"Financial Times": "Polska zadała Nord Stream II potencjalnie zabójczy cios"
Budowa Nord Strem 2 zaszkodzi też przede wszystkim interesom Polski, która przestanie zarabiać na tranzycie rosyjskiego gazu przez swoje terytorium. "Financial Times" przypomina, że w ubiegłym miesiącu Polska zadała projektowi potencjalnie "zabójczy cios". Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzegł, że zablokuje przedsięwzięcie, gdyż wzmocni ono i tak już dominującą pozycję Gazpromu w Europie Środkowej.
Pięciu europejskich partnerów wycofało się z planów przejęcia po 10 proc. udziałów w konsorcjum Nord Stream 2. Zgoda UOKiK-u była wymagana do tego, aby Gazprom mógł wyemitować akcje, umożliwiające im przyłączenie się do konsorcjum. Gazprom oznajmił, że zamiast konsorcjum sam zajmie się budową, a jego europejscy partnerzy znajdą jakieś sposoby, by w jakiś sposób się do niej przyczynić. Ale szanse na to, że koncern sam sfinansuje przedsięwzięcie, "graniczy z ekstremalnym optymizmem".
- czytamy w dzienniku."Ale Gazprom tak łatwo się nie poddaje. Zasygnalizował, że w przyszłym tygodniu na forum gazowym w Petersburgu ogłosi porozumienia ze swymi europejskiemu partnerami i przedstawi najnowsze plany. W tym miesiącu formalnie złożył też wniosek o pozwolenia na budowę dwóch nowych nitek równoległych do otwartego w 2011 roku Nord Stream 1, wzdłuż szelfu kontynentalnego Szwecji"
Zdaniem "Financial Times" Kremlowi chodzi głównie o to, żeby zaszkodzić Ukrainie i pozbawić Kijów kilku miliardów dolarów rocznie z opłat tranzytowych.
energetyka24.com, "Financial Times"