Krzyżackie i pruskie hołdy, wołoskie lenna i antypolskie sojusze

Krzyżackie i pruskie hołdy, wołoskie lenna i antypolskie sojusze

W listopadzie tego roku mimie 553 rocznica, kiedy Wielki Mistrz Krzyżaków Henryk VIII Reffle von Richtenberg złożył hołd lenny polskiemu królowi Kazimierzowi IV Jagiellończykowi. Ach, czasy, czasy! Od tamtego wydarzenia minęło nieco ponad pół wieku i kolejny polski władca - przedostatni Jagiellon Zygmunt I Stary przyjął hołd lenny od innych Niemców czyli Prus. Za dwa lata będziemy obchodzić równo pięćsetna (!) rocznicę tego wiekopomnego wydarzenia. Tyle że Hołd Pruski miał więcej szczęścia niż hołd krzyżacki z 20 listopada 1470 roku. Ten z udziałem Zygmunta I Starego uwiecznił swym słynnym obrazem Jan Matejko. Ten z Kazimierzem IV odbył się podczas sejmu w Piotrkowie i choć zasługiwał na odnotowanie, nie stał się narodową legendą Polaków. A tak przy okazji na historię Polski „załapał się” Albrecht Hohenzollern, a nie von Richtenberg… Ach ten piękny wiek XV, ach ten dumny wiek XVI...

Właśnie wczoraj dowiedziałem się, że mam w imieniu Parlamentu Europejskiego obserwować wybory w Mołdawii. Cóż, zawsze czuję się tam znakomicie, bo to wszak niegdyś było polskie lenno, co więcej wciąż trochę ludzi ma tam typowo polskie nazwiska i jest z tego bardzo dumna. Wyjdzie teraz ze mnie dusza historyka i przypomnę, że dokładnie dziś 20 października, przypada równo 428 rocznica zwycięskiej bitwy pod Cecorą. Owa wielka wiktoria polskiego oręża, która również weszła do sarmackiej legendy, miała miejsce podczas wyprawy hetmana Jana Zamoyskiego do Mołdawii właśnie. A tymi, którzy dostali od nas baty, byli Turcy i Tatarzy. Upłynęło od bitwy pod Cecorą dokładnie pięć lat i również na Wołoszczyźnie – tak kiedyś nazywano te tereny – tenże hetman Zamoyski w bitwie pod Bukowem zwyciężył wojska „hospodara” Michała Walecznego, który nazywał się tak nieprzypadkowo, ale jednak Polakom uległ.

Jednak dzieje Polski to nie tylko wielkie militarne zwycięstwa – ale to też historia podłości i zdrady. Dziś również mija wstydliwa 368 rocznica –  a scenę ten opisywał Henryk Sienkiewicz w „Potopie” - od  czasu ,gdy hetman wielki litewski Bogusław Radziwiłł zerwał unię Wielkiego Księstwa z Koroną i podpisał nikczemny pakt ze Szwecją. Czynił on ze szwedzkiego króla Karola X Gustawa - Wielkiego Księcia Litewskiego. Nie pierwsza była to zdrada w dziejach naszej ojczyzny i nie ostatnia, niestety. Obroniliśmy się przed Szwedami i zdrajcami w wieku XVII - a później różnie bywało...

Tym wszystkim, którzy odwołują się do bliskiej współpracy hitlerowskich Niemiec i Rosji Sowieckiej zwieńczonego Paktem Mołotow-Ribbentrop, nie będę przypominał włoskiego Rapallo, gdzie w 1922 roku zawarto traktat między "czerwoną Rosją" a Niemcami ani nawet I, II i III rozbioru Polski, gdzie oba te państwa podzieliły się naszym państwem (w jednym przypadku razem z Austriakami). Nie będę tego przypominał – bo o tym wszyscy powinni wiedzieć. Jednak sojusz „czarnych orłów” na blisko dwa i pół wieku zaciążył na historii Polski. Czemu o tym teraz piszę? Bo przecież jakże niedawna, bliska współpraca Angeli Merkel i Władimira Władimirowicza Putina była kontynuacją tego, co działo się za Rosji carskiej w wieku XVIII i za Rosji bolszewickiej w wieku XX. Zmieniały się ustroje i formy państwowości :  „białą Rosję” zastąpił ZSRS, a Prusy – III Rzesza Niemiecka, ale anytypolska treść stała się spoiwem spajającym wrogów Rzeczypospolitej z Zachodu i Wschodu.

Wcześniej pisałem, że 20 października to symbol wielkich polskich zwycięstw pod Cecorą czy Bukowem – warto wszakże dodać, że to również w tym roku 160 rocznica zwycięstwa wojsk powstańczych nad armią rosyjską w bitwie pod Rybnicą w Powstaniu Styczniowym.
Dzisiaj też obchodzimy rocznicę wielkich polskich martyrologii z rąk Niemców podczas II wojny światowej. I tak 84 lata temu w Wielkopolsce rozpoczęły się masowe mordy Polaków, których Niemcy uznali za należących do „warstwy przywódczej”. Ale to też równo 80 rocznica pierwszej publicznej egzekucji 20 więźniów ze słynnego krakowskiego więzienia Montelupich (nie każdy z niego uciekł jak skoczek narciarski, wicemistrz świata Stanisław Marusarz). Tego samego dnia Niemcy rozstrzelali 25 Polaków w Charzewicach, które dziś stanowią dzielnicę Stalowej Woli. Non omnis moriar – po przeszło ośmiu dekadach...

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (20.10.2023)


 

POLECANE
Nowe nazwisko w Tańcu z gwiazdami. Znana aktorka dołącza do obsady Wiadomości
Nowe nazwisko w "Tańcu z gwiazdami". Znana aktorka dołącza do obsady

Jesień w Polsacie zapowiada się naprawdę ekscytująco. Wszystko za sprawą 17. edycji popularnego programu "Taniec z gwiazdami", który już we wrześniu powróci na ekrany. Z każdym kolejnym tygodniem poznajemy kolejne nazwiska uczestników. W niedzielę produkcja ogłosiła udział kolejnej osoby

Polska surowcowym bankiem Europy. Miliardy złotych pod ziemią z ostatniej chwili
Polska surowcowym bankiem Europy. Miliardy złotych pod ziemią

Polacy śpią na fortunie. Według najnowszych danych US Geological Survey zasoby srebra Polski wynoszą ok. 61 tys. ton, co daje nam piątą pozycję na świecie.

Marcin Gortat opublikował wpis. Te słowa łamią serce z ostatniej chwili
Marcin Gortat opublikował wpis. Te słowa łamią serce

W niedzielę, 13 lipca, Marcin Gortat przekazał smutną wiadomość - zmarła jego mama, Alicja Gortat. Była siatkarka reprezentacji Polski miała 75 lat. Informację o jej śmierci koszykarz opublikował na Instagramie, dodając poruszający wpis oraz prywatne zdjęcia.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Funkcjonariusze straży granicznej z Rutki-Tartak wraz policjantami z Komendy Powiatowej w Ełku zatrzymali kobietę przewożącą dwóch obywateli Syrii. Jak ustalono, cudzoziemcy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-litewską. Natomiast w miejscowości Krejwiany (woj. podlaskie) patrol straży granicznej i Wojsk Obrony Terytorialnej złapał trzech przemytników, którzy przewozili w bagażniku obywateli Somalii i jednego Sudańczyka.

Dramat w Chełmnie. 56-latek z zarzutami za potrącenie pięciu osób z ostatniej chwili
Dramat w Chełmnie. 56-latek z zarzutami za potrącenie pięciu osób

Prokuratura Rejonowa w Chełmnie w niedzielę przedstawiła 56-letniemu Zbigniewowi W. zarzuty usiłowania zabójstwa pięciu osób przez celowe potrącenie ich na chodniku - poinformował zastępca prokuratora rejonowego Mateusz Wiśniewski.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Rekordowy szósty miesiąc oraz pierwsza połowa roku – informuje Port lotniczy Katowice-Pyrzowice.

Gratka dla miłośników astronomii. Niezwykle rzadkie zjawisko Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Niezwykle rzadkie zjawisko

W ostatnich dniach Saturn wygląda zupełnie inaczej niż zwykle. Okazuje się, że charakterystyczne pierścienie planety.zniknęły. To jednak nie powód do niepokoju – wszystko ma swoje wyjaśnienie.

Niebezpiecznie w niemieckiej służbie zdrowia. Ataki w szpitalach i przychodniach z ostatniej chwili
Niebezpiecznie w niemieckiej służbie zdrowia. Ataki w szpitalach i przychodniach

Niemieckie media donoszą o nasilających się napaściach na personel medyczny. Szpitale i przychodnie opracowują różne strategie ochrony swoich pracowników. Włącznie z kursami samoobrony.    

#CoPoTusku. Paweł Sokala: Niemieckie fundacje gorące
#CoPoTusku. Paweł Sokala: Niemieckie fundacje

Republika Federalna Niemiec jest jednym z globalnych liderów wykorzystania instrumentów tzw. soft power. Realizację niemieckiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa oraz interesów gospodarczych wspiera rozległa i gęsta sieć organizacji rozmaitej natury. Odnaleźć wśród nich można zarówno wyspecjalizowane instytucje publiczne jak i szeroki wachlarz współpracujących z nimi pomiotów prywatnych – tak komercyjnych jak i non profit (NGO). Tekst ten poświęcony będzie istotnemu fragmentowi tego instrumentarium – niemieckim fundacjom politycznym i stanowi rozdział wstępny znacznie szerszego raportu w przygotowaniu.

Co dalej z Polską 2050? Nowy sondaż nie pozostawia złudzeń z ostatniej chwili
Co dalej z Polską 2050? Nowy sondaż nie pozostawia złudzeń

Partia Polska 2050 Szymona Hołowni stoi dziś przed poważnymi dylematami. Jesienne wydarzenia polityczne i zbliżający się kongres ugrupowania zbiega się z wyraźnym spadkiem zaufania społecznego oraz niepokojącymi problemami płynącymi z samej partii.

REKLAMA

Krzyżackie i pruskie hołdy, wołoskie lenna i antypolskie sojusze

Krzyżackie i pruskie hołdy, wołoskie lenna i antypolskie sojusze

W listopadzie tego roku mimie 553 rocznica, kiedy Wielki Mistrz Krzyżaków Henryk VIII Reffle von Richtenberg złożył hołd lenny polskiemu królowi Kazimierzowi IV Jagiellończykowi. Ach, czasy, czasy! Od tamtego wydarzenia minęło nieco ponad pół wieku i kolejny polski władca - przedostatni Jagiellon Zygmunt I Stary przyjął hołd lenny od innych Niemców czyli Prus. Za dwa lata będziemy obchodzić równo pięćsetna (!) rocznicę tego wiekopomnego wydarzenia. Tyle że Hołd Pruski miał więcej szczęścia niż hołd krzyżacki z 20 listopada 1470 roku. Ten z udziałem Zygmunta I Starego uwiecznił swym słynnym obrazem Jan Matejko. Ten z Kazimierzem IV odbył się podczas sejmu w Piotrkowie i choć zasługiwał na odnotowanie, nie stał się narodową legendą Polaków. A tak przy okazji na historię Polski „załapał się” Albrecht Hohenzollern, a nie von Richtenberg… Ach ten piękny wiek XV, ach ten dumny wiek XVI...

Właśnie wczoraj dowiedziałem się, że mam w imieniu Parlamentu Europejskiego obserwować wybory w Mołdawii. Cóż, zawsze czuję się tam znakomicie, bo to wszak niegdyś było polskie lenno, co więcej wciąż trochę ludzi ma tam typowo polskie nazwiska i jest z tego bardzo dumna. Wyjdzie teraz ze mnie dusza historyka i przypomnę, że dokładnie dziś 20 października, przypada równo 428 rocznica zwycięskiej bitwy pod Cecorą. Owa wielka wiktoria polskiego oręża, która również weszła do sarmackiej legendy, miała miejsce podczas wyprawy hetmana Jana Zamoyskiego do Mołdawii właśnie. A tymi, którzy dostali od nas baty, byli Turcy i Tatarzy. Upłynęło od bitwy pod Cecorą dokładnie pięć lat i również na Wołoszczyźnie – tak kiedyś nazywano te tereny – tenże hetman Zamoyski w bitwie pod Bukowem zwyciężył wojska „hospodara” Michała Walecznego, który nazywał się tak nieprzypadkowo, ale jednak Polakom uległ.

Jednak dzieje Polski to nie tylko wielkie militarne zwycięstwa – ale to też historia podłości i zdrady. Dziś również mija wstydliwa 368 rocznica –  a scenę ten opisywał Henryk Sienkiewicz w „Potopie” - od  czasu ,gdy hetman wielki litewski Bogusław Radziwiłł zerwał unię Wielkiego Księstwa z Koroną i podpisał nikczemny pakt ze Szwecją. Czynił on ze szwedzkiego króla Karola X Gustawa - Wielkiego Księcia Litewskiego. Nie pierwsza była to zdrada w dziejach naszej ojczyzny i nie ostatnia, niestety. Obroniliśmy się przed Szwedami i zdrajcami w wieku XVII - a później różnie bywało...

Tym wszystkim, którzy odwołują się do bliskiej współpracy hitlerowskich Niemiec i Rosji Sowieckiej zwieńczonego Paktem Mołotow-Ribbentrop, nie będę przypominał włoskiego Rapallo, gdzie w 1922 roku zawarto traktat między "czerwoną Rosją" a Niemcami ani nawet I, II i III rozbioru Polski, gdzie oba te państwa podzieliły się naszym państwem (w jednym przypadku razem z Austriakami). Nie będę tego przypominał – bo o tym wszyscy powinni wiedzieć. Jednak sojusz „czarnych orłów” na blisko dwa i pół wieku zaciążył na historii Polski. Czemu o tym teraz piszę? Bo przecież jakże niedawna, bliska współpraca Angeli Merkel i Władimira Władimirowicza Putina była kontynuacją tego, co działo się za Rosji carskiej w wieku XVIII i za Rosji bolszewickiej w wieku XX. Zmieniały się ustroje i formy państwowości :  „białą Rosję” zastąpił ZSRS, a Prusy – III Rzesza Niemiecka, ale anytypolska treść stała się spoiwem spajającym wrogów Rzeczypospolitej z Zachodu i Wschodu.

Wcześniej pisałem, że 20 października to symbol wielkich polskich zwycięstw pod Cecorą czy Bukowem – warto wszakże dodać, że to również w tym roku 160 rocznica zwycięstwa wojsk powstańczych nad armią rosyjską w bitwie pod Rybnicą w Powstaniu Styczniowym.
Dzisiaj też obchodzimy rocznicę wielkich polskich martyrologii z rąk Niemców podczas II wojny światowej. I tak 84 lata temu w Wielkopolsce rozpoczęły się masowe mordy Polaków, których Niemcy uznali za należących do „warstwy przywódczej”. Ale to też równo 80 rocznica pierwszej publicznej egzekucji 20 więźniów ze słynnego krakowskiego więzienia Montelupich (nie każdy z niego uciekł jak skoczek narciarski, wicemistrz świata Stanisław Marusarz). Tego samego dnia Niemcy rozstrzelali 25 Polaków w Charzewicach, które dziś stanowią dzielnicę Stalowej Woli. Non omnis moriar – po przeszło ośmiu dekadach...

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (20.10.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe