Były premier Wielkiej Brytanii: Musimy szybciej dać Ukrainie to, czego potrzebuje

„Zachód musi przestać dreptać w miejscu i wysłać więcej broni Ukrainie, gdyż w przeciwnym razie ryzykuje katastrofą, jaką byłaby wygrana Władimira Putina” – napisał w czwartek były brytyjski premier Boris Johnson w tygodniku „The Spectator”.
Ukraina Były premier Wielkiej Brytanii: Musimy szybciej dać Ukrainie to, czego potrzebuje
Ukraina / PAP/Alena Solomonova

Johnson pisze, że kilka dni temu będąc ponownie na Ukrainie przekonał się po raz kolejny, że Ukraińcy nie poddadzą się ani nie pójdą na żaden kompromis terytorialny z Rosją.

"Jest tylko jedna rzecz, której od nas chcą, a jest nią broń, by dokończyć robotę - dlatego po prostu nie rozumiem, dlaczego wciąż drepczemy w miejscu. Dlaczego zawsze jesteśmy tacy powolni? Jak możemy spojrzeć tym ludziom w oczy i wyjaśnić to opóźnienie? Przez całą wojnę nie docenialiśmy Ukraińców i przecenialiśmy Putina, a dziś robimy to samo" - przekonuje były brytyjski premier.

Pomoc dla Ukrainy

Wskazuje, że choć ukraińska kontrofensywa idzie wolniej niż zakładano, to postępuje, a Rosja zajmuje dziś niewiele więcej niż połowę ukraińskiego terytorium, które zajęła na początku inwazji.

"Prezydent (Wołodymyr) Zełenski powiedział mi, że potrzebuje zaledwie 200 bardziej wyrafinowanych systemów balistycznych, takich jak ATACM, a USA mają ich tysiące w zapasie. Po co trzymać je w zapasie? Jakiemu innemu celowi mogłyby one służyć, by lepiej zagwarantować długoterminowe bezpieczeństwo Zachodu, w tym Stanów Zjednoczonych? Niektóre głosy w Waszyngtonie mówią, że USA powinny realizować strategię +najpierw Chiny+ i trzymać ATACM w rezerwie na wypadek, gdyby trzeba było je wysłać do ochrony Tajwanu. Co za nonsens. Najlepszym sposobem na powstrzymanie ataku na Tajwan jest zapewnienie, że Ukraińcy wygrają, i to tak szybko, jak to możliwe" - przekonuje Johnson.

Czytaj również: Waszczykowski: Sama Europa jest winna temu kryzysowi

"Zielona granica" Holland. Filmweb zdejmuje wyniki głosowania widzów. "W ten sposób ocena będzie bardziej wiarygodna"

"Afera wizowa"? OKO Press zaskakuje: Politycy PO manipulują

Zwraca uwagę, że Stany Zjednoczone przeznaczyły tylko około 1 proc. swojego rocznego budżetu obronnego na wsparcie ukraińskich sił zbrojnych, a Wielka Brytania dała ułamek tego, co Stany Zjednoczone.

"Jeśli Putin wygra - a wszystko, co musi zrobić, aby odnieść zwycięstwo, to utrzymać przynajmniej część terytorium, które zajął od 24 lutego 2022 roku - straszna wiadomość obiegnie świat: że to był moment, w którym demokracje zobowiązały się przeciwstawić autokracjom, a my to zawaliliśmy. Historia Ukrainy będzie opowieścią o ukraińskich żołnierzach o lwich sercach, ostatecznie zdradzonych przez zachodnią utratę nerwów" - pisze.

Przekonuje, że jeśli Putin wygra na Ukrainie, to lekcja będzie jasna: że agresja popłaca, że europejskie granice można ponownie zmienić przemocą ze wszystkimi tego konsekwencjami dla Gruzji, krajów bałtyckich i wszystkich krajów byłego Związku Sowieckiego i byłej sowieckiej strefy wpływów.

"Zwycięstwo Putina byłoby katastrofą dla Zachodu i amerykańskiego przywództwa i nie sądzę, by był to wynik, który mógłby łatwo znieść prezydent USA, nie mówiąc już o tym, który chciałby uczynić Amerykę znowu wielką. A jeśli, z drugiej strony, Ukraina wygra i wyrzuci Putina - tak jak, z naszą pomocą, może to zrobić - to sytuacja będzie odwrotna. Dokładnie odwrotne przesłanie zostanie wysłane na cały świat: że zależy nam na demokracji, że jesteśmy gotowi poprzeć nasze zasady i że Zachód wciąż ma odwagę, by trzymać się czegoś, dopóki nie odniesiemy sukcesu" - podkreśla Johnson.


 

POLECANE
Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN z ostatniej chwili
Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16. Jest nowy komunikat BBN

Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta

Na spotkaniu z mediami podsumowującym wizyty w Niemczech i Francji prezydent Karol Nawrocki zapewnił, że "sprawa reparacji została otwarta".

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Południowa Europa i jej krańce wschodnie będą pod wpływem wyżów, pozostały obszar kontynentu pozostanie w strefie oddziaływania niżów z układami frontów atmosferycznych. Początkowo pogodę w Polsce kształtować będzie niż.

Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji

W Paryżu rozpoczęło się spotkanie prezydentów Polski i Francji: Karola Nawrockiego i Emmanuela Macrona. Polski prezydent został uroczyście powitany w Pałacu Elizejskim.

Komisja ds. Pegasusa. Jest decyzja ws. Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
"Komisja ds. Pegasusa". Jest decyzja ws. Zbigniewa Ziobry

Sąd wyraził zgodę na doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed sejmową pseudokomisję śledczą ds. Pegasusa.

Kłamali ws. zniszczenia domu w Wyrykach? Tusk usiłuje zwalić winę na żołnierzy? z ostatniej chwili
Kłamali ws. zniszczenia domu w Wyrykach? Tusk usiłuje zwalić winę na żołnierzy?

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16. Sprawę komentuje Donald Tusk.

Austriacki aktywista grozi Polsce odebraniem ziem zachodnich. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki z ostatniej chwili
Austriacki aktywista grozi Polsce odebraniem ziem zachodnich. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki

Austriacki aktywista i wypływowy lobbysta Gunther Fehlinger-Jahn obraża na platformie X polskiego prezydenta. Pokazuje przy tym, ile Niemcy straciły na rzecz Polski w wyniku II wojny światowej i grozi, że będzie zabiegał, by Polska zwróciła "ziemie niemieckie". Na odpowiedź z Polski nie musiał długo czekać. 

NFZ wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał ważny komunikat

Narodowy Fundusz Zdrowia wydał pilny komunikat. Do instytucji docierają kolejne sygnały o próbach wyłudzeń, w których oszuści podszywają się pod NFZ. Fałszywe SMS-y i e-maile mają nakłaniać do kliknięcia w niebezpieczne linki. Eksperci ostrzegają – możesz stracić nie tylko dane, ale i pieniądze.

Szokujące zachowanie europosła Platformy w odpowiedzi na pytania Telewizji Republika z ostatniej chwili
Szokujące zachowanie europosła Platformy w odpowiedzi na pytania Telewizji Republika

Republika opublikowała w swoich mediach społecznościowych serię pytań, jakie reporter telewizji zadał Krzysztofowi Brejzie. Europoseł był pytany o swoje kontakty z SKW w 2015 r. Powodem pytań, jak mówił reporter, miały być interpelacje poselskie in blanco znalezione w sejfie SKW, "takiej samej treści" jak te, które złożył do marszałka Sejmu ówczesny poseł PO Krzysztof Brejza.  

Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP z ostatniej chwili
Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP

Karol Nawrocki po raz pierwszy zabrał głos po spotkaniu z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem i kanclerzem Friedrichem Merzem.

REKLAMA

Były premier Wielkiej Brytanii: Musimy szybciej dać Ukrainie to, czego potrzebuje

„Zachód musi przestać dreptać w miejscu i wysłać więcej broni Ukrainie, gdyż w przeciwnym razie ryzykuje katastrofą, jaką byłaby wygrana Władimira Putina” – napisał w czwartek były brytyjski premier Boris Johnson w tygodniku „The Spectator”.
Ukraina Były premier Wielkiej Brytanii: Musimy szybciej dać Ukrainie to, czego potrzebuje
Ukraina / PAP/Alena Solomonova

Johnson pisze, że kilka dni temu będąc ponownie na Ukrainie przekonał się po raz kolejny, że Ukraińcy nie poddadzą się ani nie pójdą na żaden kompromis terytorialny z Rosją.

"Jest tylko jedna rzecz, której od nas chcą, a jest nią broń, by dokończyć robotę - dlatego po prostu nie rozumiem, dlaczego wciąż drepczemy w miejscu. Dlaczego zawsze jesteśmy tacy powolni? Jak możemy spojrzeć tym ludziom w oczy i wyjaśnić to opóźnienie? Przez całą wojnę nie docenialiśmy Ukraińców i przecenialiśmy Putina, a dziś robimy to samo" - przekonuje były brytyjski premier.

Pomoc dla Ukrainy

Wskazuje, że choć ukraińska kontrofensywa idzie wolniej niż zakładano, to postępuje, a Rosja zajmuje dziś niewiele więcej niż połowę ukraińskiego terytorium, które zajęła na początku inwazji.

"Prezydent (Wołodymyr) Zełenski powiedział mi, że potrzebuje zaledwie 200 bardziej wyrafinowanych systemów balistycznych, takich jak ATACM, a USA mają ich tysiące w zapasie. Po co trzymać je w zapasie? Jakiemu innemu celowi mogłyby one służyć, by lepiej zagwarantować długoterminowe bezpieczeństwo Zachodu, w tym Stanów Zjednoczonych? Niektóre głosy w Waszyngtonie mówią, że USA powinny realizować strategię +najpierw Chiny+ i trzymać ATACM w rezerwie na wypadek, gdyby trzeba było je wysłać do ochrony Tajwanu. Co za nonsens. Najlepszym sposobem na powstrzymanie ataku na Tajwan jest zapewnienie, że Ukraińcy wygrają, i to tak szybko, jak to możliwe" - przekonuje Johnson.

Czytaj również: Waszczykowski: Sama Europa jest winna temu kryzysowi

"Zielona granica" Holland. Filmweb zdejmuje wyniki głosowania widzów. "W ten sposób ocena będzie bardziej wiarygodna"

"Afera wizowa"? OKO Press zaskakuje: Politycy PO manipulują

Zwraca uwagę, że Stany Zjednoczone przeznaczyły tylko około 1 proc. swojego rocznego budżetu obronnego na wsparcie ukraińskich sił zbrojnych, a Wielka Brytania dała ułamek tego, co Stany Zjednoczone.

"Jeśli Putin wygra - a wszystko, co musi zrobić, aby odnieść zwycięstwo, to utrzymać przynajmniej część terytorium, które zajął od 24 lutego 2022 roku - straszna wiadomość obiegnie świat: że to był moment, w którym demokracje zobowiązały się przeciwstawić autokracjom, a my to zawaliliśmy. Historia Ukrainy będzie opowieścią o ukraińskich żołnierzach o lwich sercach, ostatecznie zdradzonych przez zachodnią utratę nerwów" - pisze.

Przekonuje, że jeśli Putin wygra na Ukrainie, to lekcja będzie jasna: że agresja popłaca, że europejskie granice można ponownie zmienić przemocą ze wszystkimi tego konsekwencjami dla Gruzji, krajów bałtyckich i wszystkich krajów byłego Związku Sowieckiego i byłej sowieckiej strefy wpływów.

"Zwycięstwo Putina byłoby katastrofą dla Zachodu i amerykańskiego przywództwa i nie sądzę, by był to wynik, który mógłby łatwo znieść prezydent USA, nie mówiąc już o tym, który chciałby uczynić Amerykę znowu wielką. A jeśli, z drugiej strony, Ukraina wygra i wyrzuci Putina - tak jak, z naszą pomocą, może to zrobić - to sytuacja będzie odwrotna. Dokładnie odwrotne przesłanie zostanie wysłane na cały świat: że zależy nam na demokracji, że jesteśmy gotowi poprzeć nasze zasady i że Zachód wciąż ma odwagę, by trzymać się czegoś, dopóki nie odniesiemy sukcesu" - podkreśla Johnson.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe