List z Taszkientu

List z Taszkientu

Kreślę te słowa w Taszkiencie, stolicy Uzbekistanu, najludniejszego kraju Azji postsowieckiej (terytorialnie jednak zdecydowanie ustępującemu Kazachstanowi). Jestem tu czwarty raz, przy czym trzeci w ciągu ostatnich szesnastu miesięcy.

Gdy byłem nastolatkiem Uzbekistan kojarzył mi się z Samarkandą, a ta z Ksawerym Pruszyńskim i jego opowieścią o trębaczu z tego starożytnego miasta. Polskie tło owej opowieści czytanej przeze mnie jeszcze w czasach licealnych (wtedy jeszcze nastolatkowie naprawdę dużo czytali), jest jednym z wielu polskich wątków przewijających się przez historię i współczesność tego kraju. To przecież tutaj w Guzor formowała się armia generała Andersa, Pomocnicza Służba Kobiet, to tu ściągano cywilów, w tym wiele sierot (w całym Związku Sowieckim polskich sierot zarejestrowano 7000!).Wszyscy oni opuścili ów „Inny Świat” by zacytować tu tytuł znakomitej książki Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, czy też „Nieludzką ziemię”, by odwołać się do Józefa Czapskiego. Ale zostały po nich pamięć i ślady, o które dzisiaj pieczołowicie dbają polscy dyplomaci.

 

Dziś Polska jest adresem dla dziesiątków tysięcy (sic!) Uzbeków, którzy znajdują w naszym kraju pracę. Często zastępują oni Ukraińców, którzy opuścili Polskę, bo musieli iść na wojnę. Liczba obywateli Uzbekistanu starających się o wizę do nas lawinowo rośnie, a polscy przedsiębiorcy, którzy przyjmują ich do pracy, w anonimowych ankietach stawiają Uzbeków na trzecim miejscu w rankingu najbardziej pożądanych do pracy w Polsce nacji.

Rosjan jest w Uzbekistanie ponad 2%, Ukraińców też niemało, ale miejscowi mówią, że nie przekłada się to na żadne konflikty między narodami, które walczą ze sobą w Europie Wschodniej. Skądinąd Uzbecy, zarówno kobiety, jak i mężczyźni, w rozmowie ze mną przekonują, że mieszkający tu Rosjanie są zupełnie inni niż ci z Moskwy: bardziej tolerancyjni, niearoganccy, do rany przyłóż…

 

Aż 96% mieszkańców Uzbekistanu to muzułmanie. Jednak to „soft–islam”, który nie powoduje jakichkolwiek zatargów, czy dyskryminacji niewielkiej wspólnoty chrześcijan (tylko mniej więcej co 50 mieszkaniec to wyznawca Chrystusa). Bywało  inaczej, bo radykalni islamiści chcieli tu przejąć władzę, jednak zostało to spacyfikowane przez służby uzbeckie.

Nie ma jednak dymu bez ognia. W roku 2017 doszło do zamachu terrorystycznego w Szwecji, którego autorem był Rachman Akiłow właśnie imigrant z Uzbekistanu.

Dziś jednak, jak utrzymują moi rozmówcy z parlamentu – to dwa inne kraje postsowieckiej Azji Środkowej mają być znacznie bardziej zagrożone islamskim fundamentalizmem: to Tadżykistan, tradycyjnie kulturowo, historycznie i językowo związany z Persją oraz Kirgistan.

 

Wpływy Rosji, zwłaszcza ekonomiczne są spore, jednak systematycznie zmniejszają się one na rzecz Chin i Turcji. Dobre i to...

 

*Tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (04.04.2023)


 

POLECANE
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy z ostatniej chwili
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy

Przewodnicząca Bundestagu Julia Klöckner domaga się zaostrzenia prawa dotyczącego prostytucji. Twierdzi, że obowiązujące przepisy nie chronią kobiet, a Niemcy stały się „burdelem Europy”. Jej zdaniem konieczny jest zakaz kupowania seksu i zamykanie domów publicznych – na wzór tzw. modelu nordyckiego.

Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody z ostatniej chwili
Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody

Marcin Józefaciuk poinformował, że rezygnuje z członkostwa w Klubie Parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. Decyzję ogłosił w środę wieczorem w serwisie X, podkreślając, że została ona wymuszona sposobem, w jaki odwołano go z sejmowej Komisji Edukacji i Nauki. "Bez rozmowy, bez wcześniejszej informacji, bez możliwości wyjaśnienia" - zaznaczył

Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać tylko u nas
Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać

Afera działkowa zatacza coraz szersze kręgi i coraz mocniej uderza w obóz władzy. Rzecznik rządu Adam Szłapka, pytany o dymisję dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Henryka Smolarza, nie krył zdenerwowania. Odpowiadał wymijająco, a zamiast konkretów serwował kolejne oskarżenia wobec poprzedników z PiS.

Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku z ostatniej chwili
Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku

Ludzie będą uciekać przed komunizmem w Nowym Jorku - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do wyników wtorkowych wyborów burmistrza tej metropolii, w których wygrał socjalista Zohran Mamdani.

Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej Wiadomości
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej

Na polsko-białoruskiej granicy znów doszło do agresywnych prób nielegalnego przekroczenia granicy. 4 listopada cudzoziemcy rzucali w polskie patrole kawałkami drutu kolczastego, uszkadzając dwa pojazdy Straży Granicznej. Tylko w ostatni weekend odnotowano ponad 100 takich prób.

Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę  Wiadomości
Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę

Polska pracuje nad umową z USA ws. importu LNG, który ma trafić na Ukrainę i Słowację – podała Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP gorące
Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, miała zostać wymyślona. Karolina Opolska odniosła się do zarzutów.

Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów” pilne
Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów”

Prezydent Karol Nawrocki w Bratysławie mówił nie tylko o współpracy ze Słowacją, ale też o relacjach z Ukrainą. Podkreślił, że Polska może wspierać Kijów, ale nie kosztem własnych interesów.

Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem Wiadomości
Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem

Bawarska policja ścigała 31-letniego Polaka, który – będąc pod wpływem środków odurzających – uciekał przed kontrolą drogową. Pościg zakończył się dopiero po przejechaniu ponad 50 kilometrów i postawieniu policyjnych blokad.

Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój” Wiadomości
Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój”

Sąd w Akwizgranie skazał pielęgniarza na dożywocie za zabicie 10 pacjentów i 27 prób morderstwa. Śledczy nie mają wątpliwości – podawał leki uspokajające i przeciwbólowe, by „mieć ciszę” na oddziale.

REKLAMA

List z Taszkientu

List z Taszkientu

Kreślę te słowa w Taszkiencie, stolicy Uzbekistanu, najludniejszego kraju Azji postsowieckiej (terytorialnie jednak zdecydowanie ustępującemu Kazachstanowi). Jestem tu czwarty raz, przy czym trzeci w ciągu ostatnich szesnastu miesięcy.

Gdy byłem nastolatkiem Uzbekistan kojarzył mi się z Samarkandą, a ta z Ksawerym Pruszyńskim i jego opowieścią o trębaczu z tego starożytnego miasta. Polskie tło owej opowieści czytanej przeze mnie jeszcze w czasach licealnych (wtedy jeszcze nastolatkowie naprawdę dużo czytali), jest jednym z wielu polskich wątków przewijających się przez historię i współczesność tego kraju. To przecież tutaj w Guzor formowała się armia generała Andersa, Pomocnicza Służba Kobiet, to tu ściągano cywilów, w tym wiele sierot (w całym Związku Sowieckim polskich sierot zarejestrowano 7000!).Wszyscy oni opuścili ów „Inny Świat” by zacytować tu tytuł znakomitej książki Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, czy też „Nieludzką ziemię”, by odwołać się do Józefa Czapskiego. Ale zostały po nich pamięć i ślady, o które dzisiaj pieczołowicie dbają polscy dyplomaci.

 

Dziś Polska jest adresem dla dziesiątków tysięcy (sic!) Uzbeków, którzy znajdują w naszym kraju pracę. Często zastępują oni Ukraińców, którzy opuścili Polskę, bo musieli iść na wojnę. Liczba obywateli Uzbekistanu starających się o wizę do nas lawinowo rośnie, a polscy przedsiębiorcy, którzy przyjmują ich do pracy, w anonimowych ankietach stawiają Uzbeków na trzecim miejscu w rankingu najbardziej pożądanych do pracy w Polsce nacji.

Rosjan jest w Uzbekistanie ponad 2%, Ukraińców też niemało, ale miejscowi mówią, że nie przekłada się to na żadne konflikty między narodami, które walczą ze sobą w Europie Wschodniej. Skądinąd Uzbecy, zarówno kobiety, jak i mężczyźni, w rozmowie ze mną przekonują, że mieszkający tu Rosjanie są zupełnie inni niż ci z Moskwy: bardziej tolerancyjni, niearoganccy, do rany przyłóż…

 

Aż 96% mieszkańców Uzbekistanu to muzułmanie. Jednak to „soft–islam”, który nie powoduje jakichkolwiek zatargów, czy dyskryminacji niewielkiej wspólnoty chrześcijan (tylko mniej więcej co 50 mieszkaniec to wyznawca Chrystusa). Bywało  inaczej, bo radykalni islamiści chcieli tu przejąć władzę, jednak zostało to spacyfikowane przez służby uzbeckie.

Nie ma jednak dymu bez ognia. W roku 2017 doszło do zamachu terrorystycznego w Szwecji, którego autorem był Rachman Akiłow właśnie imigrant z Uzbekistanu.

Dziś jednak, jak utrzymują moi rozmówcy z parlamentu – to dwa inne kraje postsowieckiej Azji Środkowej mają być znacznie bardziej zagrożone islamskim fundamentalizmem: to Tadżykistan, tradycyjnie kulturowo, historycznie i językowo związany z Persją oraz Kirgistan.

 

Wpływy Rosji, zwłaszcza ekonomiczne są spore, jednak systematycznie zmniejszają się one na rzecz Chin i Turcji. Dobre i to...

 

*Tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (04.04.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe