Polak miał zaatakować muzułmankę, sprawę bada policja. Polski korespondent komentuje
"Metro Warszawa" oraz TVN24 opublikowały informację o ataku Polaka na Czeczenkę. Według tych mediów 32-latek pobił brutalnie czeczeńską muzułmankę na warszawskiej ulicy. Powodem miała być wyznawana przez kobietę religia. Portal "Niezłomni.pl" uściślił, iż mężczyzna zwrócił się do ofiary twierdząc, że "Mahomet to pedofil". W wyniku tych słów kobieta zaczęła śledzić agresywnego mężczyznę, a ten widząc to przewrócił ją na ziemię i miał kopać po nogach. Sprawę skomentował także polski korespondent w Berlinie.
/ YT, print screen
Są już pierwsze efekty śledztwa. Podejrzany Kamil B. usłyszał zarzuty dotyczące obrazy uczuć religijnych i znieważenia z powodu przynależności wyznaniowej. Został objęty policyjnym dozorem. Ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i kontaktu z nią. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności
- pisze Metrowarszawa.gazeta.pl.
Póki co, cała sprawa nie jest jeszcze zupełnie jasna. Świadkiem sytuacji ma być według TVN i portalu "Niezłomni.pl" mężczyzna, który twierdzi, że jest Żydem i szedł właśnie do synagogi, gdy usłyszał krzyki i pobiegł na ratunek. Według świadka przy zajściu obecne były dwie inne kobiety, które wspierały Polaka. Obecnie kobiety te poszukiwane są przez policję.
Sprawą zainteresował sie RPO, Adam Bodnar, który zaprosił poszkodowaną kobietę na rozmowę.
Do informacji odniósł się także polski korespondent w Berlinie, Cezary Gmyz:
Póki co, cała sprawa nie jest jeszcze zupełnie jasna. Świadkiem sytuacji ma być według TVN i portalu "Niezłomni.pl" mężczyzna, który twierdzi, że jest Żydem i szedł właśnie do synagogi, gdy usłyszał krzyki i pobiegł na ratunek. Według świadka przy zajściu obecne były dwie inne kobiety, które wspierały Polaka. Obecnie kobiety te poszukiwane są przez policję.
Sprawą zainteresował sie RPO, Adam Bodnar, który zaprosił poszkodowaną kobietę na rozmowę.
Do informacji odniósł się także polski korespondent w Berlinie, Cezary Gmyz:
w/g statystyk niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji w 2016 roku odnotowano 41549 przestępstw z nienawiści. 113 dziennie. Z czym do ludzi?
- napisał Gmyz na swoim profilu.
W 2016 w Niemczech miało miejsce 907 ataków na schroniska dla uchodźców
- dodał.
- pyta.681 przestępstw na tle antysemickim w pierwszym półroczu w Niemczech. Kiedy debata w KE i sankcje?
Choć z całą pewnością niemieckie statystyki robią wrażenie, to powstaje pytanie, czy kilkadziesiąt tysięcy niemieckich ataków mogłoby usprawiedliwić ten jeden?
Policja pisze w komunikacie, że Kamil B, sprawca napaści został ujęty:
Zgromadzony materiał dowodowy trafił do Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola w celu oceny merytorycznej oraz podjęcia decyzji co do kwalifikacji czynu. Aktualnie wyjaśniany jest udział pozostałych osób w zdarzeniu.
Czekamy na dalsze wyjaśnienia w sprawie tego ataku.
źródło: TVN24, metrowarszawa.gazeta.pl, niezlomni.pl, TT
#REKLAMA_POZIOMA#
Barbarzyństwo https://t.co/7NG396KJ6Z
— Gazeta.pl (@gazetapl_news) 8 września 2017
w/g statystyk niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji w 2016 roku odnotowano 41549 przestępstw z nienawiści. 113 dziennie. Z czym do ludzi? https://t.co/0niPhKn6Eh
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 8 września 2017
W 2016 w Niemczech miało miejsce 907 ataków na schroniska dla uchodźców.
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 8 września 2017
681 przestępstw na tle antysemickim w pierwszym półroczu w Niemczech. Kiedy debata w KE i sankcje? https://t.co/hLQ2bkXNnf
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 8 września 2017
