Czyngis Chan - władca z czarnej legendy
Przez stulecia życie ludów środkowej Azji przebiegało ustalonym tradycją rytmem. Podstawą utrzymania była hodowla bydła i koni; poszczególne plemiona przemieszczały się więc nieustannie – jesienią ciągnęły na południe, aby uniknąć surowej zimy, z wiosną wracały na północ, w poszukiwaniu świeżej trawy i wody dla stad. Poszczególne plemiona nie łączyły się przez wieki w większe organizacje – były samowystarczalne, jeśli chodzi o żywność oraz podstawowe wyroby potrzebne do codziennego życia. Ważną rolę odgrywało też łowiectwo; każdy mężczyzna musiał być więc dobrym jeźdźcem i strzelcem. Rozdrobnione plemiona, dziś nazywane mongolskimi (jedno z nich nosiło nazwę Tatarów – dziś rozpowszechnioną na wszystkie), w połowie XII wieku wykształciły już warstwę wyższą – wodzów i arystokratów, często spokrewnionych między sobą, gdyż obowiązywał zwyczaj poszukiwania żon nie we własnym, lecz w obcych plemionach. Właśnie w takim rodzie przyszedł na świat Temudżyn – syn wodza pomniejszego plemienia Jesugeja Baatura oraz Hoelun – córki wodza innego z plemion, porwanej w młodości. Nie znamy dokładnej daty jego narodzin – kronikarze podają rok 1155, 1162, a nawet 1167. Nie wiemy również, w jakim miejscu przyszedł na świat – kronikarze wspominają o wzgórzu Deliun Bodak – ale taką nazwę nosi kilka miejsc w Mongolii.
Droga do władania
Młody Temudżyn już w wieku 8 lub 9 lat stracił ojca – Jesugej zmarł, najprawdopodobniej otruty przez Tatarów. Zdążył jednak przed śmiercią ożenić swego syna z Borte, córką wodza Ongiratów. Po śmierci Jesugeja jego orda rozpadła się. Temudżyn wraz z matką i braćmi kilka lat przeżył w wielkim niedostatku. Stopniowo jednak udawało mu się odzyskiwać znaczenie, dzięki pomocy teścia, przyjaciela imieniem Dżamuka (przyszłego wodza Dżadżiarytów), oraz Ong-chana, dawnego przyjaciela ojca. Temudżyn obejmował we władanie coraz to nowe plemiona nomadów, organizując je w jednolity organizm – co zajęło kilkadziesiąt lat, wypełnionych wojnami, paktami i układami. Zmieniali się sojusznicy – od 1201 do 1206 roku po mongolskich stepach przetoczyła się olbrzymia wojna domowa pomiędzy Temudżynem a Dżamuką i Ong-chanem. Ten ostatni zginął w walce, Dżamuka natomiast został na rozkaz Temudżyna uduszony – był to wielki wyraz uznania, bowiem śmierć bez przelewu krwi uchodziła wśród Mongołów za najbardziej zaszczytną. Temudżyn oczywiście podporządkował sobie ordy obu przeciwników oraz ich sojuszników.
#REKLAMA_POZIOMA#