"RESOCJALIZACJA" ROSJI W STRASBURGU
Ostatnia w kwietniu sesja Parlamentu Europejskiego w Strasburgu nie mogła podobać się ojczyźnie Putina.
Aktem „resocjalizacji” putinowskiej Rosji była debata na temat więźniów politycznych w tym kraju, w którym opozycja jest bardzo nieliczna, ale tym wyższe wyroki otrzymują ci, którzy podejmują się realnej działalności antyputinowskiej (w przeciwieństwie do medialnych „ustawek”). Byłem współautorem rezolucji będącej efektem owej debaty. W sposób szczególny chcieliśmy wyrazić solidarność z Aleksiejem Nawalnym, którego stan zdrowia w rosyjskim łagrze bardzo się pogorszył oraz ze skazanym w ostatnich dniach na 25 lat Władimirem Kara-Murzą. Co ważne rezolucja wymieniła z nazwiska wszystkich śledczych, prokuratorów i sędziów, którzy uczestniczyli w postawieniu przed sądem i skazaniu Kara-Murzy, mającego skądinąd poza rosyjskim także brytyjskie obywatelstwo. Podanie do publicznej wiadomości tych nazwisk oznacza objecie ich w krótkim czasie sankcjami, chociażby w postaci zakazu wjazdu na teren jakiegokolwiek kraju członkowskiego UE.
Drugim aktem „resocjalizacji” Rosji była debata przeprowadzona z inicjatywy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów odnosząca się do rusyfikacji dzieci wywożonych z terytorium Ukrainy. Warto przypomnieć, że Parlament Europejski przeprowadził już raz taką debatę przed nieco ponad pół rokiem. Wówczas została nawet podjęta specjalna rezolucja.
Omówiliśmy też nakaz aresztowania Władimira Putina wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.
Jednak nie samą tylko imperialną Rosją żył europarlament na sesji w Strasburgu. Omówiliśmy sprawę wylesiania i degradacji lasów oraz dokonaliśmy przeglądu „systemu handlu przydziałami emisji gazów cieplarnianych w UE”. Zajęliśmy się również „monitorowaniem, raportowaniem i weryfikacją emisji dwutlenku węgla z transportu morskiego” a także „mechanizmem dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO2”. Była też mowa o Społecznym Funduszu Klimatycznym oraz „unijnym systemie handlu uprawnieniami do emisji w odniesieniu do lotnictwa”. Pod tymi pozornie neutralnymi sformułowaniami kryje się „eko-komunizm” w postaci wypełniania kolejnymi szaleńczymi treściami pakietu „Fit for 55”. Jest to 13 regulacji, które w sumie liczą 4500 stron i mają Polskę kosztować prawie 200 miliardów euro, ale niektórzy eksperci mówią, że znacznie więcej…
„Debatą priorytetową” w.PE była „spójna strategia dotycząca stosunków UE-Chiny” W kontekście ostatnich wizyt prezydenta Francji (dopiero co) i kanclerza Niemiec (listopad 2022) w Pekinie nie może to dziwić…
- tekst ukazał się na portalu niezalezna.pl (02.04.2023)