O Polsce, Węgrzech i... Gruzji w Brukseli

O Polsce, Węgrzech i... Gruzji w Brukseli

Dwudniowa debata w Parlamencie Europejskim w Brukseli, czyli tzw. mini -sesja(w odróżnieniu od czterodniowej sesji w Strasburgu) miała przede wszystkim upłynąć pod znakiem unijnych połajanek Budapesztu. W agendzie pierwszego dnia znalazła się bowiem debata o „Łamaniu praworządności i praw podstawowych na Węgrzech i zamrożonych środkach finansowych UE”. Tymczasem cztery główne grupy polityczne po decyzji polskiego parlamentu i prezydenta o „Lex anty-Putin” przeforsowały debatę o Polsce. Ucieszyła się Moskwa i ucieszył się… Budapeszt, bo dzięki temu strzelano mniej do Madziarów, skupiając się na Rzeczypospolitej.

 

Przebieg debaty jest znany. Zwracam jedynie uwagę, że w wymiarze geopolitycznego starcia między Wschodem i Zachodem, najważniejsze odbyło się przed debatą o Polsce. Chodzi o zaplanowane na początek sesji wystąpienie prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili. Tbilisi, o którego „westernizację” tak bardzo walczył śp. prezydent RP prof. Lech Kaczyński, jest kluczowym elementem tych geopolitycznych puzzli, które dynamicznie są układane i na Kaukazie Południowym i w całym obszarze postsowieckim.

Prawdę mówiąc, Parlament Europejski naraził się na swoistą śmieszność, bo jednego dnia po południu debatował, jak bardzo zła jest komisja ds. badania wpływów Rosji w Polsce, a zaraz następnego dnia rankiem, od razu w pierwszym punkcie zajął się … analogiczną komisją, która funkcjonuje w PE! Ba, jej zakres jest nawet szerszy niż tej, która powstała w Rzplitej. Otóż europarlamentarna INGE 2 zajmuje się „Obcymi ingerencjami we wszystkie procesy demokratyczne w Unii Europejskiej, w tym dezinformacją”. W praktyce chodzi o ingerencję Rosji, ale także innych „państw trzecich”. Zatem europarlamentarnej większości nie przeszkadza komisja, w której wiceprzewodniczącą jest b. premier Beata Szydło, a ja jestem jej koordynatorem z ramienia Europejskich Konserwatystów i Reformatorów – ale solą w „euro-oku” jest komisja przegłosowana w piątek w Sejmie i podpisana przez głowę państwa od razu w poniedziałek!

 

Gwoli informacji, Parlament Europejski zajął się również „Molestowaniem seksualnym w UE i oceną ruchu Me Too”. Głosował także nad moim raportem dotyczącym powołania Węgierki (kandydatki FIDESZ-u) Ildiko Gall-Pelcz na sędziego Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, czyli unijnego NIK-u w Luksemburgu – skądinąd na drugą już kadencję.

 

Tym razem wyjątkowo na sesji PE nie miało być nic o Polsce. Europarlament nie byłby sobą, gdyby jednak nie zajął się naszym krajem...

 

*tekst ukazał się na portalu niezalezna.pl (03.06.2023)


 

POLECANE
Ursula von der Leyen ponownie na czele Komisji Europejskiej z ostatniej chwili
Ursula von der Leyen ponownie na czele Komisji Europejskiej

Parlament Europejski podczas dzisiejszego posiedzenia w Strasburgu zatwierdził skład nowej Komisji Europejskiej, na której czele ponownie stanie Ursula von der Leyen. Za głosowało 370 europosłów, 282 było przeciw, a 36 wstrzymało się od głosu.

Nie żyje twórca kultowych komedii z ostatniej chwili
Nie żyje twórca kultowych komedii

We wtorek, w wieku 80 lat, zmarł Jim Abrahams, wybitny amerykański reżyser i scenarzysta. Znany był przede wszystkim z tworzenia komediowych hitów będących parodiami hollywoodzkich produkcji. Był jednym z członków legendarnego trio „ZAZ” (Zucker-Abrahams-Zucker), które na zawsze zmieniło oblicze filmu.

Włamał się do 1000 domów – w ten sposób walczył ze stresem Wiadomości
Włamał się do 1000 domów – w ten sposób walczył ze stresem

W miejscowości Dazaifu w południowej Japonii zatrzymano 37-letniego pracownika biurowego, który włamywał się do domów, jak się okazuje, nie w celach rabunkowych, lecz dla odstresowania. Mężczyzna jest w dobrej sytuacji materialnej, a przestępstwa stały się jego hobby.

Zapadł wyrok w sprawie Janusza Palikota z ostatniej chwili
Zapadł wyrok w sprawie Janusza Palikota

Sąd skazał Janusza Palikota, celebrytę Jakuba W. i Tomasza C. za reklamę alkoholu w mediach społecznościowych. Największą grzywnę w wysokości 450 tys. zł ma zapłacić Palikot.

Rezygnuję. Złe wieści dla fanów Julii Szeremety z ostatniej chwili
"Rezygnuję". Złe wieści dla fanów Julii Szeremety

Julia Szeremeta, 21-letnia wicemistrzyni olimpijska w boksie, zaskoczyła kibiców informacją o wycofaniu się z mistrzostw Polski zaplanowanych na 1–7 grudnia w Wałbrzychu. O przyczynie rezygnacji zawodniczka poinformowała w mediach społecznościowych.

Babcia Kasia skazana za napaść z ostatniej chwili
"Babcia Kasia" skazana za napaść

Lewicowa aktywistka, znana z agresywnych zachowań Katarzyna A., nazywana "Babcią Kasią", została uznana przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia winną fizycznego ataku na wolontariusza Fundacji Pro–Prawo do Życia.

Wczorajsze nagłe odwołanie prezesa PLL LOT nieważne? z ostatniej chwili
Wczorajsze nagłe odwołanie prezesa PLL LOT nieważne?

Jak poinformowano w komunikacie: "Rada Nadzorcza PLL LOT S.A. w dniu 26 listopada 2024 r. odwołała Prezesa Zarządu Michała Fijoła. Odwołanie nastąpiło w związku z wynikami postępowań audytowych". Marcin Fijoł uważa, że decyzja jest nieważna ze względu na uchybienia proceduralne.

Pilne doniesienia z Pałacu Buckingham. Król Karol rezygnuje Wiadomości
Pilne doniesienia z Pałacu Buckingham. Król Karol rezygnuje

Za sprawą królewskiego pasierba Toma Parkera Bowlesa media obiegły nowe informacje dotyczące zdrowia króla Karola i decyzji, którą monarcha podjął w ostatnim czasie.

Jest znana data powrotu Zbigniewa Ziobry do polityki z ostatniej chwili
Jest znana data powrotu Zbigniewa Ziobry do polityki

Wiceprezes PiS Michał Wójcik poinformował, że Zbigniew Ziobro zamierza wrócić do czynnej polityki. Powiedział również, kiedy były minister sprawiedliwości podejmie swoje poselskie obowiązki.

Donald Trump dostanie Nobla? gorące
Donald Trump dostanie Nobla?

Jak poinformował portal Kyiv Independent, Donald Trump został zgłoszony do Pokojowej Nagrody Nobla przez ukraińskiego posła Ołeksandra Mereżkę, reprezentującego partię Sługa Narodu.

REKLAMA

O Polsce, Węgrzech i... Gruzji w Brukseli

O Polsce, Węgrzech i... Gruzji w Brukseli

Dwudniowa debata w Parlamencie Europejskim w Brukseli, czyli tzw. mini -sesja(w odróżnieniu od czterodniowej sesji w Strasburgu) miała przede wszystkim upłynąć pod znakiem unijnych połajanek Budapesztu. W agendzie pierwszego dnia znalazła się bowiem debata o „Łamaniu praworządności i praw podstawowych na Węgrzech i zamrożonych środkach finansowych UE”. Tymczasem cztery główne grupy polityczne po decyzji polskiego parlamentu i prezydenta o „Lex anty-Putin” przeforsowały debatę o Polsce. Ucieszyła się Moskwa i ucieszył się… Budapeszt, bo dzięki temu strzelano mniej do Madziarów, skupiając się na Rzeczypospolitej.

 

Przebieg debaty jest znany. Zwracam jedynie uwagę, że w wymiarze geopolitycznego starcia między Wschodem i Zachodem, najważniejsze odbyło się przed debatą o Polsce. Chodzi o zaplanowane na początek sesji wystąpienie prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili. Tbilisi, o którego „westernizację” tak bardzo walczył śp. prezydent RP prof. Lech Kaczyński, jest kluczowym elementem tych geopolitycznych puzzli, które dynamicznie są układane i na Kaukazie Południowym i w całym obszarze postsowieckim.

Prawdę mówiąc, Parlament Europejski naraził się na swoistą śmieszność, bo jednego dnia po południu debatował, jak bardzo zła jest komisja ds. badania wpływów Rosji w Polsce, a zaraz następnego dnia rankiem, od razu w pierwszym punkcie zajął się … analogiczną komisją, która funkcjonuje w PE! Ba, jej zakres jest nawet szerszy niż tej, która powstała w Rzplitej. Otóż europarlamentarna INGE 2 zajmuje się „Obcymi ingerencjami we wszystkie procesy demokratyczne w Unii Europejskiej, w tym dezinformacją”. W praktyce chodzi o ingerencję Rosji, ale także innych „państw trzecich”. Zatem europarlamentarnej większości nie przeszkadza komisja, w której wiceprzewodniczącą jest b. premier Beata Szydło, a ja jestem jej koordynatorem z ramienia Europejskich Konserwatystów i Reformatorów – ale solą w „euro-oku” jest komisja przegłosowana w piątek w Sejmie i podpisana przez głowę państwa od razu w poniedziałek!

 

Gwoli informacji, Parlament Europejski zajął się również „Molestowaniem seksualnym w UE i oceną ruchu Me Too”. Głosował także nad moim raportem dotyczącym powołania Węgierki (kandydatki FIDESZ-u) Ildiko Gall-Pelcz na sędziego Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, czyli unijnego NIK-u w Luksemburgu – skądinąd na drugą już kadencję.

 

Tym razem wyjątkowo na sesji PE nie miało być nic o Polsce. Europarlament nie byłby sobą, gdyby jednak nie zajął się naszym krajem...

 

*tekst ukazał się na portalu niezalezna.pl (03.06.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe