Trump: Putin ma „kilka tygodni”. Waszyngton zapowiada decyzję

Co musisz wiedzieć?
- Donald Trump skomentował rosyjski atak na amerykańską firmę Flex w Mukaczewie na Ukrainie, mówiąc: „nie podoba mi się to”
- Prezydent USA zaznaczył, że w ciągu dwóch tygodni podejmie „bardzo ważną decyzję” wobec Rosji - mogą to być sankcje, ale „albo nic”
- Trump spotkał się kilka dni temu z Władimirem Putinem na Alasce
Trump zapowiada bardzo ważną decyzję
Trump wyjaśnił, że daje Putinowi jeszcze „kilka tygodni” i że w ciągu dwóch tygodni podejmie „bardzo ważną decyzję” dotyczącą Rosji i Ukrainy. Jak dodał, mogą to być nowe sankcje - albo żadnych działań.
W czwartek Rosja przeprowadziła atak na zakład amerykańskiej firmy Flex w Mukaczewie w obwodzie zakarpackim. Według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego było to celowe uderzenie. Jak podkreślił, Moskwa zdecydowała się na taki krok akurat w momencie, gdy świat czeka na jej odpowiedź w sprawie negocjacji dotyczących zakończenia wojny.
Trump przypomniał też o swoim spotkaniu z Władimirem Putinem sprzed kilku dni na Alasce, pokazując dziennikarzom wspólne zdjęcie z rosyjskim przywódcą. Przyznał, że Putin być może odwiedzi przyszłoroczne Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w USA, ale będzie to zależeć od rozwoju sytuacji wokół wojny w Ukrainie.
- Komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Nie żyje Stanisław Soyka
- Podwyżki dla budżetówki na poziomie inflacji?
- "W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć". Znamienne słowa Trumpa
- Stanowski kontra Wysocka-Schnepf! "Słuchaj wiedźmo…"
- To nie przypadek – polskie kluby piłkarskie zaczynają wygrywać w Europie
- Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream
- ZUS wydał pilny komunikat
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Ursulę von der Leyen wyproszono podczas rozmów Trumpa z europejskimi lideram
Wojna na Ukrainie
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Atak rozpoczął się nocą, kiedy ok. 200 tys. rosyjskich żołnierzy najechało naszego wschodniego sąsiada. Przeprowadzono ataki rakietowe praktycznie w całym kraju, również w Iwano-Frankowsku i Łucku. Są to miejscowości położone ok. 100 km od naszej granicy, co dodatkowo wzbudzało ogrom niepokoju. Rosjanie od pierwszych dni wojny dopuszczali się okrutnych czynów i szli na całość. W planach mieli błyskawiczne zajęcie Kijowa, sprawy potoczyły się jednak inaczej. Rosjanie nie spodziewali się tak zdecydowanego odwetu i problemów w realizacji swojego planu. Od samego początku nazywali inwazję na Ukrainę „specjalną operacją wojskową”.