Hennig-Kloska straci stanowisko ministra? Hołownia odpowiada

Hołownia był pytany przez dziennikarzy czy gotowy jest już skład rządu i "zapisany długopisem, a nie ołówkiem" na kartce. – Jak rząd wyjdzie z Sejmu, to będziecie wiedzieli jaki to jest rząd – odpowiedział marszałek.
– To jest rząd premiera Tuska. To on ostatecznie decyduje. Może nas zaskoczy? Może będzie coś, co zmusi nas do jakichś nieoczekiwanych sytuacji. Dajmy się ponieść tej sejmowej dramaturgii – zaznaczył.
Dopytywany o przedstawicieli Polski 2050, którzy zasiądą w rządzie Tuska, przyznał, że posłanka Agnieszka Buczyńska nie jest nową kandydatką na liście nazwisk. – Jest jedną z kandydatek, które rzeczywiście są w puli. Ostateczne decyzje podejmie Donald Tusk po rozmowach z kandydatami – powiedział.
CZYTAJ TAKŻE: Szef lokalnych struktur Platformy zatrzymany w związku z podejrzeniem o pedofilię
Co z Hennig-Kloską?
Hołownia był również pytany o Paulinę Hennig-Kloskę. Posłanka była wymieniana jako przyszła ministra klimatu i środowiska, ale pojawiły się także informacje, że w związku z kontrowersjami w sprawie projektu ustawy wiatrakowej tę tekę może objąć inna osoba.
Marszałek Sejmu oświadczył, że w sprawie Hennig-Kloski "nic się nie zmieniło i nadal jest na tej liście". – Korektor w jej sprawie nie został użyty i nie wydaje mi się, żeby był powód, żeby został użyty – powiedział.
– Ta sytuacja zostaje bez zmian, a jeśli ktoś z naszych serdecznych przyjaciół z drugiej strony sceny politycznej ma uzasadnione wątpliwości, to bardzo prosimy, by zaczął się dzielić nimi w sposób konkretny – dodał.
ZOBACZ TAKŻE: Awantura w Sejmie: Wyłączono mikrofon Przemysławowi Czarnkowi