Polski rząd za kadencji Prawa i Sprawiedliwości konsekwentnie próbował zrealizować inwestycje na Odrze, tak aby stała się ona żeglowna dla większych jednostek pływających. Realizowano też projekt ochrony przeciwpowodziowej w dorzeczu Odry i Wisły.

Od dawna trwały próby blokady inwestycji. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie podjął decyzję ws. zatrzymania prac budowlanych po skargach Brandenburgii i niemieckich ekologów. Postanowienie nie było prawomocne, a wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk zapowiadał odwołanie się od tej decyzji.

Czytaj więcej: Bank Rozwoju Rady Europy wstrzymał kredyt na rozbudowę Odry

Dotychczasowe prace prowadzone były na mocy polsko-niemieckiej umowy międzyrządowej z 2015 roku. Teraz, w momencie prawdopodobniej zmiany władzy w Polsce na proniemiecką Koalicję Obywatelską z Donaldem Tuskiem na czele, pojawiają się ze strony niemieckiej głosy ekspertów apelujących o „renegocjacje” umowy. 

„Strona polska masowo narusza porozumienie”

Jak podaje TAZ, zdaniem kancelarii prawnej, która przygotowała opinię prawną na zlecenie niemieckich Zielonych, umowa pomiędzy Polską a Niemcami ws. rozbudowy rzeki „dotyczy tylko niewielkiego obszaru Odry”. Prawnik Eric Weiser-Saulin twierdzi, że „strona polska masowo narusza porozumienie międzyrządowe. Po drugie, umowa nie uwzględnia takich aspektów jak zmiany klimatu czy śmiertelność ryb”. 

Opinia prawna wykazała, że naruszane jest prawo europejskie, takie jak Ramowa Dyrektywa Wodna. (…) Nicolas Gesenhues, rzecznik ds. polityki ochrony środowiska w Bundestagu, apeluje do szefa resortu transportu Niemiec [któremu podlegają również drogi wodne – red.] o renegocjowanie umowy rządowej. Jego zdaniem jest to prawnie możliwe

– czytamy w publikacji TAZ.

Jak wskazuje na X (dawniej Twitter) korespondent TVP Info w Berlinie Cezary Gmyz, umowa międzyrządowa z 2015 roku o Odrze granicznej to „wyjątkowo niekorzystna umowa, podpisana przez rząd Ewy Kopacz w ostatnich dniach urzędowania”. Jak podkreślił redaktor, jej renegocjowanie oznacza, że „Niemcy chcą, by była jeszcze bardziej niekorzystna, choć ciężko to sobie wyobrazić”.

To ja może wytłumaczę. Chodzi o wyjątkowo niekorzystną umowę o Odrze granicznej podpisaną przez rząd Ewy Kopacz w ostatnich dniach urzędowania. Jej renegocjowanie oznacza, że Niemcy chcą by była jeszcze bardziej niekorzystna choć ciężko sobie to wyobrazić https://t.co/fMkFTwcH8y

— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) October 17, 2023