Wojna, igrzyska, Rosjanie i żużel...

Wojna, igrzyska, Rosjanie i żużel...

„Houston, mamy problem” - chciałoby się rzec słowami z amerykańskiego filmu. Chodzi o MKOl, o jego niemieckiego szefa, o Letnie Igrzyska Olimpijskie we Francji i o start Rosjan. Thomas Bach to prywatnie miły człowiek - miałem okazję go poznać i rozmawiać - ale decyzja ,którą podjął lub którą firmuje jest skandaliczna. Niemiecki prezes Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego otworzył furtkę dla udziału sportowców z Rosji - kraju agresora w IO w Paryżu. Co więcej: mam wrażenie graniczące z pewnością, że ta furtka sprzed paru miesięcy staje się coraz szerzej otwartą bramą...

 

Szef MKOl, niegdyś wybitny szermierz, mistrz olimpijski z Montrealu z 1976 roku, nie bije na oślep - on wie, co robi. Powołuje się na Kartę Olimpijską. Sprytne. Tyle, że Karta Olimpijska, dokument szacowny, mądry i poważny nie uwzględniła sytuacji ,w której jedno państwo napada na drugie, okupuje przez dziewięć(sic!) już lat - a nie jeden rok bynajmniej - niemałą część jego terytorium, a w trakcie tej agresji i okupacji chce startować w igrzyskach, jak gdyby nigdy nic. Co ważniejsze, Herr Bach, Karta Olimpijska, która ma być mostem do startu w IO Rosjan, czy niewinne dzieciaki, kobiety, starsi ludzie, którzy giną zabijani przez innych Rosjan? Co bardziej waży na Bachowej szali ? Niestety, pan Bach wybrał, jak wybrał.

 

Popatrzmy na to nie przez okulary pięknoducha tylko praktycznie. Poza sportowcami gier zespołowych, którzy są świetnie opłacani w zawodowych ligach: siatkarskiej, koszykarskiej, piłki ręcznej, czy piłki nożnej (tylko polskie rugbistki – aktualne mistrzynie Europy grają naprawdę amatorsko, w przeciwieństwie do swoich koleżanek z Europy Zachodniej!). Reszta sportowców w wielu krajach np. w Polsce, ale też… Rosji ma etaty w wojsku! No to wyobraźmy sobie sytuację, w której żołnierze i oficerowie armii rosyjskiej – tej samej armii, która najpierw robiła „porządki” z Czeczenami w dwóch tzw. wojnach czeczeńskich, a potem napadła na Gruzję w 2008 roku (zresztą w czasie Letnich Igrzysk Olimpijskich w Pekinie!), czy wreszcie w 2014 roku zajęła Krym i poprzez tzw. „zielonych ludzików” sporą część Ukrainy Wschodniej, teraz udając, że nic się nie stało, deleguje oficerów i żołnierzy tej samej armii na LIO w Paryżu. Niechże Herr Bach nie mówi o odpowiedzialności zbiorowej! Doprawdy nie warto aż tak się pogrążać. Podobnie wygląda sprawa ze sportowcami białoruskimi choć oczywiście, patrząc na to praktycznie, skoro ich państwo daje Rosjanom „tylko” (aż?) swoje terytorium, bazy, lotniska do prowadzenia wojny, to utrzymanie bojkotu względem Mińska może być trudniejsze, niż tego wobec Moskwy.

 

Przechodząc do konkretów – one są przecież najważniejsze. Oto mamy w trzeciej dekadzie kwietnia puchar świata w szermierce w Poznaniu. Stanowisko Polskiego Związku Szermierczego jest jasne. Stanowisko polskiego państwa – od którego zależy wydawanie wiz! – też jest jasne i niezmienne. Tymczasem władze europejskiej federacji szermierczej (EFC) z jej greckim prezesem nieoficjalnie domagają się, alby Polska z organizacji PŚ zrezygnowała. Polska mówi – nie. Jeżeli nastąpi odebranie nam tych zawodów o charakterze globalnym- jeśli się to stanie będzie natychmiast zaskarżone przez władze polskiej szermierki do międzynarodowych sądów.

 

Jednak to nie koniec tej szermierczej „story” z rosyjskim tłem. Oto bowiem w czerwcu odbędą się w naszym kraju pierwsze w historii Polski i UE - Igrzyska Europejskie (wcześniej odbyły się one w Azerbejdżanie w 2015 i na… Białorusi w 2019!) W ich ramach, podobnie zresztą jak w kilku innych dyscyplinach, odbyć się miały Mistrzostwa Europy, połączone z kwalifikacjami do Igrzysk Olimpijskich właśnie. Jak słychać w szermierczych kuluarach te ME są zagrożone.

Z kronikarskiego - miłego! - obowiązku informuję, że w ostatnią sobotę w Bydgoszczy pod moim Patronatem Honorowym odbyła się pierwsza z cyklu wystaw upamiętniających 100-lecie sportu żużlowego w Polsce. Była kolekcja zabytkowych motocykli, fotografie z okresu początków „czarnego sportu” i... moja przemowa. Cóż, była to doprawdy podróż do romantycznych czasów tego najbardziej popularnego nieolimpijskiego sportu w naszej ojczyźnie.

Zaś w niedzielę odbyła się inauguracja sezonu speedwaya w Polsce - Kryterium Asów. Również w Bydgoszczy i również pod moim Patronatem Honorowym - już trzeci rok z rzędu! Kochani, działo się!

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (27.03.2023)


 

POLECANE
Gazeta Wyborcza demonstracyjnie opuszcza X Elona Muska gorące
"Gazeta Wyborcza" demonstracyjnie opuszcza X Elona Muska

Gazeta Wyborcza ogłosiła, że opuszcza "X" Elona Muska (dawniej Twitter) i przenosi się na platformę o niewelkim zasięgu BlueSky.

Atywista przyniósł Trzaskowskiemu gotowy wniosek urlopowy na czas kampanii gorące
Atywista przyniósł Trzaskowskiemu gotowy wniosek urlopowy na czas kampanii

Warszawski radny Jan Mencwel na czwartkową sesję rady miasta przyniósł ze sobą wniosek urlopowy. Aktywista chciał w ten sposób wyręczyć prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego wręczając mu gotowy wniosek, aby ten mógł w przyszłym roku skupić się na kampanii wyborczej. 

Hołownia odpowiada na atak i... sugeruje rozpad koalicji? Jest odpowiedź Trzaskowskiego z ostatniej chwili
Hołownia odpowiada na atak i... sugeruje rozpad koalicji? Jest odpowiedź Trzaskowskiego

Lider Polski 2050 i kandydat na prezydenta Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie oświadczył, że "jeżeli miałoby się okazać, że do gry wkroczyły służby i to one dzielą się z dziennikarzami fake newsami, to oznacza, że dojdzie do bardzo poważnego kryzysu zaufania w koalicji". Do tej wypowiedzi odniósł się kandydat KO na prezydenta, Rafał Trzaskowski.

Tak przywitano Putina w Astanie. Rosyjskie media znalazły wytłumaczenie z ostatniej chwili
Tak przywitano Putina w Astanie. Rosyjskie media znalazły wytłumaczenie

Prezydent Rosji Władimir Putin odwiedził Kazachstan na zaproszenie prezydenta Kasyma-Żomarta Tokajewa. W Astanie wyświetlono rosyjskie flagi. Jednakże na budynku Opery Astany pojawiła się także ukraińska flaga.

Pałac Buckingham pogrążony w żałobie. To cios dla księżnej Kate z ostatniej chwili
Pałac Buckingham pogrążony w żałobie. To cios dla księżnej Kate

Media obiegła bardzo smutna wiadomość. Nie żyje 17-letnia Liz Hatton, której księżna Kate pomogła zrealizować marzenie.

Kompromitacja prokuratury Bodnara. Mieli zgubić dokument ws. ks. Olszewskiego gorące
Kompromitacja prokuratury Bodnara. Mieli zgubić dokument ws. ks. Olszewskiego

Portal wPolityce.pl poinformował wczoraj, że funkcjonariusze ABW mieli przeszukać mieszkanie oraz samochód koordynatora projektów fundacji Profeto, którą kierował ks. Michał Olszewski.

Monika Rutke zadała trudne pytania Rafałowi Trzaskowskiemu. Nerwowo na konferencji kandydata KO tylko u nas
Monika Rutke zadała trudne pytania Rafałowi Trzaskowskiemu. Nerwowo na konferencji kandydata KO

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Rafała Trzaskowskiego nasza dziennikarka Monika Rutke zapytała prezydenta Warszawy o to, jak wyobraża sobie pochowanie 100 tysięcy ofiar rzezi wołyńskiej (co wynika z jego wcześniejszych deklaracji) na Cmentarzu Powązkowskim.

MSZ Rosji: Nie ma alternatywy dla planu Putina polityka
MSZ Rosji: Nie ma alternatywy dla planu Putina

Niedawno na łamach "The Washington Post" ukazał się artykuł na temat ewentualnych negocjacji pokojowych dotyczących wojny na Ukrainie. Z kolei wiceszef rosyjskiego MSZ przedstawił warunki pokojowe Władimira Putina.

Krzysztof Ibisz podzielił się radosną nowiną. W sieci lawina gratulacji z ostatniej chwili
Krzysztof Ibisz podzielił się radosną nowiną. W sieci lawina gratulacji

Popularny prezenter podzielił się radosnymi wieściami. Po raz czwarty został ojcem, ale po raz pierwszy córeczki. W sieci lawina gratulacji.

Szef ukraińskiego IPN… atakuje Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Szef ukraińskiego IPN… atakuje Karola Nawrockiego

Szef Instytutu Pamięci Narodowej Ukrainy (IPNU) Anton Drobowycz oświadczył, że polski IPN od września nie odpowiedział na jego prośbę o przekazanie listy miejsc, w których mają być poszukiwane szczątki ofiar m.in. zbrodni wołyńskiej. Poskarżył się również, iż "teraz trudno będzie odróżnić wypowiedzi urzędnika IPN od kandydata na prezydenta".

REKLAMA

Wojna, igrzyska, Rosjanie i żużel...

Wojna, igrzyska, Rosjanie i żużel...

„Houston, mamy problem” - chciałoby się rzec słowami z amerykańskiego filmu. Chodzi o MKOl, o jego niemieckiego szefa, o Letnie Igrzyska Olimpijskie we Francji i o start Rosjan. Thomas Bach to prywatnie miły człowiek - miałem okazję go poznać i rozmawiać - ale decyzja ,którą podjął lub którą firmuje jest skandaliczna. Niemiecki prezes Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego otworzył furtkę dla udziału sportowców z Rosji - kraju agresora w IO w Paryżu. Co więcej: mam wrażenie graniczące z pewnością, że ta furtka sprzed paru miesięcy staje się coraz szerzej otwartą bramą...

 

Szef MKOl, niegdyś wybitny szermierz, mistrz olimpijski z Montrealu z 1976 roku, nie bije na oślep - on wie, co robi. Powołuje się na Kartę Olimpijską. Sprytne. Tyle, że Karta Olimpijska, dokument szacowny, mądry i poważny nie uwzględniła sytuacji ,w której jedno państwo napada na drugie, okupuje przez dziewięć(sic!) już lat - a nie jeden rok bynajmniej - niemałą część jego terytorium, a w trakcie tej agresji i okupacji chce startować w igrzyskach, jak gdyby nigdy nic. Co ważniejsze, Herr Bach, Karta Olimpijska, która ma być mostem do startu w IO Rosjan, czy niewinne dzieciaki, kobiety, starsi ludzie, którzy giną zabijani przez innych Rosjan? Co bardziej waży na Bachowej szali ? Niestety, pan Bach wybrał, jak wybrał.

 

Popatrzmy na to nie przez okulary pięknoducha tylko praktycznie. Poza sportowcami gier zespołowych, którzy są świetnie opłacani w zawodowych ligach: siatkarskiej, koszykarskiej, piłki ręcznej, czy piłki nożnej (tylko polskie rugbistki – aktualne mistrzynie Europy grają naprawdę amatorsko, w przeciwieństwie do swoich koleżanek z Europy Zachodniej!). Reszta sportowców w wielu krajach np. w Polsce, ale też… Rosji ma etaty w wojsku! No to wyobraźmy sobie sytuację, w której żołnierze i oficerowie armii rosyjskiej – tej samej armii, która najpierw robiła „porządki” z Czeczenami w dwóch tzw. wojnach czeczeńskich, a potem napadła na Gruzję w 2008 roku (zresztą w czasie Letnich Igrzysk Olimpijskich w Pekinie!), czy wreszcie w 2014 roku zajęła Krym i poprzez tzw. „zielonych ludzików” sporą część Ukrainy Wschodniej, teraz udając, że nic się nie stało, deleguje oficerów i żołnierzy tej samej armii na LIO w Paryżu. Niechże Herr Bach nie mówi o odpowiedzialności zbiorowej! Doprawdy nie warto aż tak się pogrążać. Podobnie wygląda sprawa ze sportowcami białoruskimi choć oczywiście, patrząc na to praktycznie, skoro ich państwo daje Rosjanom „tylko” (aż?) swoje terytorium, bazy, lotniska do prowadzenia wojny, to utrzymanie bojkotu względem Mińska może być trudniejsze, niż tego wobec Moskwy.

 

Przechodząc do konkretów – one są przecież najważniejsze. Oto mamy w trzeciej dekadzie kwietnia puchar świata w szermierce w Poznaniu. Stanowisko Polskiego Związku Szermierczego jest jasne. Stanowisko polskiego państwa – od którego zależy wydawanie wiz! – też jest jasne i niezmienne. Tymczasem władze europejskiej federacji szermierczej (EFC) z jej greckim prezesem nieoficjalnie domagają się, alby Polska z organizacji PŚ zrezygnowała. Polska mówi – nie. Jeżeli nastąpi odebranie nam tych zawodów o charakterze globalnym- jeśli się to stanie będzie natychmiast zaskarżone przez władze polskiej szermierki do międzynarodowych sądów.

 

Jednak to nie koniec tej szermierczej „story” z rosyjskim tłem. Oto bowiem w czerwcu odbędą się w naszym kraju pierwsze w historii Polski i UE - Igrzyska Europejskie (wcześniej odbyły się one w Azerbejdżanie w 2015 i na… Białorusi w 2019!) W ich ramach, podobnie zresztą jak w kilku innych dyscyplinach, odbyć się miały Mistrzostwa Europy, połączone z kwalifikacjami do Igrzysk Olimpijskich właśnie. Jak słychać w szermierczych kuluarach te ME są zagrożone.

Z kronikarskiego - miłego! - obowiązku informuję, że w ostatnią sobotę w Bydgoszczy pod moim Patronatem Honorowym odbyła się pierwsza z cyklu wystaw upamiętniających 100-lecie sportu żużlowego w Polsce. Była kolekcja zabytkowych motocykli, fotografie z okresu początków „czarnego sportu” i... moja przemowa. Cóż, była to doprawdy podróż do romantycznych czasów tego najbardziej popularnego nieolimpijskiego sportu w naszej ojczyźnie.

Zaś w niedzielę odbyła się inauguracja sezonu speedwaya w Polsce - Kryterium Asów. Również w Bydgoszczy i również pod moim Patronatem Honorowym - już trzeci rok z rzędu! Kochani, działo się!

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (27.03.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe