Grzegorz Kuczyński: W Gruzji już trwa Reset 2.0

Obstawiają, kiedy upadnie putinowska Rosja. Wyliczają, jakie to straty ponosi z powodu sankcji. Wskazują, jak Moskwa traci wpływy, głównie w świecie byłego Sojuza. Tak, Putin ponosi porażki. Ale do ogłoszenia upadku obecnego imperium zła jeszcze daleko. Wielu zachodnich polityków przebiera nogami do Resetu 2.0. A Rosja potrafi też poszerzać wpływy. Najlepszym przykładem jest Gruzja.
Władimir Putin Grzegorz Kuczyński: W Gruzji już trwa Reset 2.0
Władimir Putin / EPA/SERGEI SAVOSTYANOV /SPUTNIK / KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA

Obecna awantura z impeachmentem formalnej głowy państwa, która śmiała sprzeciwić się rosyjskiej agendzie faktycznej głowy państwa to tylko kolejny krok Gruzji w stronę Rosji. Prezydent Salome Zurabiszwili na co liczyła, wchodząc w polityczny romans z bezwzględnym oligarchą Bidziną Iwaniszwilim, który kasę zrobił w Rosji (w tym w Gazpromie)? Była szefowa dyplomacji za czasów Micheila Saakaszwilego, urodzona w rodzinie gruzińskich emigrantów we Francji, zawarła pakt z diabłem. Dziś za to płaci politycznie.

Czytaj również: Nieoficjalnie: Podano datę pierwszego posiedzenia nowego Sejmu

PKW podała oficjalne wyniki wyborów do Senatu

 

"Precz z Saakaszwilim"

Zurabiszwili chciała być taka postępowa. Precz z zamordystą Saakaszwilim. Demokratycznie, w ramach Gruzińskiego Marzenia. Tyle że ten projekt założony i finansowany przez najbogatszego Gruzina, Bidzinę Iwaniszwilego, od początku miał swój strategiczny cel: powolna zmiana kursu z prozachodniej demokracji na „demokrację” prorosyjską. Wszak dekadę temu w obozie wiwatującym po usunięciu ekipy Saakaszwilego było mnóstwo polityków mówiących wciąż o NATO, o UE, o USA, no i o demokracji. Ale mijały kolejne lata, a szef tego interesu, Iwaniszwili, pozbywał się powoli po kolei takich polityków.

Polowanie na Saakaszwilego to było swoiste „świadectwo moralności” Iwaniszwilego i jego ludzi w oczach Moskwy. Z jednej strony to serwilistyczna odpowiedź na słynne, z 2008 roku, powiedzenie Putina o „wieszaniu Saakaszwilego za jajca”. Z drugiej, i to ważniejsze, chęć niszczenia relacji z Zachodem. Sprawa uwięzienia byłego prezydenta i powolnego niszczenia jego zdrowia za kratami psuje wizerunek Gruzji w UE i USA. Ale o to Iwaniszwilemu chodzi. Takie posunięcia (także afera z inwigilacją duchownych i zagranicznych dyplomatów, tudzież umowa o współpracy ze służbami Białorusi) oddalają Gruzję od Zachodu. A więc przybliżają do Rosji.

 

Reset 2.0

Powolny dryf Tbilisi ku reżimowi Putinowi przyspieszył po ataku na Ukrainę. Tak jakby Iwaniszwili przestał się przejmować. Gruzja blokowała pomoc dla Kijowa i wyjazd ochotników na wojnę. Co więcej, nie przyłączyła się do zachodnich sankcji. Przeciwnie, przyjęła dziesiątki tysięcy Rosjan wyjeżdżających po ogłoszeniu mobilizacji rok temu. Większość z nich nie jest wcale przeciwna wojnie z Ukrainą i rządom Putina. Po prostu, wolą obserwować to z boku, z knajpek w Tbilisi. Jednocześnie Gruzja zwiększyła wymianę handlową z Rosją, pozwalając omijać Moskwie sankcje, oraz otworzyła swój rynek dla turystów i linii lotniczych rosyjskich.

Gruzja to przykład, jak będzie wyglądać nowy reset Zachodu z Rosją. Kraj uznawany za mocno prozachodni, skuteczny w reformach i walce z korupcją. Demokratycznie przejmuje tam rządy ekipa, która w kolejnych wyborach potwierdza legitymację. A zarazem prowadzi politykę powrotu w objęcia Rosji. Wszystko zgodnie z regułami demokracji. Praworządnie. Dlatego zajęło to dekadę czasu. Zachód niby ubolewa, ale chyba tak nie do końca… Gruzja może bowiem okazać się doskonałym poligonem, na którym można testować powrót do dobrych relacji Zachodu z Rosją.

 

Gotowość do uruchomienia Nord Stream 2

Po pierwsze, przykład Gruzji pokazuje, że Moskwa wcale nie jest w zupełnej defensywie. Może i traci, na Ukrainie, w Kazachstanie, w Armenii. Ale zarazem skutecznie odbudowuje wpływy w takiej choćby Gruzji, swego czasu sztandarowym przykładzie klęski Rosji w świecie posowieckim. Po drugie, okazuje się, że można wrócić do business as usual, jeśli to sprzyja (rzekomo) interesom obu stron. To zachęta dla innych krajów i ze strony demonstracja Moskwy, że tak naprawdę, mimo wszystko, chętnie wróci do interesów. Ostatnie wypowiedzi Putina o gotowości uruchomienia jednej z nitek Nord Stream 2, „w każdej chwili, jak tylko Niemcy zechcą”, to potwierdzają.


 

POLECANE
Pożar w Mińsku Mazowieckim. Pilny komunikat RCB z ostatniej chwili
Pożar w Mińsku Mazowieckim. Pilny komunikat RCB

Strażacy walczą z pożarem, który wybuchł w Mińsku Mazowieckim. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało pilny komunikat.

Patryk Jaki: To, co oni szykowali, to klasyczna definicja zamachu stanu z ostatniej chwili
Patryk Jaki: To, co oni szykowali, to klasyczna definicja zamachu stanu

– Próba zastraszenia Hołowni to jest klasyczna definicja zamachu stanu. Trzeba będzie zbadać wszystkie okoliczności – oświadczył wiceprezes PiS Patryk Jaki.

Ogromny pożar w Mińsku Mazowieckim z ostatniej chwili
Ogromny pożar w Mińsku Mazowieckim

W niedzielę wieczorem, 13 lipca, w Mińsku Mazowieckim (woj. mazowiecki) wybuchł ogromny pożar. Hala, którą objął pożar, ma około 1500 metrów kwadratowych.

Mentzen do posłów PO: Wycofuję zaproszenia dla was z ostatniej chwili
Mentzen do posłów PO: Wycofuję zaproszenia dla was

Lider Konfederacji Sławomir Mentzen ogłosił niedawno zmianę formuły cyklu spotkań "Piwo z Mentzenem" – wraz z nim mieli uczestniczyć w dyskusji posłowie z różnych partii politycznych. W niedzielę Mentzen ogłosił, że politycy PO zaczęli "stawiać warunki".

Grafzero: Polskie bestsellery 2025 (pierwsze półrocze) z ostatniej chwili
Grafzero: Polskie bestsellery 2025 (pierwsze półrocze)

Połowa 2025 roku już za nami. Co nowego na polskim rynku książki? Czy pojawiły się jakieś nowe tytuły, czy stare bestsellery trzymają się nadal? Grafzero vlog literacki prezentuje dane sprzedażowe i dzieli się przewidywaniami dotyczącymi przyszłości polskiego rynku książki.

Kula ognia. Katastrofa samolotu pod Londynem z ostatniej chwili
"Kula ognia". Katastrofa samolotu pod Londynem

Na lotnisku w Southend w Wielkiej Brytanii rozbił się mały samolot. Świadkowie relacjonują, że po uderzeniu pojawiła się "kula ognia".

Zachował się prawidłowo. Koalicjant Tuska ucina narrację o sfałszowanych wyborach z ostatniej chwili
"Zachował się prawidłowo". Koalicjant Tuska ucina narrację o "sfałszowanych wyborach"

"Szymon Hołownia uznał uchwałę Sądu Najwyższego i podpisał postanowienie - zachował się prawidłowo" – oświadczył wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski ucinając tym samym narrację o "sfałszowanych wyborach".

Noworodek znaleziony w Oknie Życia w Warszawie Wiadomości
Noworodek znaleziony w Oknie Życia w Warszawie

W sobotni wieczór siostry loretanki z Warszawy znalazły w Oknie Życia noworodka.. Jak przyznały, ze zdarzeniem tym wiązało się wiele emocji.

Rusza sprzedaż nowego paliwa. Orlen wydał komunikat z ostatniej chwili
Rusza sprzedaż nowego paliwa. Orlen wydał komunikat

Samoloty startujące z lotnisk w Warszawie, Krakowie i Katowicach mogą już tankować alternatywnym paliwem lotniczym (SAF) – informuje spółka Orlen.

Polski himalaista utknął na Broad Peaku po zejściu lawiny. Nowe informacje z ostatniej chwili
Polski himalaista utknął na Broad Peaku po zejściu lawiny. Nowe informacje

Doświadczony himalaista Waldemar Kowalewski, który został poszkodowany w piątek w wyniku zejścia lawiny z Broad Peak (8051 m) w Karakorum, jest sprowadzany na dół przez Szerpów. Informację potwierdził PAP Bogusław Magrel, prezes Polskiego Klubu Alpejskiego, który rano był w kontakcie z wspinaczem.

REKLAMA

Grzegorz Kuczyński: W Gruzji już trwa Reset 2.0

Obstawiają, kiedy upadnie putinowska Rosja. Wyliczają, jakie to straty ponosi z powodu sankcji. Wskazują, jak Moskwa traci wpływy, głównie w świecie byłego Sojuza. Tak, Putin ponosi porażki. Ale do ogłoszenia upadku obecnego imperium zła jeszcze daleko. Wielu zachodnich polityków przebiera nogami do Resetu 2.0. A Rosja potrafi też poszerzać wpływy. Najlepszym przykładem jest Gruzja.
Władimir Putin Grzegorz Kuczyński: W Gruzji już trwa Reset 2.0
Władimir Putin / EPA/SERGEI SAVOSTYANOV /SPUTNIK / KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA

Obecna awantura z impeachmentem formalnej głowy państwa, która śmiała sprzeciwić się rosyjskiej agendzie faktycznej głowy państwa to tylko kolejny krok Gruzji w stronę Rosji. Prezydent Salome Zurabiszwili na co liczyła, wchodząc w polityczny romans z bezwzględnym oligarchą Bidziną Iwaniszwilim, który kasę zrobił w Rosji (w tym w Gazpromie)? Była szefowa dyplomacji za czasów Micheila Saakaszwilego, urodzona w rodzinie gruzińskich emigrantów we Francji, zawarła pakt z diabłem. Dziś za to płaci politycznie.

Czytaj również: Nieoficjalnie: Podano datę pierwszego posiedzenia nowego Sejmu

PKW podała oficjalne wyniki wyborów do Senatu

 

"Precz z Saakaszwilim"

Zurabiszwili chciała być taka postępowa. Precz z zamordystą Saakaszwilim. Demokratycznie, w ramach Gruzińskiego Marzenia. Tyle że ten projekt założony i finansowany przez najbogatszego Gruzina, Bidzinę Iwaniszwilego, od początku miał swój strategiczny cel: powolna zmiana kursu z prozachodniej demokracji na „demokrację” prorosyjską. Wszak dekadę temu w obozie wiwatującym po usunięciu ekipy Saakaszwilego było mnóstwo polityków mówiących wciąż o NATO, o UE, o USA, no i o demokracji. Ale mijały kolejne lata, a szef tego interesu, Iwaniszwili, pozbywał się powoli po kolei takich polityków.

Polowanie na Saakaszwilego to było swoiste „świadectwo moralności” Iwaniszwilego i jego ludzi w oczach Moskwy. Z jednej strony to serwilistyczna odpowiedź na słynne, z 2008 roku, powiedzenie Putina o „wieszaniu Saakaszwilego za jajca”. Z drugiej, i to ważniejsze, chęć niszczenia relacji z Zachodem. Sprawa uwięzienia byłego prezydenta i powolnego niszczenia jego zdrowia za kratami psuje wizerunek Gruzji w UE i USA. Ale o to Iwaniszwilemu chodzi. Takie posunięcia (także afera z inwigilacją duchownych i zagranicznych dyplomatów, tudzież umowa o współpracy ze służbami Białorusi) oddalają Gruzję od Zachodu. A więc przybliżają do Rosji.

 

Reset 2.0

Powolny dryf Tbilisi ku reżimowi Putinowi przyspieszył po ataku na Ukrainę. Tak jakby Iwaniszwili przestał się przejmować. Gruzja blokowała pomoc dla Kijowa i wyjazd ochotników na wojnę. Co więcej, nie przyłączyła się do zachodnich sankcji. Przeciwnie, przyjęła dziesiątki tysięcy Rosjan wyjeżdżających po ogłoszeniu mobilizacji rok temu. Większość z nich nie jest wcale przeciwna wojnie z Ukrainą i rządom Putina. Po prostu, wolą obserwować to z boku, z knajpek w Tbilisi. Jednocześnie Gruzja zwiększyła wymianę handlową z Rosją, pozwalając omijać Moskwie sankcje, oraz otworzyła swój rynek dla turystów i linii lotniczych rosyjskich.

Gruzja to przykład, jak będzie wyglądać nowy reset Zachodu z Rosją. Kraj uznawany za mocno prozachodni, skuteczny w reformach i walce z korupcją. Demokratycznie przejmuje tam rządy ekipa, która w kolejnych wyborach potwierdza legitymację. A zarazem prowadzi politykę powrotu w objęcia Rosji. Wszystko zgodnie z regułami demokracji. Praworządnie. Dlatego zajęło to dekadę czasu. Zachód niby ubolewa, ale chyba tak nie do końca… Gruzja może bowiem okazać się doskonałym poligonem, na którym można testować powrót do dobrych relacji Zachodu z Rosją.

 

Gotowość do uruchomienia Nord Stream 2

Po pierwsze, przykład Gruzji pokazuje, że Moskwa wcale nie jest w zupełnej defensywie. Może i traci, na Ukrainie, w Kazachstanie, w Armenii. Ale zarazem skutecznie odbudowuje wpływy w takiej choćby Gruzji, swego czasu sztandarowym przykładzie klęski Rosji w świecie posowieckim. Po drugie, okazuje się, że można wrócić do business as usual, jeśli to sprzyja (rzekomo) interesom obu stron. To zachęta dla innych krajów i ze strony demonstracja Moskwy, że tak naprawdę, mimo wszystko, chętnie wróci do interesów. Ostatnie wypowiedzi Putina o gotowości uruchomienia jednej z nitek Nord Stream 2, „w każdej chwili, jak tylko Niemcy zechcą”, to potwierdzają.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe