Dlaczego wojna Rosji przeciwko Ukrainie jest także naszą wojną?

W mediach często przewija się temat polskiej polityki wschodniej w konteście rosyjsiej agresji na Ukrainę. Wielu uznanych publicystów promuje linię nawywaną przez nich "realizmem" politycznym a mjącym rzekomo uchronić nasz kraj przed rosyjską napaścią. Przywołuje się przy tym za przykład Węgry. Czy nasi rodzimi "realiści" to realiści? A może są to tak nam znani przeżywający swoisty syndrom narodu podbitego kandydaci na przyszłych kolaborantów?

 

Rozważania naszych  dzisiejszych  „realistów” są mało realistyczne. Powołują się na naszą tragiczną historię, ale nie analizują tych momentów w historii, w których odnosiliśmy sukcesy. 

Przywołują takie argumenty:

* Rosja jest wielka, silna a wszelki opór jest bezcelowy.  Ukraina pokazuje, że Rosja nie jest tym samym państwem, którym była za ca Piotra I czy carycy Katarzyny II nie ma tej siły którą miał ZSRR. To kraj o co prawda 2.5 raza większym PKB od Polski z populacją  3.5 raza liczniejszą, ale Rzeczpospolita potrafiła stawiać skuteczny opór i wygrywać w czasach kiedy ten stosunek sił był jeszcze bardziej niekorzystny dla nas. Nie byliśmy wtedy jednak pozbawieni woli walki, byliśmy gotowi na poświęcenie nawet życia w obronie naszego państwa. Nie zaniedbaliśmy  szkolenia armii i dbaliśmy tak kadry dowódcze jak i dostęp do skutecznej techniki wojennej. Mieliśmy zdolność do tworzenia  sojuszy. Przekonanie, że pacyfizm udawanie iż wojna nas nie dotyczy tylko rozzuchwala agresora. 

* Realiści twierdzą, że polityka niezaangażowania, nie prowokowanie Rosji jest przepisem na darmowy obiad. Nie będziemy pomagać Ukrainie, czyli ee facto przyczynimy się do rozbicia jej milionowej armii, zajęcia terytorium Ukrainy  to Rosja to doceni.  Nie, nie doceni, ale spostrzeże okazję dla dalszych akwizycji. Dlaczego? Znając trochę historię Rosji należy wiedzieć, że Rosja napada i zdobywa wtedy gdy może. Pretekst zawsze znajdzie lub go działaniami agenturalnymi  stworzy. Rosja nie  napada i nie zdobywa gdy nie ma sił i środków ku temu. 

* Strategia rosyjskiej ekspansji polega na izolowaniu potencjalnej ofiary, doprowadzeniu do stanu bezradności czy to środkami miękkimi jak w przypadku Białorusi lub zbrojnie przypadek Czeczenii, Gruzji, Mołdawii przejmowaniu jej aktywów, także ludzkich a potem użyciu ich w ekspansji na kolejne terytoria.

* Jedyną skuteczną obroną przed Rosją jest solidarna obrona napadniętego państwa przez innych mniejszych i większych sąsiadów i nie sąsiadów Rosji.Rosja tylko wtedy, kiedy traci wiarę w zwycięstwo odstępuje i siada do stołu negocjacyjnego. 

Wnioski można wyciągnąć takie, iż im Rosja słabsza ekonomicznie, mniejsza obszarowo i populacyjnie tym jej mniejsi sąsiedzi bezpieczniejsi. 

Każda agresja Rosji musi jednoczyć i aktywizować do działania  wszystkie miłujące pokój kraje a efektem musi być koszt i trwała strata dla Kremla. Tylko tak można nauczyć obecnych i przyszłych carów Rosji szacunku dla wolności i niezawisłości mniejszych średnich państw leżących w bliskiej zagranicy Rosji.

autor: Mariusz Patey .

 


 

POLECANE
Przełom ws. poszukiwań dwóch Polaków w szwajcarskich Alpach z ostatniej chwili
Przełom ws. poszukiwań dwóch Polaków w szwajcarskich Alpach

W szwajcarskich Alpach znalezione zostały dwa – na ten moment – niezidentyfikowane ciała. Prawdopodobnie są to obywatele Polski, którzy zaginęli przed kilkoma dniami w masywie szczytu Weissmies. Poinformował o tym w środę rzecznik MSZ Paweł Wroński.

Afera KPO. Konkursy na środki dla szpitali na celowniku sądów z ostatniej chwili
Afera KPO. Konkursy na środki dla szpitali na celowniku sądów

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że Ministerstwo Zdrowia naruszyło prawo przy rozstrzyganiu konkursu na rozwój opieki długoterminowej i geriatrii w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Wyrok zapadł w sprawie szpitali w Myślenicach i Mogilnie – resort musi ponownie i zgodnie z prawem ocenić ich wnioski. Dyrektor z Aleksandrowa Kujawskiego, jak napisała wp.pl, kieruje skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jego zdaniem konkurs na rozwój geriatrii, wart 1,5 miliarda złotych, był "ustawiony". 

Tusk: Wiatraki będą powstawały za pomocą rozporządzenia, weto prezydenta mało skuteczne z ostatniej chwili
Tusk: Wiatraki będą powstawały za pomocą rozporządzenia, weto prezydenta mało skuteczne

– Wiatraki będą powstawały.Znaleźliśmy sposoby, by mocą rozporządzenia zintensyfikować nasze działania – powiedział w środę na Radzie Gabinetowej premier Donald Tusk. W jego ocenie weto prezydenta Karola Nawrockiego do tzw. ustawy wiatrakowej będzie „mało skuteczne”.

Niemcy powołali Narodową Radę Bezpieczeństwa z ostatniej chwili
Niemcy powołali Narodową Radę Bezpieczeństwa

Narodowa Rada Bezpieczeństwa (NSR) zastąpi Federalną Radę Bezpieczeństwa, stając się organem decyzyjnym w Kancelarii Federalnej. Kanclerz Friedrich Merz (CDU) chce skupić tu szefów najważniejszych resortów, tworząc elitarną grupę doradczą, która w niektórych kwestiach może mieć więcej władzy niż rząd federalny.

Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu z ostatniej chwili
Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu

– Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu, nie jest to klub dyskusyjny, tylko są to obrady Rady Ministrów prowadzone przez prezydenta RP w sprawach szczególnej wagi – powiedział premier Donald Tusk podczas środowego posiedzenia Rady.

Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos

W środę po godz. 9 rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Ma być poświęcone takim kwestiom, jak: stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa.

Morawiecki: Europa się zwija, a my niestety mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi z ostatniej chwili
Morawiecki: Europa się zwija, a my niestety mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi

Były premier i szef Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) Mateusz Morawiecki w rozmowie z Ryszardem Czarneckim mówił o marginalizacji Polski na arenie międzynarodowej, przyszłości NATO i roli Grupy Wyszehradzkiej. – Europa jest w dramatycznym stanie, a my niestety dziś mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi – ocenił.

Fatalny stan budżetu. „Rzeczpospolita”: Dziura w tym roku pobije rekord z ostatniej chwili
Fatalny stan budżetu. „Rzeczpospolita”: Dziura w tym roku pobije rekord

Ponad 300 mld zł może w 2026 r. wynieść deficyt budżetu państwa – pisze w środę „Rzeczpospolita”, powołując się na szacunki ekonomistów. Gazeta zaznacza, że nic dziwnego, że resort finansów chce podnieść podatki.

Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz z polskim obywatelstwem Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób wyraził się o prezydencie RP Karolu Nawrockim.

Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO] z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO]

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób odniósł się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego. Prowadząca program Agnieszka Gozdyra stanowczo zareagowała, oceniając jego słowa jako przekroczenie granicy. Mimo wielu szans Mazurenko nie zdecydował się na przeprosiny ani wycofanie słów skierowanych w stronę prezydenta RP.

REKLAMA

Dlaczego wojna Rosji przeciwko Ukrainie jest także naszą wojną?

W mediach często przewija się temat polskiej polityki wschodniej w konteście rosyjsiej agresji na Ukrainę. Wielu uznanych publicystów promuje linię nawywaną przez nich "realizmem" politycznym a mjącym rzekomo uchronić nasz kraj przed rosyjską napaścią. Przywołuje się przy tym za przykład Węgry. Czy nasi rodzimi "realiści" to realiści? A może są to tak nam znani przeżywający swoisty syndrom narodu podbitego kandydaci na przyszłych kolaborantów?

 

Rozważania naszych  dzisiejszych  „realistów” są mało realistyczne. Powołują się na naszą tragiczną historię, ale nie analizują tych momentów w historii, w których odnosiliśmy sukcesy. 

Przywołują takie argumenty:

* Rosja jest wielka, silna a wszelki opór jest bezcelowy.  Ukraina pokazuje, że Rosja nie jest tym samym państwem, którym była za ca Piotra I czy carycy Katarzyny II nie ma tej siły którą miał ZSRR. To kraj o co prawda 2.5 raza większym PKB od Polski z populacją  3.5 raza liczniejszą, ale Rzeczpospolita potrafiła stawiać skuteczny opór i wygrywać w czasach kiedy ten stosunek sił był jeszcze bardziej niekorzystny dla nas. Nie byliśmy wtedy jednak pozbawieni woli walki, byliśmy gotowi na poświęcenie nawet życia w obronie naszego państwa. Nie zaniedbaliśmy  szkolenia armii i dbaliśmy tak kadry dowódcze jak i dostęp do skutecznej techniki wojennej. Mieliśmy zdolność do tworzenia  sojuszy. Przekonanie, że pacyfizm udawanie iż wojna nas nie dotyczy tylko rozzuchwala agresora. 

* Realiści twierdzą, że polityka niezaangażowania, nie prowokowanie Rosji jest przepisem na darmowy obiad. Nie będziemy pomagać Ukrainie, czyli ee facto przyczynimy się do rozbicia jej milionowej armii, zajęcia terytorium Ukrainy  to Rosja to doceni.  Nie, nie doceni, ale spostrzeże okazję dla dalszych akwizycji. Dlaczego? Znając trochę historię Rosji należy wiedzieć, że Rosja napada i zdobywa wtedy gdy może. Pretekst zawsze znajdzie lub go działaniami agenturalnymi  stworzy. Rosja nie  napada i nie zdobywa gdy nie ma sił i środków ku temu. 

* Strategia rosyjskiej ekspansji polega na izolowaniu potencjalnej ofiary, doprowadzeniu do stanu bezradności czy to środkami miękkimi jak w przypadku Białorusi lub zbrojnie przypadek Czeczenii, Gruzji, Mołdawii przejmowaniu jej aktywów, także ludzkich a potem użyciu ich w ekspansji na kolejne terytoria.

* Jedyną skuteczną obroną przed Rosją jest solidarna obrona napadniętego państwa przez innych mniejszych i większych sąsiadów i nie sąsiadów Rosji.Rosja tylko wtedy, kiedy traci wiarę w zwycięstwo odstępuje i siada do stołu negocjacyjnego. 

Wnioski można wyciągnąć takie, iż im Rosja słabsza ekonomicznie, mniejsza obszarowo i populacyjnie tym jej mniejsi sąsiedzi bezpieczniejsi. 

Każda agresja Rosji musi jednoczyć i aktywizować do działania  wszystkie miłujące pokój kraje a efektem musi być koszt i trwała strata dla Kremla. Tylko tak można nauczyć obecnych i przyszłych carów Rosji szacunku dla wolności i niezawisłości mniejszych średnich państw leżących w bliskiej zagranicy Rosji.

autor: Mariusz Patey .

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe