WP miała „ujawnić listę firm zarabiających na imporcie zboża z Ukrainy”. Będzie proces?

„Dementujemy wszelkie informacje, które dotyczą rzekomego skupowania przez Spółkę zbóż ukraińskich (w tym kukurydzy) i rzepaku ukraińskiego czy posiadania takiego towaru w naszych magazynach” – informuje spółka Elewarr, komentując w oficjalnym komunikacie doniesienia Wirtualnej Polski.
zdjęcie poglądowe WP miała „ujawnić listę firm zarabiających na imporcie zboża z Ukrainy”. Będzie proces?
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Kto sprowadza zboże z Ukrainy? Na liście firmy bliskie rządzącym

– informuje w środę Wirtualna Polska. W publikacji autorstwa Szymona Jadczaka czytamy, że Wirtualna Polska dotarła do listy części firm sprowadzających zboże z Ukrainy. Poinformowano, że są wśród nich „związane z władzą” spółki Wipasz i Cedrob, a „kontrolowany przez państwo Elewarr świadczył usługi przeładunkowe dla jednej z firm importujących ukraińskie zboże”.

Jest odpowiedź Elewarra

W związku z publikacją oświadczenie w mediach społecznościowych wydała spółka Elewarr. Poinformowano, że „w ramach dodatkowych usług komercyjnych, na podstawie umów zawieranych z rolnikami oraz innymi polskimi kontrahentami, Spółka świadczy usługi, np. wykonywanie analiz laboratoryjnych, usługowe ważenie transportu samochodowego i kolejowego, kolejowe usługi manewrowe czy usługowy przeładunek towaru zbóż i rzepaku w ramach składów kolejowych”. 

W przypadku tego rodzaju usług Spółka nie dysponuje wiedzą handlową o miejscu pochodzenia towaru obcego co do którego nie ma żadnych praw oraz w konsekwencji Spółka nie ma żadnych podstaw prawnych do żądania informacji o pochodzeniu czy przeznaczeniu towaru, który nie jest przedmiotem obrotu dla Spółki. Spółka nie ma także podstaw faktycznych do odmowy świadczenia dodatkowych usług dla podmiotów, z którymi utrzymuje wieloletnie, stałe kontakty handlowe

– poinformowano. Spółka Elewarr podkreśla również, że „nie prowadziła, nie prowadzi i nie zamierza prowadzić skupu ani obrotu importowanych zbóż i rzepaku, m.in. z Ukrainy, oraz nie wynajmuje powierzchni magazynowej w celu przechowywania zboża ukraińskiego”.

Spółka swoją ofertę skupową zbóż (w tym kukurydzy) i rzepaku kieruje wyłącznie do polskich producentów rolnych, którzy pod rygorem odpowiedzialności prawnej składają oświadczenie o pochodzeniu towaru z ich gospodarstwa. Taki stan faktyczny wpisuje się w aktualną politykę skupową towaru Spółki obowiązującą od 2019 r. Spółka wielokrotnie od 2022 r. informowała m.in. na swojej stronie internetowej, w mediach społecznościowych i wypowiedziach medialnych, że nie prowadziła i nie prowadzi skupu zboża importowanego

– czytamy.

„Dementujemy wszelkie informacje”

Dementujemy wszelkie informacje, które dotyczą rzekomego skupowania przez Spółkę zbóż ukraińskich (w tym kukurydzy) i rzepaku ukraińskiego czy posiadania takiego towaru w naszych magazynach

– podkreśla spółka w komunikacie. Zapowiada również, że „publiczne przekazywanie tego rodzaju kłamliwych informacji o rzekomym skupowaniu i przechowywaniu importowanego zboża i rzepaku stanowi nadużycie, które może spotkać się z odpowiednią reakcją prawną”.


 

POLECANE
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów z ostatniej chwili
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów

Liczba nielegalnych przekroczeń granicy z Meksykiem spada – w czerwcu zatrzymano podczas próby dostania się do USA od południa tylko nieco ponad 6 tys. migrantów, znacznie mniej niż za czasów administracji Joe Bidena – podała telewizja CBS.

Ćśśś... premier śpi tylko u nas
Ćśśś... premier śpi

Środa to dzień w środku tygodnia, ale dla premiera Tuska stał się początkiem długiego weekendu. Właśnie wtedy, gdy pod Łukowem eksplodował tajemniczy dron – nie wiadomo, skąd przyleciał ani kto go wysłał – szef rządu miał odpoczynek. Zanim jednak udał się na wolne, już we wtorek zabrakło go na posiedzeniu Rady Ministrów. Ministrowie poplotkowali, poczekali, a ostatecznie obradom przewodniczył Władysław Kosiniak-Kamysz. Dla wicepremiera to pewnie powód do satysfakcji, ale dla obywateli raczej do niepokoju: kto faktycznie steruje państwem w chwilach kryzysu?

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje z ostatniej chwili
Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

– Oględziny miejsca upadku drona w Osinach (woj. lubelskie) będą kontynuowane w czwartek – zapowiedział w środę prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz. Dodał, że na polu kukurydzy spadł "spory dron wojskowy", na którego silniku ujawniono napisy "prawdopodobnie w języku koreańskim".

Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: To nie wynika z działań rządu z ostatniej chwili
Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: "To nie wynika z działań rządu"

Południowokoreański koncern jądrowy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) potwierdził we wtorek zakończenie działalności w Polsce. "Decyzja koreańskiej spółki KHNP nie wynika z żadnych działań rządu" – twierdzi minister energii Miłosz Motyka.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Zmiany w dostępności sprzedaży biletów na pociągi. PKP Intercity wydał komunikat.

Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS tylko u nas
Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS

KRS miała być materią ustawową. O czym naprawdę dyskutowano przy pracach nad Konstytucją? Jakie były intencje twórców Konstytucji?

Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę z ostatniej chwili
Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę

Ruszyła izraelska ofensywa wojskowa w Strefie Gazy, mająca na celu zajęcie miasta Gaza. – Rozpoczęliśmy pierwszą fazę zaplanowanego ataku na miasto Gaza – przekazał rzecznik izraelskiej armii.

Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy z ostatniej chwili
Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy

Choć wydawało się, że lato już za nami, prognozy pogody przynoszą zaskakujące wieści. Synoptycy zapowiadają, że na przełomie sierpnia i września do Polski powrócą upały, a słupki rtęci ponownie pokażą nawet 30 stopni Celsjusza. 

Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka z ostatniej chwili
Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka

Odnaleziono ciało strażaka, który zaginął podczas akcji ratunkowej 13 sierpnia w Kawlach w woj. pomorskim – poinformowała straż pożarna.

Komunikat dla mieszkańców Małopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Małopolski

NFZ Kraków zapowiada prace serwisowe. Czasowo niedostępne będą kluczowe portale i systemy oddziału.

REKLAMA

WP miała „ujawnić listę firm zarabiających na imporcie zboża z Ukrainy”. Będzie proces?

„Dementujemy wszelkie informacje, które dotyczą rzekomego skupowania przez Spółkę zbóż ukraińskich (w tym kukurydzy) i rzepaku ukraińskiego czy posiadania takiego towaru w naszych magazynach” – informuje spółka Elewarr, komentując w oficjalnym komunikacie doniesienia Wirtualnej Polski.
zdjęcie poglądowe WP miała „ujawnić listę firm zarabiających na imporcie zboża z Ukrainy”. Będzie proces?
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Kto sprowadza zboże z Ukrainy? Na liście firmy bliskie rządzącym

– informuje w środę Wirtualna Polska. W publikacji autorstwa Szymona Jadczaka czytamy, że Wirtualna Polska dotarła do listy części firm sprowadzających zboże z Ukrainy. Poinformowano, że są wśród nich „związane z władzą” spółki Wipasz i Cedrob, a „kontrolowany przez państwo Elewarr świadczył usługi przeładunkowe dla jednej z firm importujących ukraińskie zboże”.

Jest odpowiedź Elewarra

W związku z publikacją oświadczenie w mediach społecznościowych wydała spółka Elewarr. Poinformowano, że „w ramach dodatkowych usług komercyjnych, na podstawie umów zawieranych z rolnikami oraz innymi polskimi kontrahentami, Spółka świadczy usługi, np. wykonywanie analiz laboratoryjnych, usługowe ważenie transportu samochodowego i kolejowego, kolejowe usługi manewrowe czy usługowy przeładunek towaru zbóż i rzepaku w ramach składów kolejowych”. 

W przypadku tego rodzaju usług Spółka nie dysponuje wiedzą handlową o miejscu pochodzenia towaru obcego co do którego nie ma żadnych praw oraz w konsekwencji Spółka nie ma żadnych podstaw prawnych do żądania informacji o pochodzeniu czy przeznaczeniu towaru, który nie jest przedmiotem obrotu dla Spółki. Spółka nie ma także podstaw faktycznych do odmowy świadczenia dodatkowych usług dla podmiotów, z którymi utrzymuje wieloletnie, stałe kontakty handlowe

– poinformowano. Spółka Elewarr podkreśla również, że „nie prowadziła, nie prowadzi i nie zamierza prowadzić skupu ani obrotu importowanych zbóż i rzepaku, m.in. z Ukrainy, oraz nie wynajmuje powierzchni magazynowej w celu przechowywania zboża ukraińskiego”.

Spółka swoją ofertę skupową zbóż (w tym kukurydzy) i rzepaku kieruje wyłącznie do polskich producentów rolnych, którzy pod rygorem odpowiedzialności prawnej składają oświadczenie o pochodzeniu towaru z ich gospodarstwa. Taki stan faktyczny wpisuje się w aktualną politykę skupową towaru Spółki obowiązującą od 2019 r. Spółka wielokrotnie od 2022 r. informowała m.in. na swojej stronie internetowej, w mediach społecznościowych i wypowiedziach medialnych, że nie prowadziła i nie prowadzi skupu zboża importowanego

– czytamy.

„Dementujemy wszelkie informacje”

Dementujemy wszelkie informacje, które dotyczą rzekomego skupowania przez Spółkę zbóż ukraińskich (w tym kukurydzy) i rzepaku ukraińskiego czy posiadania takiego towaru w naszych magazynach

– podkreśla spółka w komunikacie. Zapowiada również, że „publiczne przekazywanie tego rodzaju kłamliwych informacji o rzekomym skupowaniu i przechowywaniu importowanego zboża i rzepaku stanowi nadużycie, które może spotkać się z odpowiednią reakcją prawną”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe