciekawa rzecz, nie martwi nikogo poza samymi zainteresowanymi. Tak jest i tym razem...

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (11.12.2023)



 

Polecane