Podsumowanie akcji protestacyjnej pracowników DPS-ów

W czwartek (21 lipca br.), podczas konferencji prasowej, koordynator Zespołu NSZZ „Solidarność” Domów Pomocy Społecznej Województwa Lubelskiego Małgorzata Guz podsumowała akcję protestacyjną pracowników DPS-ów.
 Podsumowanie akcji protestacyjnej pracowników DPS-ów
/ fot. NSZZ "S" Region Środkowo-Wschodni

Na początku lipca przedstawiciele DPS-ów pikietowali przed siedzibami powiatów w: Kraśniku, Świdniku, Lublinie, Lubartowie, Chełmie, Krasnymstawie, Zamościu, Biłgoraju, a także przed Urzędem Miasta w Lublinie.

Sytuacja w Domach Pomocy Społecznej nie uległa poprawie. Jest nadal bardzo trudna. Podczas pikiet doszło do wymiany informacji ze starostami i przedstawicielem prezydenta Lublina.

Jedynie w Chełmie starosta nie znalazł czasu na spotkanie z protestującymi. Co więcej, rozpoczął proces wygaszania części domów pomocy, destabilizując w ten sposób poczucie bezpieczeństwa socjalnego pracowników. „Solidarność” złożyła w tej sprawie doniesienie do PIP.   

Część starostów i władze Lublina, na obecnym etapie protestów, pozytywnie zareagowały na postulaty, zapowiedziano podwyżki. Oczywiście te, jeszcze niepotwierdzone propozycje finansowe, to tylko deklaracje ustne. Jedynie Starostwo w Lubartowie potwierdziło zapowiedzi podwyżek na piśmie. Dla nas jest to tylko częściowe załatwienie problemu. 200 czy 300 złotych podwyżki nie załatwi 18 lat zapóźnień w systemie opieki długoterminowej.

Taki, minimalny, aczkolwiek ważny ruch płacowy, nie zasypie przepaści jaka dzieli nas od innych branż.

Szkoda jedynie, że obietnice planowanego wzrostu płac niektórzy starostowie składają za pośrednictwem mediów, a nie przy stole negocjacyjnym. Strona związkowa o tych planach czyta jedynie w gazetach.

Część organów prowadzących domy poinformowała, że szuka w swoich budżetach pieniędzy z planem przekazani ich na podwyżki w najbliższych miesiącach. Są to między innymi: Prezydent Lublina, Starosta Krasnostawski, Starosta Lubartowski, Starosta Zamojski. Natomiast z Chełma nie mamy żadnej informacji.

Warto podkreślić, że zapowiadane podwyżki finalnie będą realizowane przez konkretnych dyrektorów domów pomocy, a poziom rokowań i partnerskiej współpracy związków zawodowych z niektórymi dyrektorami pozostawia wiele do życzenia.

Strona związkowa cały czas jest gotowa do negocjacji i takiego działania, by jak najlepiej zabezpieczyć interesy każdego pracownika domu. Zwłaszcza obecnie, gdy w domach pomocy trwają spory zbiorowe, a inflacja osiąga rekordowe wyniki, każdy ruch płacowy, powodujący podwyższenie wynagrodzenia, jest bardzo cenny. Chleb, niezależnie od stanowiska pracy, zdrożał dla każdego z nas jednakowo.

Pod koniec maja br., podczas posiedzenia WRDS Województwa Lubelskiego, Starosta Lubelski zobowiązał się do zwołania konwentu starostów, któremu przewodniczy, ws. sytuacji w DPS-ach. Do posiedzenia miało dojść w czerwcu br., ale do dziś spotkanie się nie odbyło.

Zrzeszeni w zespole pracownicy DPS-ów apelują do starostów i prezydenta Lublina o wsparcie ich działań i zainicjowanie rozmów z rządem w sprawie ustawowych rozwiązań dotyczących finansowania domów pomocy.

Związkowcy przesłali list otwarty Regionalnego Zespołu NSZZ "Solidarność" Regionu Środkowo-Wschodniego Domów Pomocy Społecznej Województwa Lubelskiego Prezydentowi RP, Marszałek Sejmu RP,  Premierowi, Konstytucyjnym Ministrom, wszystkim posłom na Sejm RP województwa lubelskiego, a także Przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Sejmu RP wraz ze wszystkimi posłami tej komisji.

Apelują także do posłów ziemi lubelskiej o zainteresowanie problemem i podjęcie działań, mających na celu systemowe zmiany w DPS-ach.

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wraz z resortem zdrowia przygotowały projekt ustawy sejmowej, dotyczący możliwości świadczenia w Domu Pomocy Społecznej ambulatoryjnej opieki medycznej. Oznacza to, że prawdopodobnie pojawią się możliwości finansowania przez NFZ usług medycznych w domach, wykonywanych przez zatrudnioną tam kadrę medyczną. To rozwiązanie może uwolnić środki finansowe, dotychczas ponoszone przez domy na te usługi i przekierować je na pozostałych pracowników. Ale przy założeniu wprowadzenia wzrostu minimalnego wynagrodzenia zawodów medycznych w domach pomocy np.: pielęgniarek, musi nastąpić istotny wzrost płac wszystkich pracowników domu pomocy. W przeciwnym wypadku nastąpi ogromny rozrzut pomiędzy wynagrodzeniami pracowników medycznych i pozostałych, zatrudnionych w DPS-ach. Szacuje się, że ta różnica mogłaby wynieść nawet do 3000 zł, przy założeniu, że zarobki opiekuna pozostaną na  niezmienionym poziomie, bo w obecnym systemie prawno-finansowym nie będzie w budżetach organów prowadzących środków na zbudowanie optymalnej gradacji siatki płac w domach.

Mając na względzie te i inne czynniki ekonomiczne, analizując cały obecny system opieki długoterminowej związkowcy uważają, że strona rządowa powinna poważnie rozważyć powrót do rozwiązań finansowych systemu dotacji dla wszystkich podopiecznych domu niezależnie od daty skierowania do domu wg. zasad sprzed stycznia 2004 roku.

Tylko system krajowej, budżetowej dotacji finansowej na długoterminową pomoc społeczną zapewni godne warunki pensjonariuszom i odpowiednie wynagrodzenie pracowników. Lubelszczyzna, mając najwyższy wskaźnik wieku senioralnego w skali kraju, przy najniższym PKB, stałym odpływie ludzi młodych oraz braku perspektyw dynamicznego rozwoju gospodarczego, jest w szczególnie trudnej sytuacji, jeśli chodzi o finansowanie domów pomocy społecznej. Dla naszego regionu powinien być stworzony rządowy program z elementem tzw. „janosikowego”, który pozwoli dogonić bardziej rozwiniętą Polskę.

Członkowie NSZZ „Solidarność” Regionu Środkowo-Wschodniego apelują do rządzących każdego szczebla o zmianę systemu finansowania pomocy społecznej w województwie lubelskim.


 

POLECANE
Nitras traci wpływy w PO? Jest przetrącony. Nikt go nie zna z ostatniej chwili
Nitras traci wpływy w PO? "Jest przetrącony. Nikt go nie zna"

Sławomir Nitras po porażce Rafała Trzaskowskiego w wyborach traci wpływy w Platformie Obywatelskiej – informuje dziennikarz Onetu Andrzej Stankiewicz.

Źródłem destabilizacji państwa - filmiki z TikToka. Diagnoza poseł Polski 2050 Wiadomości
Źródłem destabilizacji państwa - filmiki z TikToka. Diagnoza poseł Polski 2050

Barbara Oliwiecka z Polski 2050 zaskoczyła widzów niedzielnego programu Bogdana Rymanowskiego swoją teorią na temat zagrożeń płynących z mediów społecznościowych. Jej zdaniem to właśnie TikTok może dziś destabilizować państwo bardziej niż tradycyjne kanały informacyjne.

Zatopione samochody na drogach. Do akcji przystępuje wojsko z ostatniej chwili
Zatopione samochody na drogach. Do akcji przystępuje wojsko

Do godziny 15:00 strażacy w całym kraju interweniowali 183 razy w związku z trudnymi warunkami pogodowymi. Najwięcej zgłoszeń napłynęło z województw podkarpackiego, opolskiego i mazowieckiego - poinformował serwis remiza.pl. Na nagraniach umieszczonych w sieci widać samochody na drogą pod wodą. Do akcji przystępują żołnierze m.in. z Wojsk Obrony Terytorialnej.

W wyścigu zbrojeń z Chinami Wlk. Brytania stawia na flotę balonów szpiegowskich Wiadomości
W wyścigu zbrojeń z Chinami Wlk. Brytania stawia na flotę balonów szpiegowskich

Wielka Brytania wkracza w nową erę wywiadu – rozwija flotę nowoczesnych balonów szpiegowskich, zdolnych do pokonywania tysięcy kilometrów i operowania na wysokości nawet 26 km. Jak donosi „The Telegraph”, prototypy testowano na początku roku w Dakocie Południowej, a ich zasięg pozwala na lot z Londynu do Timbuktu.

Ulewy nad Polską. Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego z ostatniej chwili
Ulewy nad Polską. Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego

Ze względu na podtopienie ulicy Sikorskiego w Głuchołazach zamknięty został wjazd na most tymczasowy w ciągu drogi krajowej nr 40 - powiedział PAP Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz.

Czarna seria wypadków na Śląsku. Wśród ofiar kobieta w ciąży i jej dziecko Wiadomości
Czarna seria wypadków na Śląsku. Wśród ofiar kobieta w ciąży i jej dziecko

Katowickie drogi stały się w sobotę 26 lipca miejscem tragicznych wydarzeń – w trzech poważnych wypadkach życie straciły cztery osoby. Wśród ofiar była kobieta w zaawansowanej ciąży, a mimo natychmiastowej pomocy i wysiłków lekarzy, nie udało się uratować także jej dziecka – poinformowała policja.

Trzaskowski: W tym roku Campus Polska Przyszłości się nie odbędzie z ostatniej chwili
Trzaskowski: W tym roku Campus Polska Przyszłości się nie odbędzie

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował w niedzielę, że Campus Polska Przyszłości w 2025 r. się nie odbędzie.

Niepokojące informacje z Głuchołaz. Ulice znowu zalane, most zamknięty z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z Głuchołaz. Ulice znowu zalane, most zamknięty

Most tymczasowy w Głuchołazach został zamknięty, w sieci krążą nagrania z zalanych ulic. - Tak państwo „zabezpieczyło” miasto niecały rok po powodzi - pisze na platformie X europoseł Michał Dworczyk.

Niemcy usiłują odesłać nielegalnych imigrantów do Grecji. Grecja odmawia ich przyjęcia pilne
Niemcy usiłują odesłać nielegalnych imigrantów do Grecji. Grecja odmawia ich przyjęcia

Tysiące uchodźców, którym przyznano już ochronę międzynarodową w Grecji, przyjechało w 2025 r. do Niemiec, gdzie ponownie składało wnioski o azyl - informuje grupa medialna Funke, powołując się na dane Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Deportacje do Grecji napotykają na zdecydowany opór ze strony Aten.

Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilny komunikat dla mieszkańców i turystów w woj. pomorskim i zachodniopomorskim z ostatniej chwili
Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilny komunikat dla mieszkańców i turystów w woj. pomorskim i zachodniopomorskim

Zakwit sinic sprawił, że w niedzielę zamkniętych jest 11 kąpielisk w północnej Polsce. Takie dane opublikował Główny Inspektorat Sanitarny. Średnia temperatura wody w Bałtyku wynosi ok. 20 st. C.

REKLAMA

Podsumowanie akcji protestacyjnej pracowników DPS-ów

W czwartek (21 lipca br.), podczas konferencji prasowej, koordynator Zespołu NSZZ „Solidarność” Domów Pomocy Społecznej Województwa Lubelskiego Małgorzata Guz podsumowała akcję protestacyjną pracowników DPS-ów.
 Podsumowanie akcji protestacyjnej pracowników DPS-ów
/ fot. NSZZ "S" Region Środkowo-Wschodni

Na początku lipca przedstawiciele DPS-ów pikietowali przed siedzibami powiatów w: Kraśniku, Świdniku, Lublinie, Lubartowie, Chełmie, Krasnymstawie, Zamościu, Biłgoraju, a także przed Urzędem Miasta w Lublinie.

Sytuacja w Domach Pomocy Społecznej nie uległa poprawie. Jest nadal bardzo trudna. Podczas pikiet doszło do wymiany informacji ze starostami i przedstawicielem prezydenta Lublina.

Jedynie w Chełmie starosta nie znalazł czasu na spotkanie z protestującymi. Co więcej, rozpoczął proces wygaszania części domów pomocy, destabilizując w ten sposób poczucie bezpieczeństwa socjalnego pracowników. „Solidarność” złożyła w tej sprawie doniesienie do PIP.   

Część starostów i władze Lublina, na obecnym etapie protestów, pozytywnie zareagowały na postulaty, zapowiedziano podwyżki. Oczywiście te, jeszcze niepotwierdzone propozycje finansowe, to tylko deklaracje ustne. Jedynie Starostwo w Lubartowie potwierdziło zapowiedzi podwyżek na piśmie. Dla nas jest to tylko częściowe załatwienie problemu. 200 czy 300 złotych podwyżki nie załatwi 18 lat zapóźnień w systemie opieki długoterminowej.

Taki, minimalny, aczkolwiek ważny ruch płacowy, nie zasypie przepaści jaka dzieli nas od innych branż.

Szkoda jedynie, że obietnice planowanego wzrostu płac niektórzy starostowie składają za pośrednictwem mediów, a nie przy stole negocjacyjnym. Strona związkowa o tych planach czyta jedynie w gazetach.

Część organów prowadzących domy poinformowała, że szuka w swoich budżetach pieniędzy z planem przekazani ich na podwyżki w najbliższych miesiącach. Są to między innymi: Prezydent Lublina, Starosta Krasnostawski, Starosta Lubartowski, Starosta Zamojski. Natomiast z Chełma nie mamy żadnej informacji.

Warto podkreślić, że zapowiadane podwyżki finalnie będą realizowane przez konkretnych dyrektorów domów pomocy, a poziom rokowań i partnerskiej współpracy związków zawodowych z niektórymi dyrektorami pozostawia wiele do życzenia.

Strona związkowa cały czas jest gotowa do negocjacji i takiego działania, by jak najlepiej zabezpieczyć interesy każdego pracownika domu. Zwłaszcza obecnie, gdy w domach pomocy trwają spory zbiorowe, a inflacja osiąga rekordowe wyniki, każdy ruch płacowy, powodujący podwyższenie wynagrodzenia, jest bardzo cenny. Chleb, niezależnie od stanowiska pracy, zdrożał dla każdego z nas jednakowo.

Pod koniec maja br., podczas posiedzenia WRDS Województwa Lubelskiego, Starosta Lubelski zobowiązał się do zwołania konwentu starostów, któremu przewodniczy, ws. sytuacji w DPS-ach. Do posiedzenia miało dojść w czerwcu br., ale do dziś spotkanie się nie odbyło.

Zrzeszeni w zespole pracownicy DPS-ów apelują do starostów i prezydenta Lublina o wsparcie ich działań i zainicjowanie rozmów z rządem w sprawie ustawowych rozwiązań dotyczących finansowania domów pomocy.

Związkowcy przesłali list otwarty Regionalnego Zespołu NSZZ "Solidarność" Regionu Środkowo-Wschodniego Domów Pomocy Społecznej Województwa Lubelskiego Prezydentowi RP, Marszałek Sejmu RP,  Premierowi, Konstytucyjnym Ministrom, wszystkim posłom na Sejm RP województwa lubelskiego, a także Przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Sejmu RP wraz ze wszystkimi posłami tej komisji.

Apelują także do posłów ziemi lubelskiej o zainteresowanie problemem i podjęcie działań, mających na celu systemowe zmiany w DPS-ach.

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wraz z resortem zdrowia przygotowały projekt ustawy sejmowej, dotyczący możliwości świadczenia w Domu Pomocy Społecznej ambulatoryjnej opieki medycznej. Oznacza to, że prawdopodobnie pojawią się możliwości finansowania przez NFZ usług medycznych w domach, wykonywanych przez zatrudnioną tam kadrę medyczną. To rozwiązanie może uwolnić środki finansowe, dotychczas ponoszone przez domy na te usługi i przekierować je na pozostałych pracowników. Ale przy założeniu wprowadzenia wzrostu minimalnego wynagrodzenia zawodów medycznych w domach pomocy np.: pielęgniarek, musi nastąpić istotny wzrost płac wszystkich pracowników domu pomocy. W przeciwnym wypadku nastąpi ogromny rozrzut pomiędzy wynagrodzeniami pracowników medycznych i pozostałych, zatrudnionych w DPS-ach. Szacuje się, że ta różnica mogłaby wynieść nawet do 3000 zł, przy założeniu, że zarobki opiekuna pozostaną na  niezmienionym poziomie, bo w obecnym systemie prawno-finansowym nie będzie w budżetach organów prowadzących środków na zbudowanie optymalnej gradacji siatki płac w domach.

Mając na względzie te i inne czynniki ekonomiczne, analizując cały obecny system opieki długoterminowej związkowcy uważają, że strona rządowa powinna poważnie rozważyć powrót do rozwiązań finansowych systemu dotacji dla wszystkich podopiecznych domu niezależnie od daty skierowania do domu wg. zasad sprzed stycznia 2004 roku.

Tylko system krajowej, budżetowej dotacji finansowej na długoterminową pomoc społeczną zapewni godne warunki pensjonariuszom i odpowiednie wynagrodzenie pracowników. Lubelszczyzna, mając najwyższy wskaźnik wieku senioralnego w skali kraju, przy najniższym PKB, stałym odpływie ludzi młodych oraz braku perspektyw dynamicznego rozwoju gospodarczego, jest w szczególnie trudnej sytuacji, jeśli chodzi o finansowanie domów pomocy społecznej. Dla naszego regionu powinien być stworzony rządowy program z elementem tzw. „janosikowego”, który pozwoli dogonić bardziej rozwiniętą Polskę.

Członkowie NSZZ „Solidarność” Regionu Środkowo-Wschodniego apelują do rządzących każdego szczebla o zmianę systemu finansowania pomocy społecznej w województwie lubelskim.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe