Piotr Baron zniknął z anteny Trójki. Na jaw wyszedł powód jego nieobecności

Prowadzący „W tonacji Trójki” Piotr Baron zniknął z anteny 18 maja. W okresie jego nieobecności zastępują go jego koledzy po fachu. Jak informował serwis Wirtualne Media, przyczyna zniknięcia Piotra Barona była dotąd nieznana, a fani zaczęli denerwować się, czy dziennikarz nie pożegnał się z pracą.
O powodzie zniknięcia Barona z anteny nie chcieli też mówić przedstawiciele Trójki. Zapewnili jednak, że nieobecność dziennikarza nie jest spowodowana zawieszeniem go w sprawowaniu obowiązków czy niezadowoleniem z dotychczas wykonywanej pracy.
Teraz do całej sprawy odniósł się sam Piotr Baron. Prowadzący „W tonacji Trójki” przyznał, że nie planuje rozstać się ze stacją, a jego nieobecność wynika wyłącznie z problemów związanych ze zdrowiem.
– Bardzo jestem wdzięczny, za zainteresowanie moimi losami. Zniknąłem z anteny czasowo, ze względów zdrowotnych – powiedział w rozmowie z portalem Wirtualne Media.