Burza wokół filmu Agnieszki Holland. Paweł Kukiz nie przebierał w słowach
Nie milkną echa wokół najnowszego filmu "Zielona Granica" w reżyserii Agnieszki Holland o polsko-białoruskiej granicy.
Od tygodni wiadomo, że produkcja Holland przedstawia sytuację na granicy polsko-białoruskiej okiem lewicowo-liberalnych środowisk i ma za zadanie przedstawić ukazać polskich służb w jak najgorszym świetle.
CZYTAJ TAKŻE: Agnieszka Holland: „Wszystko, co dzieje się w filmie, jest udokumentowane; nic nie jest wymyślone”
Mocne słowa Kukiza
Paweł Kukiz w rozmowie z Polską Agencją Prasową stwierdził, że „jako Polak jest oburzony przedstawieniem Polaków jako zacofanych ludzi, którzy męczą «intelektualistów»”.
Zdaniem lidera Kukiz’15 „nie dziwi go przekaz” zawarty w filmie Agnieszki Holland „z tego powodu, że wiele twarzy TVN-u wywodzi się z rodzin funkcjonariuszy służby komunistycznej bezpieki”.
– Podobnie jest z panią Agnieszką Holland (…) Człowiek najwięcej zachowań, emocji i postrzegania świata wynosi z domu. Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale pani Holland z pewnością takim wyjątkiem nie jest. Po prostu tak została ukształtowana, tak została wychowana. Jednego człowieka rodzina wychowuje na patriotę, a drugiego na kosmopolitę, dla którego państwowość w jakiejkolwiek formule jest objawem totalitaryzmu i przemocy – powiedział.