Rosemann: Spiskowcy z Trybunału

Ujawniona dziś elektroniczna korespondencja między sędziami Trybunału Konstytucyjnego stawiają działanie osób, które odpowiadają za zaangażowanie Trybunału w sprawie wprowadzenia w życie ustawy o Trybunale z czerwca 2015 r. w ciekawym a raczej w bardzo nieciekawym świetle. Zaś Andrzej Rzepliński może, co dla wielu nie będzie niczym nowym, okazać się chronicznym kłamcą w sprawie swojej roli w tamtych tak brzemiennych dla sytuacji politycznej Polski wydarzeniach.
 Rosemann: Spiskowcy z Trybunału
/ screen YouTube

Trudno powiedzieć czy informacje wynikające z treści ujawnionych przez TVP Info maili sędziów Trybunału Konstytucyjnego przebiją się do masowego obiegu. Warto by było bo stawiają one działanie osób, które odpowiadają za zaangażowanie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wprowadzenia w życie ustawy o Trybunale z czerwca 2015 r. w ciekawym a raczej w bardzo nieciekawym świetle. Zaś Andrzej Rzepliński może, co dla wielu nie będzie niczym nowym, okazać się chronicznym kłamcą w sprawie swojej roli w tamtych tak brzemiennych dla sytuacji politycznej Polski wydarzeniach. TVP Info przypomniało dwie wypowiedzi Rzeplińskiego z końca poprzedniego roku. W jednej twierdzi, że wybór 5 sędziów przez zdominowany przez PO-PSL Sejm był „nieelegancki ale zgodny z prawem”* (czemu później w wyroku z 3 grudnia 2015m r. zaprzeczył sam Trybunał**) a w drugiej przekonuje, że „Dla mnie było oczywiste, że to odbędzie się w taki sposób, że 3 sędziów wybierze sejm VII kadencji, (przecież nie znaliśmy wyników wyborów Sejmu VIII kadencji), a dwóch wybierze Sejm VIII kadencji. Gdyby tak się stało, to przepis art. 137 [ustawy o TK] byłby zgodny z konstytucją.”*Do ostatniego zdania cytatu jeszcze wrócę natomiast czy faktycznie dla Rzeplińskiego oczywiste było to, co nazwał „oczywistym”.

Rzecz w tym, że ujawnione maile sędziów wskazują, że oczywiste było dla nich co innego i ich troska skupiała się właśnie na tym czymś zupełnie innym. Najistotniejszy jest mail sędziego Biernata z 30 maja 2015 r. ale i wcześniej sprawa wyboru sędziów i wpływu nowych przepisów na tę procedurę pojawia się w korespondencji. 20 kwietnia Przemysław Sadłoń z Biura Legislacyjnego Sejmu zwracał uwagę szefowi biura Trybunału, Maciejowi Granieckiemu, że zapis art. 19 ust 2 projektu przewidujący termin zgłaszania kandydatur na sędziów wynoszący 3 miesięcy przed upływem kadencji sędziów na których miejsce wybierano by nowych sprawi, że cała piątka z drugiej połowy 2015 r. zgłaszana i wybierana byłaby już przez nowy sejm. Dlatego zapowiada, że on i kierowana przez niego instytucja „postarają się przygotować propozycję regulacji dostosowującej”. *** Jak wiadomo był to późniejszy art. 137, sprawca całego późniejszego zamieszania. 4 kwietnia wiceprezes TK Stanisław Biernat przyznał, że faktycznie potrzebny jest jakiś przepis przejściowy i sugeruje rozwiązanie (inne niż ów art. 137)**** Zatem problem wyboru sędziów i to, w jaki sposób oraz przez kogo zostanie dokonany był znany sędziom Trybunału zanim ustawa została przyjęta.

Tu jeszcze warto wspomnieć o mailu sędziego Biernata z 29 maja 2015 w którym sugeruje on  sposoby medialnego reagowania na kryzys wokół ustawy. Wymienia tam m. in. sprawę wyboru kandydatów z w 2015 r. Sugeruje by zaznaczyć, że wprowadzono je bez udziału TK i podpowiada by Rzepliński wyraził ubolewanie z tego powodu.***** Tak więc Rzepliński kłamał w grudniu, że dla niego było „oczywiste”, że wybór sędziów odbędzie się zgodnie z prawem. No chyba, że Biernat korespondował, korespondował tylko na koniec nic z tego, o czym korespondował nie przekazał Rzeplińskiemu. A ten sam z siebie jest za cienki by jakiekolwiek problemy i zagrożenia dostrzec.

I wreszcie ów mail Biernata z 30 maja. Biernat proponuje tam spotkanie w sprawie przywołanej już wcześniej „akcji medialnej” a także ostrzega. „Co do skreślenia zapisu o wyborze sędziów w 2015 r.. przy ewentualnych propozycjach (nieoficjalnych) Trybunału w tym względzie trzeba uważać: samo skreślenie (art. 137 – uwaga moja) spowodowałoby stosowanie nowej ustawy a wg niej ze względu na przewidziane terminy zgłaszania kandydatów (dłuższe niż wg dotychczasowej ustawy obecny Sejm chyba (???) nie byłby w stanie wybrać żadnego sędziego.”******

Ten fragment pokazuje, że sędziowie zaangażowani w tę sprawę byli zaangażowani w większym stopniu niż chcieliby to ujawnić. Dlatego część zaangażowania była „nieoficjalna”. W tej korespondencji widać też troskę o to, by kończący kadencję Sejm jednak wybrał jakichś sędziów. O to chyba sędzia Biernat drżał najbardziej.

I teraz przejdźmy do wspomnianego orzeczenia Trybunału w sprawie konstytucyjności ustawy z czerwca 2015 r. Rozstrzygnięcie w sprawie art. 137 jest kuriozalne. Trybunał stwierdził, że „8. Art. 137 ustawy powołanej w punkcie 1:

a) jest zgodny z art. 112 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 62 ust. 1 i art. 197 Konstytucji,

b) w zakresie, w jakim dotyczy sędziów Trybunału, których kadencja upływa 6 listopada 2015 r., jest zgodny z art. 194 ust. 1 Konstytucji,

c) w zakresie, w jakim dotyczy sędziów Trybunału, których kadencja upływa odpowiednio 2 i 8 grudnia 2015 r., jest niezgodny z art. 194 ust. 1 Konstytucji.” *******

Przypomnę brzmienie art. 137 ustawy z czerwca 2015 r. „W przypadku sędziów Trybunału, których kadencja upływa w roku 2015, termin na złożenie wniosku, o którym mowa w art. 19 ust. 2, wynosi 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy.”******** Konia z rzędem temu, kto na podstawie uzasadnienia TK w tej sprawie potrafi powiedzieć jak ten jednozdaniowy, bardzo konkretny i ogólny przepis może być zarazem zgodny i niezgodny z Konstytucją. Tu bardzo wyraźnie kłania się przekonanie, że jak sędziowie TK chcą to uznają i uzasadnią wszystko. To pewnie jest epilog owego „nieoficjalnego” zaangażowanie niektórych sędziów TK w proces legislacji.

* http://www.tvp.info/27179121/byc-moze-andrzej-powinien-porozmawiac-z-kopacz-nowe-maile-sedziow-tk-wybranych-przez-po

** http://trybunal.gov.pl/rozprawy-i-ogloszenia-orzeczen/wyroki/art/8748-ustawa-o-trybunale-konstytucyjnym/

*** http://s.tvp.pl/repository/attachment/9/7/d/97d4d52552ed415701d7f960843c48691475441693470.pdf

**** http://s.tvp.pl/repository/attachment/d/d/0/dd00d61ff3a984a0b8e6e8cce360b5311475441798718.pdf

***** http://s.tvp.pl/repository/attachment/e/3/9/e39e3a664d173af977da2757aa3d9d461475441894702.pdf

****** http://s.tvp.pl/repository/attachment/0/2/f/02f6963b1d49281566ea0d92fe86d3b91475441923735.pdf

******* http://ipo.trybunal.gov.pl/ipo/Sprawa?&pokaz=dokumenty&sygnatura=K%2034/15

******** http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20150001064

 


 

POLECANE
„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści tylko u nas
„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści

Porucznik Jan Rodowicz, „Anoda”, harcerz, żołnierz Szarych Szeregów, słynnego Batalionu „Zośka”, był w Powstaniu Warszawskim czterokrotnie ranny, odznaczony Krzyżem Walecznych i Virtuti Militari. Aresztowany przez bezpiekę, 7 stycznia 1949 r., po kilku dniach ubeckiego śledztwa, już nie żył. I choć oficjalna wersja wciąż mówi o samobójstwie (miał wyskoczyć z IV piętra gmachu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego – dziś Ministerstwo Sprawiedliwości – przy ul. Koszykowej w Warszawie), nikt w nią nie wierzy.

Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach Wiadomości
Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach

Z końcem lipca Maciej Sawicki zakończył swoją pracę na stanowisku prezesa Kanału Sportowego. Funkcję tę pełnił przez prawie cztery lata, kierując spółką jako jej jedyny członek zarządu. O swoim odejściu poinformował w mediach społecznościowych.

Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów

Co robią odpowiedzialne władze państwowe, które powzięły informację, że za dwa lata, rządzony przez nie kraj – dodajmy, średniej wielkości europejskiej – zostanie zaatakowany przez jedną ze światowych potęg militarnych?

Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni Wiadomości
Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni

Policjanci z powiatu jędrzejowskiego interweniowali wobec agresywnego 36-latka z metalową pałką i postrzelili go. Mężczyzna trafił do szpitala. Policjantom nic się nie stało - poinformowała w piątek świętokrzyska policja na platformie X.

Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje tylko u nas
Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje

W czwartek 1 sierpnia 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w połączonych sprawach C‑422/23, C‑455/23, C‑459/23, C‑486/23 i C‑493/23 – tzw. sprawie Daka. Jak niemal każde orzeczenie dotyczące polskiego sądownictwa, również to natychmiast stało się obiektem medialnej gorączki interpretacyjnej i politycznych narracji. Niestety, wśród autorów tej dezinformacyjnej fali znalazł się również wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur.

„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską z ostatniej chwili
„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską

W 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego lider Konfederacji, Sławomir Mentzen, wraz z posłami Nowej Nadziei udał się do Berlina. Symboliczne upamiętnienie odbyło się pod Bramą Brandenburską.

Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej Wiadomości
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej

Kabaret Hrabi ogłosił decyzję dotyczącą swojej przyszłości po śmierci Joanny Kołaczkowskiej - jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny kabaretowej. Artystka zmarła w lipcu po walce z chorobą nowotworową. Miała 59 lat.

Wydałem rozkaz . Trump odpowiada na prowokacje Rosji pilne
"Wydałem rozkaz" . Trump odpowiada na prowokacje Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że wydał w piątek rozkaz rozmieszczenia dwóch okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym w „odpowiednich rejonach” w reakcji na prowokacyjne groźby byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie Wiadomości
Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie

Po 25 latach emisji w TVN, popularny teleturniej „Milionerzy” zmienia stację. Od września program będzie nadawany w Polsacie, a jego prowadzącym pozostanie niezmiennie Hubert Urbański. To jedna z najgłośniejszych zmian na polskim rynku telewizyjnym w ostatnim czasie.

#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę tylko u nas
#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę

Polski supremacjonizm to jedyna droga do cywilizacyjnego ocalenia – nie jesteśmy przedmurzem Zachodu, lecz ostatnim murem przed całkowitym upadkiem. Przestańmy hamować naszą kulturową wyższość i uczyńmy z niej broń.

REKLAMA

Rosemann: Spiskowcy z Trybunału

Ujawniona dziś elektroniczna korespondencja między sędziami Trybunału Konstytucyjnego stawiają działanie osób, które odpowiadają za zaangażowanie Trybunału w sprawie wprowadzenia w życie ustawy o Trybunale z czerwca 2015 r. w ciekawym a raczej w bardzo nieciekawym świetle. Zaś Andrzej Rzepliński może, co dla wielu nie będzie niczym nowym, okazać się chronicznym kłamcą w sprawie swojej roli w tamtych tak brzemiennych dla sytuacji politycznej Polski wydarzeniach.
 Rosemann: Spiskowcy z Trybunału
/ screen YouTube

Trudno powiedzieć czy informacje wynikające z treści ujawnionych przez TVP Info maili sędziów Trybunału Konstytucyjnego przebiją się do masowego obiegu. Warto by było bo stawiają one działanie osób, które odpowiadają za zaangażowanie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wprowadzenia w życie ustawy o Trybunale z czerwca 2015 r. w ciekawym a raczej w bardzo nieciekawym świetle. Zaś Andrzej Rzepliński może, co dla wielu nie będzie niczym nowym, okazać się chronicznym kłamcą w sprawie swojej roli w tamtych tak brzemiennych dla sytuacji politycznej Polski wydarzeniach. TVP Info przypomniało dwie wypowiedzi Rzeplińskiego z końca poprzedniego roku. W jednej twierdzi, że wybór 5 sędziów przez zdominowany przez PO-PSL Sejm był „nieelegancki ale zgodny z prawem”* (czemu później w wyroku z 3 grudnia 2015m r. zaprzeczył sam Trybunał**) a w drugiej przekonuje, że „Dla mnie było oczywiste, że to odbędzie się w taki sposób, że 3 sędziów wybierze sejm VII kadencji, (przecież nie znaliśmy wyników wyborów Sejmu VIII kadencji), a dwóch wybierze Sejm VIII kadencji. Gdyby tak się stało, to przepis art. 137 [ustawy o TK] byłby zgodny z konstytucją.”*Do ostatniego zdania cytatu jeszcze wrócę natomiast czy faktycznie dla Rzeplińskiego oczywiste było to, co nazwał „oczywistym”.

Rzecz w tym, że ujawnione maile sędziów wskazują, że oczywiste było dla nich co innego i ich troska skupiała się właśnie na tym czymś zupełnie innym. Najistotniejszy jest mail sędziego Biernata z 30 maja 2015 r. ale i wcześniej sprawa wyboru sędziów i wpływu nowych przepisów na tę procedurę pojawia się w korespondencji. 20 kwietnia Przemysław Sadłoń z Biura Legislacyjnego Sejmu zwracał uwagę szefowi biura Trybunału, Maciejowi Granieckiemu, że zapis art. 19 ust 2 projektu przewidujący termin zgłaszania kandydatur na sędziów wynoszący 3 miesięcy przed upływem kadencji sędziów na których miejsce wybierano by nowych sprawi, że cała piątka z drugiej połowy 2015 r. zgłaszana i wybierana byłaby już przez nowy sejm. Dlatego zapowiada, że on i kierowana przez niego instytucja „postarają się przygotować propozycję regulacji dostosowującej”. *** Jak wiadomo był to późniejszy art. 137, sprawca całego późniejszego zamieszania. 4 kwietnia wiceprezes TK Stanisław Biernat przyznał, że faktycznie potrzebny jest jakiś przepis przejściowy i sugeruje rozwiązanie (inne niż ów art. 137)**** Zatem problem wyboru sędziów i to, w jaki sposób oraz przez kogo zostanie dokonany był znany sędziom Trybunału zanim ustawa została przyjęta.

Tu jeszcze warto wspomnieć o mailu sędziego Biernata z 29 maja 2015 w którym sugeruje on  sposoby medialnego reagowania na kryzys wokół ustawy. Wymienia tam m. in. sprawę wyboru kandydatów z w 2015 r. Sugeruje by zaznaczyć, że wprowadzono je bez udziału TK i podpowiada by Rzepliński wyraził ubolewanie z tego powodu.***** Tak więc Rzepliński kłamał w grudniu, że dla niego było „oczywiste”, że wybór sędziów odbędzie się zgodnie z prawem. No chyba, że Biernat korespondował, korespondował tylko na koniec nic z tego, o czym korespondował nie przekazał Rzeplińskiemu. A ten sam z siebie jest za cienki by jakiekolwiek problemy i zagrożenia dostrzec.

I wreszcie ów mail Biernata z 30 maja. Biernat proponuje tam spotkanie w sprawie przywołanej już wcześniej „akcji medialnej” a także ostrzega. „Co do skreślenia zapisu o wyborze sędziów w 2015 r.. przy ewentualnych propozycjach (nieoficjalnych) Trybunału w tym względzie trzeba uważać: samo skreślenie (art. 137 – uwaga moja) spowodowałoby stosowanie nowej ustawy a wg niej ze względu na przewidziane terminy zgłaszania kandydatów (dłuższe niż wg dotychczasowej ustawy obecny Sejm chyba (???) nie byłby w stanie wybrać żadnego sędziego.”******

Ten fragment pokazuje, że sędziowie zaangażowani w tę sprawę byli zaangażowani w większym stopniu niż chcieliby to ujawnić. Dlatego część zaangażowania była „nieoficjalna”. W tej korespondencji widać też troskę o to, by kończący kadencję Sejm jednak wybrał jakichś sędziów. O to chyba sędzia Biernat drżał najbardziej.

I teraz przejdźmy do wspomnianego orzeczenia Trybunału w sprawie konstytucyjności ustawy z czerwca 2015 r. Rozstrzygnięcie w sprawie art. 137 jest kuriozalne. Trybunał stwierdził, że „8. Art. 137 ustawy powołanej w punkcie 1:

a) jest zgodny z art. 112 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 62 ust. 1 i art. 197 Konstytucji,

b) w zakresie, w jakim dotyczy sędziów Trybunału, których kadencja upływa 6 listopada 2015 r., jest zgodny z art. 194 ust. 1 Konstytucji,

c) w zakresie, w jakim dotyczy sędziów Trybunału, których kadencja upływa odpowiednio 2 i 8 grudnia 2015 r., jest niezgodny z art. 194 ust. 1 Konstytucji.” *******

Przypomnę brzmienie art. 137 ustawy z czerwca 2015 r. „W przypadku sędziów Trybunału, których kadencja upływa w roku 2015, termin na złożenie wniosku, o którym mowa w art. 19 ust. 2, wynosi 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy.”******** Konia z rzędem temu, kto na podstawie uzasadnienia TK w tej sprawie potrafi powiedzieć jak ten jednozdaniowy, bardzo konkretny i ogólny przepis może być zarazem zgodny i niezgodny z Konstytucją. Tu bardzo wyraźnie kłania się przekonanie, że jak sędziowie TK chcą to uznają i uzasadnią wszystko. To pewnie jest epilog owego „nieoficjalnego” zaangażowanie niektórych sędziów TK w proces legislacji.

* http://www.tvp.info/27179121/byc-moze-andrzej-powinien-porozmawiac-z-kopacz-nowe-maile-sedziow-tk-wybranych-przez-po

** http://trybunal.gov.pl/rozprawy-i-ogloszenia-orzeczen/wyroki/art/8748-ustawa-o-trybunale-konstytucyjnym/

*** http://s.tvp.pl/repository/attachment/9/7/d/97d4d52552ed415701d7f960843c48691475441693470.pdf

**** http://s.tvp.pl/repository/attachment/d/d/0/dd00d61ff3a984a0b8e6e8cce360b5311475441798718.pdf

***** http://s.tvp.pl/repository/attachment/e/3/9/e39e3a664d173af977da2757aa3d9d461475441894702.pdf

****** http://s.tvp.pl/repository/attachment/0/2/f/02f6963b1d49281566ea0d92fe86d3b91475441923735.pdf

******* http://ipo.trybunal.gov.pl/ipo/Sprawa?&pokaz=dokumenty&sygnatura=K%2034/15

******** http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20150001064

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe