Kontrowersyjny pisarz włożył kij w mrowisko: "Może nigdy nie było dyktatury [PiS]?"
Państwowa Komisja Wyborcza podała dane ze wszystkich obwodów do głosowania. PiS – 35,38 proc. głosów, Koalicja Obywatelska – 30,70 proc., Trzecia Droga – 14,40 proc., Nowa Lewica – 8,61 proc., Konfederacja – 7,16 proc. Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego.
Powyższy wynik, mimo zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości, oznacza dojście do władzy opozycji. Koalicja Obywatelska, Lewica i Trzecia Droga od dawna informują, że zamierzają połączyć siły i stworzyć koalicję, a dzięki wynikom wyborów te trzy ugrupowania są w stanie utworzyć większość sejmową.
Czytaj więcej: Trzecia Droga wskazała, jakie chce resorty
Kontrowersyjny pisarz komentuje
Wyniki wyborów skomentował na X (dawniej Twitter) Szczepan Twardoch, znany pisarz, który szeroko komentuje w mediach społecznościowych kwestie polityczno-społeczne, dając się poznać jako zaciekły przeciwnik rządów PiS. Jego komentarz nie przypadł jednak do gustu zwolennikom "demokratycznej opozycji".
Szanowni, radując się wynikami wyborów, chciałbym zapytać co z tymi 1231412 końcami demokracji, które wy, koryfeusze polskiego życia intelektualnego ogłaszaliście od 2015 roku przy każdej okazji, średnio trzy razy w miesiącu?
– pyta Szczepan Twardoch. Jak podkreśla, "jakoś nieźle ta demokracja wygląda, jak na coś, co się tyle razy rzekomo skończyło".
Co z pisowską dyktaturą, która "nigdy nie odda władzy"? Właśnie przegrała wybory i oddaje władzę? To się logicznie nie spina
– zwraca uwagę pisarz i na koniec zadaje swoim odbiorcom niewygodne pytanie.
Może więc nigdy nie było dyktatury, cały czas żyliśmy w demokracji, tyle, że rządziła partia, której nie lubimy, a wy po prostu jesteście nieznośnymi histerykami? Czy to jednak zbyt brawurowa koncepcja?
– podsumował Szczepan Twardoch.
"Opinia ignoranta"
Komentarz Szczepana Twardocha nie przypadł do gustu wielu zaciekłym przeciwnikom PiS, którzy od lat wieszczyli koniec demokracji w Polsce i, jak widać, szybko zdania zmienić nie zamierzają.
Może Pan powinien nie tylko pisać (skądinąd znakomite) książki, ale czasem jakąś też przeczytać? I dowiedzieć się, jak przebiega erozja demokracji liberalnej, jakie krzywdy wyrządza populizm, jak skrajne skutki ma pozornie nieszkodliwe topienie instytucji państwa prawa...
Chcesz porozmawiać face to face z kobietami bitymi i gazowanymi na ulicach?
Nie. To po prostu opinia ignoranta, który zza szyby swojego Mera oglądał jak pałuje się kobiety na demonstracjach, niszczy instytucje państwa, prześladuje sędziów i prokuratorów ale nie wysnuł z tego żadnych wniosków
Tobie już jakiś czas temu odwaliło. Pora zejść na ziemię. Woda sodowa nie unosi do góry, wzdęcia są szkodliwe dla samopoczucia. Jak widać.
Pan coś czyta, czy tylko pisze?
Może wypadałoby się przyjrzeć choćby raportom OBWE, jak bardzo te wybory próbowali skręcić, ładując łopatami forsę w "publiczne" media, bezprawnie odmawiając przyjmowania reklam w prasie itp.? Bo takie prymitywne ujęcie demokracji trochę dziwne w ustach inteligentnego człowieka
– czytamy w komentarzach.
Szanowni, radując się wynikami wyborów, chciałbym zapytać co z tymi 1231412 końcami demokracji, które wy, koryfeusze polskiego życia intelektualnego ogłaszaliście od 2015 roku przy każdej okazji, średnio trzy razy w miesiącu?
— Szczepan Twardoch (@sz_twardoch) October 17, 2023
Jakoś nieźle ta demokracja wygląda, jak na coś, co…