Żona Dawida Kubackiego walczy o życie. Sąsiadka wyjawiła, co się dzieje

W niedzielę nieco ponad godzinę przed startem rywalizacji Polski Związek Narciarski poinformował, że Kubacki nie wystartuje w ostatnim konkursie cyklu Raw Air z powodów osobistych. W poniedziałek sam zawodnik podzielił się z kibicami powodami absencji, przyznał także, że ten sezon w Pucharze Świata już się dla niego zakończył.
„Mój nagły powrót do domu… Jestem wam winien słowo wyjaśnienia. Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem, że będzie walczyła. Oczywiście to dla mnie koniec sezonu, ale nie to jest teraz najważniejsze” – napisał Kubacki na Instagramie.
Sąsiadka wyjawiła, co się dzieje
W rodzinnej miejscowości Kubackich jest duże poruszenie całą sprawą. W rozmowie z „Faktem” jedna z sąsiadek wyjawiła, co tam się teraz dzieje.
Bardzo się ludzie przejęli. Wszyscy mu współczujemy. Niedawno dziecko im się urodziło i byli tacy szczęśliwi. Każdy się zastanawia, co to będzie. Taka tragedia go spotkała. Pojawiają się domysły, rozmowy, skąd to się wzięło? Młoda, zdrowa kobieta
– mówiła dla „Faktu” sąsiadka Kubackich i właścicielka sklepu w Groniu.
Jakoś tak przykro wszystkim. Rozmawiają o tym ludzie. Pytają, czy wiadomo, co się stało i dlaczego. Sklep tu praktycznie robi za centrum informacji
– wyznała.