Była Więzień Auschwitz Barbara Wojnarowska-Gautier ostro odpowiada Wandzie Traczyk-Stawskiej: Jestem w szoku

- Próba skłócenia nas z Niemcami, napuszczania nas na nich, jest taką bzdurą, że nie mieści się w głowie. Nikt jakoś nie pamięta, ile w czasie komuny zrobili dla nas Niemcy. Ja doskonale to pamiętam
(...)
Trzeba brać pod uwagę dobro kraju. A naszym najważniejszym celem jest teraz to, aby nie kłócić się z sąsiadami. Dobre układy są na wagę złota. Jeśli rząd nie rozumie, że bezpieczeństwo kraju jest teraz najważniejsze, nie powinien być dłużej tolerowany
- powiedziała Traczyk-Stawska.
Odpowiedź Barbary Wojnarowskiej-Gautier
Odpowiedź na słowa Wandy Traczyk Stawskiej przesłała do naszej Redakcji Barbara Wojnarowska Gautier, była Więzień Auschwitz i ofiara nieludzkich eksperymentów medycznych niemieckiego zbrodniarza "dr" Mengele".
Odpowiedź publikujemy w całości
Szanuję Powstańców, którzy walczyli o Warszawę w 1944 roku.
Jednak jako były więzień, dziecko, które trafiło do Auschwitz z Powstania Warszawskiego jestem w szoku czytając wypowiedź Pani Traczyk-Stawskiej dotyczącą odszkodowań wojennych od Niemiec. Nie wiem jakie pani Traczyk-Stawska ma układy z Niemcami, nie wiem jaki ma interes w tym co mówi.
Jednak szczególnie wobec tego co przeżyli i widzieli Powstańcy Warszawscy w 1944 roku, wstyd mi kiedy to czytam, wstyd mi ponieważ jej słowa są szkodliwe i antypolskie. Ta pani szkodzi ocalałym z Powstania Warszawskiego. Szkodzi nam wszystkim, w tym ocalałym polskim więźniom niemieckich obozów koncentracyjnych i ich rodzinom, szkodzi robotnikom przymusowym.
Pani Wando Traczyk-Stawska, proszę mówić w swoim imieniu i dziękować choćby na kolanach, a nawet całować ich po rękach.
Ale proszę nie mieszać do tego innych. Nie skłócać Polaków w sposób absolutnie skandaliczny.