59 lat temu zginął Józef Franczak, ps. „Lalek”

Józef Franczak, ps. „Lalek” - żołnierz Wojska Polskiego, Armii Krajowej i Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Ostatni żołnierz podziemia antykomunistycznego, który ukrywał się do 1963 r., zginął z bronią w ręku podczas obławy bezpieki we wsi Majdan na Lubelszczyźnie.
Jóżef Franczak jako kapral żandarmerii w Równem 59 lat temu zginął Józef Franczak, ps. „Lalek”
Jóżef Franczak jako kapral żandarmerii w Równem / jako kapral żandarmerii w Równem

Józef Franczak urodził się 17 marca 1918 r. w Kozicach Górnych na Lubelszczyźnie. W 1935 r. zgłosił się ochotniczo do służby w Wojsku Polskim, ukończył szkołę żandarmerii w Grudziądzu. Walczył w wojnie obronnej, został wzięty do niewoli przez Armię Czerwoną ale udało mu się zbiec.

Zaangażował się w działalność konspiracyjną, najpierw w Związku Walki Zbrojnej a następnie w Armii Krajowej. Po wkroczeniu w 1944 r. na tereny Lubelszczyzny Rosjan został wcielony do 2 Armii Wojska Polskiego, z której zdezerterował w styczniu 1945 r. Początkowo ukrywał się na Pomorzu i poszukiwał możliwości ucieczki na Zachód. Wobec braku takich możliwości zdecydował się na powrót w rodzinne strony, gdzie włączył się w działalność podziemia antykomunistycznego. Wziął udział w kilku operacjach, 16 czerwca 1946 r. został aresztowany. Podczas przewożenia do więzienia zdołał się uwolnić i rozbroić konwojentów. W walce, jaka się potem wywiązała, zabił kilku funkcjonariuszy i zbiegł.

Związał się ze strukturami Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, w 1947 r. stanął na czele kilkuosobowego patrolu w oddziale WiN dowodzonego przez kpt. Zdzisława Brońskiego „Uskoka”. Nie skorzystał z ogłoszonej amnestii, nie wierzył że władza komunistyczna zapomni o jego działalności. W kolejnych latach działaniach brał udział w zwalczaniu tajnych współpracowników aparatu bezpieczeństwa i członków Polskiej Partii Robotniczej, którzy swymi donosami wielokrotnie przyczynili się do śmierci żołnierzy podziemia.

Swoją ostatnią akcję w strukturach WiN przeprowadził 10 lutego 1953 r., kiedy to wziął udział w próbie rekwizycji w kasie Gminnej Spółdzielni w Piaskach. Doszło do walki z Milicją Obywatelską, w jej trakcie zginął ostatni dowódca „Lalka” – ppor. Stanisław Kuchciewicz „Wiktor”. Od tego momentu Franczak działał samodzielnie. Stworzył sieć zaufanych osób, dzięki której mógł skutecznie ukrywać się przed funkcjonariuszami bezpieki.

Nie skorzystał z amnestii ogłoszonej w kwietniu 1956 r., nadal obawiał się, że w jego przypadku komuniści nie okażą wyrozumiałości. Bezpieka rozpoczęła szeroko zakrojone poszukiwania „Lalka”, którym nadano kryptonim „Pożar”. W ramach tych działań inwigilacją objęto najbliższą rodzinę Franczaka i jego znajomych. W rejonie jego działania pozyskano szereg tajnych współpracowników, a w kliku budynkach w których spodziewano się pojawienia „Lalka” założono podsłuch.

Te działania długo nie przynosiły rezultatu zgodnego z oczekiwaniami bezpieki. Franczak orientował się w działaniach funkcjonariuszy, część z tajnych współpracowników zdekonspirowała się przed nim i informowała o poczynaniach MO i MBP. Sam „Lalek” wykazywał też daleko posuniętą ostrożność, swoje poczynania ukrywał nawet przed współpracującymi z nim osobami.

Dopiero w 1963 r. Służba Bezpieczeństwa odniosła sukces w poszukiwaniach. Tajny współpracownik SB Stanisław Mazur ps. „Mazur” nawiązał kontakt z Franczakiem i pomógł ustalić jego miejsce pobytu. 21 października grupa operacyjna otoczyła zabudowania gospodarstwa Wacława Becia z Majdanu Kozic Górnych. Po krótkiej walce został zabity.

Ciało Józefa Franczaka poddano sekcji, w jej trakcie pozbawiono je głowy. Tak okaleczone zwłoki pochowano na cmentarzu w Lublinie. Czaszka, po badaniach stomatologicznych, trafiła do zakładu medycyny sądowej Akademii Medycznej w Lublinie (obecnie Uniwersytet Medyczny) i była wykorzystywana w celach dydaktycznych.

Siostra Franczaka dopiero w 1983 r. otrzymała zgodę na ekshumację i złożenie szczątków brata w rodzinnym grobowcu w Piaskach.

Działalność „Lalka” została upamiętniona 1 maja 2007 r. Z inicjatywy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość Obszaru Wschodniego w Lublinie oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa odsłonięto w Piaskach pomnik Ostatniego Partyzanta RP – sierż. Józefa Franczaka ps. „Lalek”.

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński 17 marca 2008 r. nadał mu pośmiertnie Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie odebrał jego syn Marek Franczak.

Uroczysty pogrzeb Józefa Franczaka odbył się 24 marca 2015 r. w Archikatedrze Lubelskiej. Następnie, w obecności wojskowej asysty honorowej z Dowództwa Garnizonu Warszawa, jego szczątki złożono na cmentarz w Piaskach.

--

Wizerunek Józefa Franczaka znalazł się na znaczku pocztowym wydanym przez Pocztę Polską 1 marca 2022 r., jego prezentacja miała miejsce w Izbie Pamięci „Strzelecka 8” w Warszawie. Znaczek przedstawili zastępca prezesa IPN dr hab. Karol Polejowski oraz wiceprezes Poczty Polskiej Wiesław Włodek.

Więcej informacji o działalności antykomunistycznego podziemia niepodległościowego znajdziecie Państwo w publikacji IPN pt. „Atlas polskiego podziemia niepodległościowego 1944–1956”, którego drugie wydanie ukazało się w 2021 r.


 

POLECANE
Rząd chwali się inwestorem CPK. #TakDlaCPK: Bujda na resorach z ostatniej chwili
Rząd chwali się "inwestorem" CPK. #TakDlaCPK: Bujda na resorach

Spółki Centralny Port Komunikacyjny i Polskie Porty Lotnicze podpisały list intencyjny, zgodnie z którym PPL obejmą mniejszościowy udział - do 49 proc. spółki CPK.Lotnisko. Będzie ona odpowiadać za budowę nowego lotniska centralnego pod Warszawą.

Rośnie bezrobocie w Polsce. Są najnowsze dane Wiadomości
Rośnie bezrobocie w Polsce. Są najnowsze dane

Stopa bezrobocia w Polsce wzrosła do poziomu 5,0 proc. w listopadzie 2024 roku.

Hołownia: PKW? Oni doskonale wiedzą, co mają robić z ostatniej chwili
Hołownia: "PKW? Oni doskonale wiedzą, co mają robić"

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapewnił w poniedziałek, że jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą ws. projektu tzw. ustawy incydentalnej było owocne. Podkreślił też, że obaj z prezydentem są zgodni, że dzisiaj "priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa procesu wyborów prezydenckich". Polityk skomentował również ostatnie działania PKW.

Czekałem na to pół życia. Michał Milowicz ogłosił radosną nowinę Wiadomości
"Czekałem na to pół życia". Michał Milowicz ogłosił radosną nowinę

Michał Milowicz i Katarzyna Kędzierska ogłaszają radosną nowinę: spodziewają się pierwszego dziecka.

Ukraiński żołnierz skrytykował polskiego ministra ws. banderowskich flag na Rosomakach Wiadomości
Ukraiński żołnierz skrytykował polskiego ministra ws. banderowskich flag na Rosomakach

W ubiegły piątek do sieci trafiły nagrania, na których widać było banderowskie flagi, które zostały zamieszczone na przekazanych Ukrainie przez Polskę Rosomakach. Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz skrytykował postawę ukraińskich żołnierzy. Oficer 12. brygady specjalnego przeznaczenia AZOW Roman Ponomarenko, stwierdził, że minister buduje pozycję polityczną.

Szef NATO zganił Zełenskiego z ostatniej chwili
Szef NATO zganił Zełenskiego

– Prezydent Ukrainy powinien powściągnąć swoje skargi na kanclerza Niemiec – powiedział sekretarz generalny NATO Mark Rutte.

Tusk po cichu zrezygnował polityka
"Tusk po cichu zrezygnował"

Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz została niedawno zapytana o kwestię funduszy dla Polski w ramach KPO. - Tusk po cichu zrezygnował z ważnej reformy. Czekały na nią miliony Polaków - podaje Fakt.

Paweł Szefernaker może stracić immunitet gorące
Paweł Szefernaker może stracić immunitet

Poseł Paweł Szefernaker poinformował, że otrzymał pismo od marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Jak wyjaśnił polityk, dotyczyło ono rozpoczęcia procedury uchylania immunitetu za podanie dalej tweeta ze spotem PiS ws. polityki migracyjnej. Sprawa leżała od 23.11.2023 w Sejmie. Marszałek Hołownia zajął się nią 10.12.2024 kiedy zostałem już szefem sztabu K.Nawrockiego

Raport RPO ws. aresztowania ks. Olszewskiego. Obrońca zwraca uwagę na jeden dziwny szczegół z ostatniej chwili
Raport RPO ws. aresztowania ks. Olszewskiego. Obrońca zwraca uwagę na jeden dziwny szczegół

Rzecznik Praw Obywatelskich zakończył i opublikował raport ws. traktowania w areszcie ks. Michała Olszewskiego. Jak poinformowano, duchowny nie został poddany torturom w rozumieniu prawa międzynarodowego, ale doszło do niehumanitarnego traktowania oraz innych naruszeń praw i wolności. Jest komentarz obrońcy księdza, mec. Krzysztofa Wąsowskiego.

Sprawozdanie finansowe PiS. Szef PKW przekazał nowe informacje z ostatniej chwili
Sprawozdanie finansowe PiS. Szef PKW przekazał nowe informacje

W rozmowie z Polską Agencją Prasową przewodniczący PKW Sylwester Marciniak poinformował, że PKW nie podjęła w poniedziałek w trybie obiegowym uchwały ws. sprawozdania komitetu PiS. – Sprawa musi wrócić na posiedzenie 30 grudnia – przekazał Marciniak.

REKLAMA

59 lat temu zginął Józef Franczak, ps. „Lalek”

Józef Franczak, ps. „Lalek” - żołnierz Wojska Polskiego, Armii Krajowej i Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Ostatni żołnierz podziemia antykomunistycznego, który ukrywał się do 1963 r., zginął z bronią w ręku podczas obławy bezpieki we wsi Majdan na Lubelszczyźnie.
Jóżef Franczak jako kapral żandarmerii w Równem 59 lat temu zginął Józef Franczak, ps. „Lalek”
Jóżef Franczak jako kapral żandarmerii w Równem / jako kapral żandarmerii w Równem

Józef Franczak urodził się 17 marca 1918 r. w Kozicach Górnych na Lubelszczyźnie. W 1935 r. zgłosił się ochotniczo do służby w Wojsku Polskim, ukończył szkołę żandarmerii w Grudziądzu. Walczył w wojnie obronnej, został wzięty do niewoli przez Armię Czerwoną ale udało mu się zbiec.

Zaangażował się w działalność konspiracyjną, najpierw w Związku Walki Zbrojnej a następnie w Armii Krajowej. Po wkroczeniu w 1944 r. na tereny Lubelszczyzny Rosjan został wcielony do 2 Armii Wojska Polskiego, z której zdezerterował w styczniu 1945 r. Początkowo ukrywał się na Pomorzu i poszukiwał możliwości ucieczki na Zachód. Wobec braku takich możliwości zdecydował się na powrót w rodzinne strony, gdzie włączył się w działalność podziemia antykomunistycznego. Wziął udział w kilku operacjach, 16 czerwca 1946 r. został aresztowany. Podczas przewożenia do więzienia zdołał się uwolnić i rozbroić konwojentów. W walce, jaka się potem wywiązała, zabił kilku funkcjonariuszy i zbiegł.

Związał się ze strukturami Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, w 1947 r. stanął na czele kilkuosobowego patrolu w oddziale WiN dowodzonego przez kpt. Zdzisława Brońskiego „Uskoka”. Nie skorzystał z ogłoszonej amnestii, nie wierzył że władza komunistyczna zapomni o jego działalności. W kolejnych latach działaniach brał udział w zwalczaniu tajnych współpracowników aparatu bezpieczeństwa i członków Polskiej Partii Robotniczej, którzy swymi donosami wielokrotnie przyczynili się do śmierci żołnierzy podziemia.

Swoją ostatnią akcję w strukturach WiN przeprowadził 10 lutego 1953 r., kiedy to wziął udział w próbie rekwizycji w kasie Gminnej Spółdzielni w Piaskach. Doszło do walki z Milicją Obywatelską, w jej trakcie zginął ostatni dowódca „Lalka” – ppor. Stanisław Kuchciewicz „Wiktor”. Od tego momentu Franczak działał samodzielnie. Stworzył sieć zaufanych osób, dzięki której mógł skutecznie ukrywać się przed funkcjonariuszami bezpieki.

Nie skorzystał z amnestii ogłoszonej w kwietniu 1956 r., nadal obawiał się, że w jego przypadku komuniści nie okażą wyrozumiałości. Bezpieka rozpoczęła szeroko zakrojone poszukiwania „Lalka”, którym nadano kryptonim „Pożar”. W ramach tych działań inwigilacją objęto najbliższą rodzinę Franczaka i jego znajomych. W rejonie jego działania pozyskano szereg tajnych współpracowników, a w kliku budynkach w których spodziewano się pojawienia „Lalka” założono podsłuch.

Te działania długo nie przynosiły rezultatu zgodnego z oczekiwaniami bezpieki. Franczak orientował się w działaniach funkcjonariuszy, część z tajnych współpracowników zdekonspirowała się przed nim i informowała o poczynaniach MO i MBP. Sam „Lalek” wykazywał też daleko posuniętą ostrożność, swoje poczynania ukrywał nawet przed współpracującymi z nim osobami.

Dopiero w 1963 r. Służba Bezpieczeństwa odniosła sukces w poszukiwaniach. Tajny współpracownik SB Stanisław Mazur ps. „Mazur” nawiązał kontakt z Franczakiem i pomógł ustalić jego miejsce pobytu. 21 października grupa operacyjna otoczyła zabudowania gospodarstwa Wacława Becia z Majdanu Kozic Górnych. Po krótkiej walce został zabity.

Ciało Józefa Franczaka poddano sekcji, w jej trakcie pozbawiono je głowy. Tak okaleczone zwłoki pochowano na cmentarzu w Lublinie. Czaszka, po badaniach stomatologicznych, trafiła do zakładu medycyny sądowej Akademii Medycznej w Lublinie (obecnie Uniwersytet Medyczny) i była wykorzystywana w celach dydaktycznych.

Siostra Franczaka dopiero w 1983 r. otrzymała zgodę na ekshumację i złożenie szczątków brata w rodzinnym grobowcu w Piaskach.

Działalność „Lalka” została upamiętniona 1 maja 2007 r. Z inicjatywy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość Obszaru Wschodniego w Lublinie oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa odsłonięto w Piaskach pomnik Ostatniego Partyzanta RP – sierż. Józefa Franczaka ps. „Lalek”.

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński 17 marca 2008 r. nadał mu pośmiertnie Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie odebrał jego syn Marek Franczak.

Uroczysty pogrzeb Józefa Franczaka odbył się 24 marca 2015 r. w Archikatedrze Lubelskiej. Następnie, w obecności wojskowej asysty honorowej z Dowództwa Garnizonu Warszawa, jego szczątki złożono na cmentarz w Piaskach.

--

Wizerunek Józefa Franczaka znalazł się na znaczku pocztowym wydanym przez Pocztę Polską 1 marca 2022 r., jego prezentacja miała miejsce w Izbie Pamięci „Strzelecka 8” w Warszawie. Znaczek przedstawili zastępca prezesa IPN dr hab. Karol Polejowski oraz wiceprezes Poczty Polskiej Wiesław Włodek.

Więcej informacji o działalności antykomunistycznego podziemia niepodległościowego znajdziecie Państwo w publikacji IPN pt. „Atlas polskiego podziemia niepodległościowego 1944–1956”, którego drugie wydanie ukazało się w 2021 r.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe