„Polak alkoholik” to nasza łatka. Jak jest naprawdę?
Po raz pierwszy udało się zorganizować wydarzenie, w które wspólnie zaangażowani byli pracownicy, pracodawcy oraz przedstawiciele rządu. Kongres odbył się w siedzibie Ministerstwa Rozwoju 13 września pod hasłem „Odpowiedzialność za miejsca pracy a zrównoważony rozwój”. Wydarzenie okazało się doskonałą okazją do dyskusji nad przyszłością producentów piwa w Polsce, sytuacją pracowników branży piwowarskiej oraz o tym, jak na tle innych krajów wypada w konsumpcji alkoholu Polska.
Rynek piwowarski stale się zmienia. Bez wątpienia konsumenci są coraz bardziej świadomi tego, jakiej jakości piwo wybierają. Ale nie tylko. Smakosze złotego trunku mają coraz większą wiedzę na jego temat, co zwiększa ich wymagania i oczekiwania. To sprawia, że jeśli branża piwowarska chce się w dalszym ciągu rozwijać i zdobywać uznanie klientów, producenci muszą zacząć wsłuchiwać się w głos konsumentów.
Dane nie kłamią
W ostatnich latach spożycie alkoholu w Polsce kształtuje się na niezmienionym, stabilnym poziomie. W latach osiemdziesiątych XX wieku w strukturze spożycia alkoholu dominowały wyroby spirytusowe, a udział piwa nie przekraczał 20 proc. Dziś to się zmienia, co potwierdzają badania. Po wejściu w życie Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi Polacy zaczęli zmieniać swoje upodobania. Z alkoholi mocnych na te coraz słabsze. Zaczęliśmy też więcej alkoholu spożywać w domu.
#REKLAMA_POZIOMA#