„Wkrótce pojawi się nowy sojusznik. To wpłynie na układ sił”. PiS buduje koalicję, która ma zreformować UE

Nieustanne „piętnowanie” Polski na arenie europejskiej zastąpiło blokowanie środków europejskich, które stało się szczególnie bolesne wobec wojny na Ukrainie i przyjęcia przez Polskę milionów uchodźców z Ukrainy. W przypadku Polski „unijna solidarność” oznacza brak jakichkolwiek pieniędzy na uchodźców, kompletną blokadę środków z KPO i prawdopodobnie blokadę środków z nowej perspektywy budżetowej.
Wcześniej Polska usiłowała skupić wokół siebie siły konserwatywne i prawicowe krajów Unii Europejskiej, ale proces ten znalazł się w impasie wobec rozbieżności zdań na temat Rosji i wojny na Ukrainie.
Nowy sojusznik
– My takie koalicje od dłuższego czasu próbujemy budować i mam nadzieję, że teraz nastąpi pewne przyspieszenie. Okoliczności ku temu są w Europie dobre, bo niedługo będą też wybory we Włoszech. Zapowiada się, że będzie zmiana opcji rządzącej we Włoszech na centroprawicową, z którymi mamy dosyć dobre relacje, więc można powiedzieć, że kolejny sojusznik niedługo pojawi się w naszym zasięgu jako sojusznik rządowy, a to wpłynie też na układ sił w UE.
(…)
My z UE się nigdzie nie wybieramy. I to podkreślaliśmy już nie raz. Naszym celem jest też i po części reforma UE, bo, jak widać, nie wszystko działa tak, jak powinno w UE. I naszym celem też jest zmiana struktury UE na UE narodów, i o tym mówimy od dawna
– mówił w „Sygnałach dnia” Programu 1 Polskiego Radia sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.
Kiedy mowa o nowym sojuszniku, chodzi o spodziewane dojście do władzy – w wyniku przyspieszonych wyborów – centroprawicy we Włoszech, w tym największego obecnie prawicowego włoskiego ugrupowania Bracia Włosi Giorgii Meloni, pozostającego w jednej frakcji z PiS w Parlamencie Europejskim.
Polska strategia kontaktów z instytucjami UE ma się również zmienić na bardziej asertywną.