„Hej Rzeczkowski, młody człowieku, dlaczego nie opublikowałeś w swoim tekście odpowiedzi Falenty?”

W środowym wydaniu dziennika „Rzeczpospolita” ukaże się obszerny wywiad z Markiem Falentą, w który udzielił odpowiedzi na pytania związane z ostatnimi zeznaniami jego byłego wspólnika Marcina W.
Przypomnijmy, że W. jest bohaterem ostatniego artykułu „Newsweeka” autorstwa Grzegorza Rzeczkowskiego. Marcin W. miał zeznać w śledztwie dotyczącym spółki zajmującej się sprowadzaniem do Polski węgla z Rosji, której współwłaścicielem był Falenta, że zanim taśmy nagrane w restauracji "Sowa i Przyjaciele" wstrząsnęły polską sceną polityczną, trafiły w rosyjskie ręce.
Później minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro opublikował inne zeznania W., z których wynika, że m.in. że Marcin W. zeznawał (w 2017 i 2018 r.) iż wręczył łapówkę w wysokości 600 tys. euro M.T., "synowi byłego premiera". Miało to mieć miejsce w 2014 r. i jak zeznawał Marcin W., pieniądze włożył do reklamówki ze sklepu Biedronka, a miała to być "prowizja za zgodę" ówczesnych władz na transakcję dotyczącą sprowadzania węgla z Rosji.
Gmyz pyta Rzeczkowskiego
Dziennikarz Telewizji Polskiej Cezary Gmyz opublikował wpis na Twitterze, w którym zadał pytanie Grzegorzowi Rzeczkowskiemu.
„Hej Rzeczkowski, powiedz mi młody człowieku, czemu nie opublikowałeś odpowiedzi Marka Falenty w swoim tekście? Choć ich Ci udzielił. Dziś ukazują się w Rzepie. Psuły ci narrację?” – zapytał na Twitterze Gmyz.
Do całej sprawy odniósł się także dziennikarz śledczy „Gazety Polskiej” Piotr Nisztor, który napisał: „Wszystko wskazuje, że miał też odpowiedź z prokuratury o tym, że wątek rosyjski z zeznań Marcina W. jest badany. To też pominął”.
Wszystko wskazuje ze miał tez odpowiedz z prokurautury o tym, ze wątek rosyjski z zeznań Marcina W. jest badany. To tez pominął 🤷♂️
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) November 1, 2022