TAURON SEC/CZĘSTOCHOWA: ŚCIGANIE PALCE LIZAĆ

TAURON SEC/CZĘSTOCHOWA: ŚCIGANIE PALCE LIZAĆ

Gdy dowiedziałem się o kontuzjach Janusza Kołodzieja, Grzegorza Zengoty i Chrisa Holdera wytypowałem wynik meczu „Byków” z Motorem na 34:56. Prawie się nie pomyliłem, bo było 32:58. Współczuję skarbnikowi mistrza Polski, bo płaci jak za zboże za punkty i bonusy, gdy taki Wrocław nawet specjalnie zamawia kiepską pogodę, aby z Grudziądzem wygrać przerwany mecz niewielką różnicą punktów. Wrocław ciuła punkty i oszczędza pieniądze, Lublin punkty traci, a pieniędzmi szasta. Ano, na biednego nie trafiło.

 

Obejrzałem „na żywo” jedne z najciekawszych zawodów, jakie miałem okazję oglądać w tym, ba, nawet w zeszłym sezonie – mowa o inauguracji TAURON Speedway Euro Championship w Częstochowie. Mimo kontuzji czterech zawodników (do wspomnianych Kołodzieja i Zengoty doszlusowali znacznie wcześniej Dominik Kubera, a w ostatniej chwili Duńczyk Andreas Lyager) obsada była dobra, na trybunach ponad 8000 widzów, co jak na zawody, które nie są meczem ligowym, ani też nie odbywają się na Stadionie Śląskim, Stadionie Narodowym ani na Millenium Stadium jest frekwencją naprawdę godną.

 

O częstochowskim torze 6-krotny mistrz świata Tony Rickardsson mówił, może z pełnym patosem, że jest najlepszym do ścigania torem na świecie. Nasz mistrz świata Tomasz Gollob podkreśla, że na stadionie "Włókniarza" można wyprzedzać „na dole” i „na górze”, właściwie na każdym fragmencie toru. Skąd prawdziwego ścigania było co niemiara, mijanek w każdym biegu było niemal bez liku, a żużlowcy i kibice mieli po prostu dużą frajdę.

 

W Częstochowie ścigali się również uczestniczy nieszczęsnego Grand Prix w Teterow, którzy po cichu mówili, że ten niemiecki tor, na którym GP odbywa się drugi rok z rzędu, odstręcza od jeżdżenia i nikt nie lubi tam startować. To po licha robić w Niemczech nudne zawody akurat tam?

 

Jestem Patronem Honorowym mistrzostw Europy na żużlu już ósmy rok z rzędu, ale nie jako patron, tylko jako kibic znacznie wolę turnieje SEC niż GP, bo w tych pierwszych jest dużo więcej prawdziwego ścigania, walki na torze, takiego żużla, który spowodował, że kiedyś się w nim zakochaliśmy.

 

SEC w Częstochowie był ciekawy, choć podium było „jak zwykle” – biało-czerwone, bo „na pudle” stanęło dwóch Duńczyków i Polak. Wystartowało w zawodach aż czterech zawodników gospodarzy: Woryna, Drabik oraz triumfatorzy z kraju księcia Hamleta: Madsen i Michelsen. W finale było trzech zawodników miejscowego klubu i ryk radości w związku z tym był słyszany aż na samej Jasnej Górze.

Madsena lubię trochę mniej niż kiedyś, od kiedy zdradził Kaszuby na rzecz swojej Danii. Za to Michelsen dalej mieszka w Polsce.

 

Gdy chodzi o SEC przed nami jeszcze tradycyjnie trzy turnieje: 5 sierpnia w niemieckim Güstrow, 9 września w Bydgoszczy i 22 września w mieście „Zlatej Prilby” czyli w Pardubicach. Spodziewam się, że znów w światowym żużlu będzie to rok SEC, a nie rok Grand Prix, co przestaje być powoli paradoksem, a staje się tradycją.

PS: Warto wiedzieć, że pod moim Patronatem Honorowym w tę samą sobotę i w podobnym czasie odbyły się w Ostrowie Wielkopolskim (po 3 latach w Rzeszowie też pod moim Patronatem) FIM Long Track World Championship - Mistrzostwa Świata na Długim Torze. Nie byłem, bom nie jest św. Ojciec Pio: nie rozdwoję się, bo nie mam zdolności bilokacji...

 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (19.06.2023)


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

REKLAMA

TAURON SEC/CZĘSTOCHOWA: ŚCIGANIE PALCE LIZAĆ

TAURON SEC/CZĘSTOCHOWA: ŚCIGANIE PALCE LIZAĆ

Gdy dowiedziałem się o kontuzjach Janusza Kołodzieja, Grzegorza Zengoty i Chrisa Holdera wytypowałem wynik meczu „Byków” z Motorem na 34:56. Prawie się nie pomyliłem, bo było 32:58. Współczuję skarbnikowi mistrza Polski, bo płaci jak za zboże za punkty i bonusy, gdy taki Wrocław nawet specjalnie zamawia kiepską pogodę, aby z Grudziądzem wygrać przerwany mecz niewielką różnicą punktów. Wrocław ciuła punkty i oszczędza pieniądze, Lublin punkty traci, a pieniędzmi szasta. Ano, na biednego nie trafiło.

 

Obejrzałem „na żywo” jedne z najciekawszych zawodów, jakie miałem okazję oglądać w tym, ba, nawet w zeszłym sezonie – mowa o inauguracji TAURON Speedway Euro Championship w Częstochowie. Mimo kontuzji czterech zawodników (do wspomnianych Kołodzieja i Zengoty doszlusowali znacznie wcześniej Dominik Kubera, a w ostatniej chwili Duńczyk Andreas Lyager) obsada była dobra, na trybunach ponad 8000 widzów, co jak na zawody, które nie są meczem ligowym, ani też nie odbywają się na Stadionie Śląskim, Stadionie Narodowym ani na Millenium Stadium jest frekwencją naprawdę godną.

 

O częstochowskim torze 6-krotny mistrz świata Tony Rickardsson mówił, może z pełnym patosem, że jest najlepszym do ścigania torem na świecie. Nasz mistrz świata Tomasz Gollob podkreśla, że na stadionie "Włókniarza" można wyprzedzać „na dole” i „na górze”, właściwie na każdym fragmencie toru. Skąd prawdziwego ścigania było co niemiara, mijanek w każdym biegu było niemal bez liku, a żużlowcy i kibice mieli po prostu dużą frajdę.

 

W Częstochowie ścigali się również uczestniczy nieszczęsnego Grand Prix w Teterow, którzy po cichu mówili, że ten niemiecki tor, na którym GP odbywa się drugi rok z rzędu, odstręcza od jeżdżenia i nikt nie lubi tam startować. To po licha robić w Niemczech nudne zawody akurat tam?

 

Jestem Patronem Honorowym mistrzostw Europy na żużlu już ósmy rok z rzędu, ale nie jako patron, tylko jako kibic znacznie wolę turnieje SEC niż GP, bo w tych pierwszych jest dużo więcej prawdziwego ścigania, walki na torze, takiego żużla, który spowodował, że kiedyś się w nim zakochaliśmy.

 

SEC w Częstochowie był ciekawy, choć podium było „jak zwykle” – biało-czerwone, bo „na pudle” stanęło dwóch Duńczyków i Polak. Wystartowało w zawodach aż czterech zawodników gospodarzy: Woryna, Drabik oraz triumfatorzy z kraju księcia Hamleta: Madsen i Michelsen. W finale było trzech zawodników miejscowego klubu i ryk radości w związku z tym był słyszany aż na samej Jasnej Górze.

Madsena lubię trochę mniej niż kiedyś, od kiedy zdradził Kaszuby na rzecz swojej Danii. Za to Michelsen dalej mieszka w Polsce.

 

Gdy chodzi o SEC przed nami jeszcze tradycyjnie trzy turnieje: 5 sierpnia w niemieckim Güstrow, 9 września w Bydgoszczy i 22 września w mieście „Zlatej Prilby” czyli w Pardubicach. Spodziewam się, że znów w światowym żużlu będzie to rok SEC, a nie rok Grand Prix, co przestaje być powoli paradoksem, a staje się tradycją.

PS: Warto wiedzieć, że pod moim Patronatem Honorowym w tę samą sobotę i w podobnym czasie odbyły się w Ostrowie Wielkopolskim (po 3 latach w Rzeszowie też pod moim Patronatem) FIM Long Track World Championship - Mistrzostwa Świata na Długim Torze. Nie byłem, bom nie jest św. Ojciec Pio: nie rozdwoję się, bo nie mam zdolności bilokacji...

 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (19.06.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe