Premier: Najwyższy czas, by Zachód wyłożył karty na stół

To najwyższy czas, by Zachód wyłożył karty na stół i pokazał, że wojna z Ukrainą wcale Rosji się nie opłaci - mówił premier Mateusz Morawiecki w swoim cotygodniowym podcaście. Według niego wojna to dramat dla Ukrainy, ale też pułapka dla Rosji, która doprowadzi do jej marginalizacji.
 Premier: Najwyższy czas, by Zachód wyłożył karty na stół
/ fot. PAP/Leszek Szymański

Premier w podcaście opublikowanym w piątek na Facebooku mówił m.in. o konfliktowej sytuacji na granicy z Ukrainą. Ocenił, że "do takiej eskalacji Rosja dąży od dłuższego czasu". – Kreml nigdy nie pogodził się z faktem, że ukraińskie społeczeństwo opowiedziało się za wolnością i demokracją, a Ukraina odzyskała swoją suwerenność. Nasz wschodni sąsiad znalazł się na kursie prozachodnim i zaczął się wymykać z rosyjskiej strefy wpływów – zauważył premier.

Według niego dążenie do niezależności Ukrainy jest odbierane na Kremlu jako "działania agresywne wobec Rosji". To dlatego - dodał - Moskwa zaanektowała Krym, roznieciła wojnę w Donbasie, a teraz gromadzi wojska przy granicy z Ukrainą i "gra na destabilizację całego regionu".

– Rosja tradycyjnie opiera swoją politykę międzynarodową na sile, przemocy i szantażu – stwierdził premier. Jak ocenił, "kluczowym narzędziem szantażu wobec UE" jest uzależnienie Europy od dostaw rosyjskiego gazu. – To wielki geopolityczny projekt Putina – zaznaczył. – Budowa sieci dublujących się gazociągów, pozwoli w przyszłości rozgrywać Rosji jedne państwa przeciwko drugim – wyjaśnił. Według premiera gazociąg Nord Stream 2 jest "fundamentalnym elementem w tej układance".

– Niemcy, zgadzając się na Nord Stream 2, nabijają rewolwer, którym Putin będzie nas wszystkich szantażować. Kreml dąży do certyfikacji Nord Stream 2 za wszelką cenę. Dlatego Moskwa eskaluje napięcie, żeby w zamian za odstąpienie od ataku na Kijów uzyskać certyfikację podmorskiego gazociągu – ocenił Morawiecki. Podkreślił też, że uruchomienie gazociągu da Rosji "olbrzymie pieniądze na budowę potencjału militarnego, ale też jeszcze silniejsza pozycję w negocjacjach z zachodem".

Jednocześnie według premiera konflikt zbrojny mógłby być dla Rosji "bardzo trudny", gdyż rosyjska gospodarka jest uzależniona od dostaw sprzętu i transferu zachodniej technologii, a sieć bankowa Rosji jest oparta o system płatniczy SWIFT. Według Morawieckiego "jasno widać, że Zachód ma poważne argumenty w negocjacjach i może w potencjalnym sporze zyskać przewagę".

– Najlepszą bronią jest twarda i solidarna postawa całego Zachodu i nakłonienie Rosji do poszanowania prawa międzynarodowego, wycofania wojsk i szukania rozwiązania politycznego – podkreślił Morawiecki. Ocenił, że do obecnej sytuacji doprowadziła "polityka resetów i zbyt miękka postawa wobec Moskwy".

– Powiedzmy sobie szczerze. Czy my, jako wspólnota wolnych narodów, będziemy mogli spojrzeć w lustro jeśli Rosja tak po prostu weźmie Ukrainę? Czy przetrwamy, jeśli nie potrafimy już bronić podstawowych wartości, niepodległości, czy zasad. Wiemy, że dla wielu wojna wydaje się jakąś absurdalną abstrakcją. Ale im bardziej europejskie elity, a także europejskie społeczeństwa będą chciały tę perspektywę oddalać, tym bardziej będzie się ona przybliżać i wpędzać nas w bezradność – powiedział Morawiecki.

– Wiemy, że woja to w pierwszej kolejności dramat zwykłych ludzi i obywateli Ukrainy. Dalej, to dramat państwa Ukraińskiego, którego istnienie jest zagrożone. Ale to również pułapka dla Rosji. Krótkoterminowe cele i ambicje Putina pogrążają perspektywy rozwoju Rosji w długim terminie. Konsekwencją będzie nie odbudowa imperium, ale ponowna marginalizacja Rosji – zaznaczył szef rządu.

Jak dodał, "dziś jedyna droga utrzymania pokoju i bezpieczeństwa jest drogą jedności świata zachodu". – Trzeba solidarnie powiedzieć neoimperialnym działaniom Rosji. To najwyższy czas, by zachód wyłożył karty na stół i pokazał, że woja z Ukrainą wcale Rosji się nie opłaci – podkreślił premier.


 

POLECANE
Wiadomości
80 lat listu, który dzielił dowódców AK

12 sierpnia 2025 roku minęło dokładnie 80 lat od momentu, gdy ówczesny kpt. Stanisław Sojczyński „Warszyc”, jeden z najbardziej bezkompromisowych dowódców Armii Krajowej, napisał list otwarty do płk. Jana Mazurkiewicza „Radosława”. List ten, stanowiący świadectwo głębokiego podziału w powojennym podziemiu, nabiera nowego znaczenia w obliczu historii i losów obu legendarnych oficerów, którzy ostatecznie zostali awansowani na stopień generała brygady, ale w skrajnie różnych okolicznościach.

Samuel Pereira broni KPO tylko u nas
Samuel Pereira broni KPO

„Skandal! Dotacje! Lody!” – krzyczą krytycy KPO, jakby każde euro z Brukseli trafiało prosto w kieszeń Donalda Tuska. Tymczasem rzeczywistość jest mniej sensacyjna: środki te mają pomóc polskim firmom, instytucjom i społecznościom przetrwać kryzysy i rozwijać się w przyszłości.

Wejdą do KRS? Operacja jest przygotowywana z ostatniej chwili
Wejdą do KRS? "Operacja jest przygotowywana"

W rządzie otrzymali zielone światło, aby przygotowywać plan wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa. Szykują operację "a'la TVP" (…). W przygotowaniach biorą udział i ministrowie, i ludzie służb – twierdzi w podcaście "Polityczny WF" Marcin Fijołek.

Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej z ostatniej chwili
Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej

Podczas telekonferencji europejskich przywódców z Donaldem Trumpem prezydent Karol Nawrocki wspomniał o rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz wspólnej walce Polaków i Ukraińców przeciwko bolszewikom – poinformował portal Axios. Trump miał zakomunikować przywódcom, że podczas spotkania z Putinem chce doprowadzić do zawieszenia broni.

Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP z ostatniej chwili
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP

Państwowa Straż Pożarna dementuje informacje lokalnych mediów o strażaku, który miał zginąć podczas akcji w Kawlach.

Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data

Na prośbę premiera Donalda Tuska jutro o godz. 12 prezydent Karol Nawrocki spotka się z premierem w Pałacu Prezydenckim – przekazał rzecznik prasowy prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca z ostatniej chwili
Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca

Funkcjonariusze ABW oraz policji zatrzymali 17-letniego obywatela Ukrainy, który na zlecenie obcych służb przeprowadzał dewastacje pomników ofiar UPA – przekazał w środę koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

PZU wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PZU wydał pilny komunikat

Rada Nadzorcza PZU odwołała Andrzeja Klesyka; obowiązki prezesa czasowo objął Tomasz Tarkowski. Spółka ogłasza konkurs na prezesa – poinformowano w komunikacie PZU.

Tusk pominięty przez Trumpa. Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. "Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz skrytykował w środę stronę rządową za podawanie informacji, że w konsultacjach z prezydentem USA Donaldem Trumpem miał uczestniczyć premier Donald Tusk. – Od wtorku wiadomo było, iż Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki – powiedział.

Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna z ostatniej chwili
Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna

W miejscowości Kawle w gminie Sierakowice (powiat kartuski) doszło do pożaru na terenie zakładu produkcyjnego – informuje Express Kaszubski.

REKLAMA

Premier: Najwyższy czas, by Zachód wyłożył karty na stół

To najwyższy czas, by Zachód wyłożył karty na stół i pokazał, że wojna z Ukrainą wcale Rosji się nie opłaci - mówił premier Mateusz Morawiecki w swoim cotygodniowym podcaście. Według niego wojna to dramat dla Ukrainy, ale też pułapka dla Rosji, która doprowadzi do jej marginalizacji.
 Premier: Najwyższy czas, by Zachód wyłożył karty na stół
/ fot. PAP/Leszek Szymański

Premier w podcaście opublikowanym w piątek na Facebooku mówił m.in. o konfliktowej sytuacji na granicy z Ukrainą. Ocenił, że "do takiej eskalacji Rosja dąży od dłuższego czasu". – Kreml nigdy nie pogodził się z faktem, że ukraińskie społeczeństwo opowiedziało się za wolnością i demokracją, a Ukraina odzyskała swoją suwerenność. Nasz wschodni sąsiad znalazł się na kursie prozachodnim i zaczął się wymykać z rosyjskiej strefy wpływów – zauważył premier.

Według niego dążenie do niezależności Ukrainy jest odbierane na Kremlu jako "działania agresywne wobec Rosji". To dlatego - dodał - Moskwa zaanektowała Krym, roznieciła wojnę w Donbasie, a teraz gromadzi wojska przy granicy z Ukrainą i "gra na destabilizację całego regionu".

– Rosja tradycyjnie opiera swoją politykę międzynarodową na sile, przemocy i szantażu – stwierdził premier. Jak ocenił, "kluczowym narzędziem szantażu wobec UE" jest uzależnienie Europy od dostaw rosyjskiego gazu. – To wielki geopolityczny projekt Putina – zaznaczył. – Budowa sieci dublujących się gazociągów, pozwoli w przyszłości rozgrywać Rosji jedne państwa przeciwko drugim – wyjaśnił. Według premiera gazociąg Nord Stream 2 jest "fundamentalnym elementem w tej układance".

– Niemcy, zgadzając się na Nord Stream 2, nabijają rewolwer, którym Putin będzie nas wszystkich szantażować. Kreml dąży do certyfikacji Nord Stream 2 za wszelką cenę. Dlatego Moskwa eskaluje napięcie, żeby w zamian za odstąpienie od ataku na Kijów uzyskać certyfikację podmorskiego gazociągu – ocenił Morawiecki. Podkreślił też, że uruchomienie gazociągu da Rosji "olbrzymie pieniądze na budowę potencjału militarnego, ale też jeszcze silniejsza pozycję w negocjacjach z zachodem".

Jednocześnie według premiera konflikt zbrojny mógłby być dla Rosji "bardzo trudny", gdyż rosyjska gospodarka jest uzależniona od dostaw sprzętu i transferu zachodniej technologii, a sieć bankowa Rosji jest oparta o system płatniczy SWIFT. Według Morawieckiego "jasno widać, że Zachód ma poważne argumenty w negocjacjach i może w potencjalnym sporze zyskać przewagę".

– Najlepszą bronią jest twarda i solidarna postawa całego Zachodu i nakłonienie Rosji do poszanowania prawa międzynarodowego, wycofania wojsk i szukania rozwiązania politycznego – podkreślił Morawiecki. Ocenił, że do obecnej sytuacji doprowadziła "polityka resetów i zbyt miękka postawa wobec Moskwy".

– Powiedzmy sobie szczerze. Czy my, jako wspólnota wolnych narodów, będziemy mogli spojrzeć w lustro jeśli Rosja tak po prostu weźmie Ukrainę? Czy przetrwamy, jeśli nie potrafimy już bronić podstawowych wartości, niepodległości, czy zasad. Wiemy, że dla wielu wojna wydaje się jakąś absurdalną abstrakcją. Ale im bardziej europejskie elity, a także europejskie społeczeństwa będą chciały tę perspektywę oddalać, tym bardziej będzie się ona przybliżać i wpędzać nas w bezradność – powiedział Morawiecki.

– Wiemy, że woja to w pierwszej kolejności dramat zwykłych ludzi i obywateli Ukrainy. Dalej, to dramat państwa Ukraińskiego, którego istnienie jest zagrożone. Ale to również pułapka dla Rosji. Krótkoterminowe cele i ambicje Putina pogrążają perspektywy rozwoju Rosji w długim terminie. Konsekwencją będzie nie odbudowa imperium, ale ponowna marginalizacja Rosji – zaznaczył szef rządu.

Jak dodał, "dziś jedyna droga utrzymania pokoju i bezpieczeństwa jest drogą jedności świata zachodu". – Trzeba solidarnie powiedzieć neoimperialnym działaniom Rosji. To najwyższy czas, by zachód wyłożył karty na stół i pokazał, że woja z Ukrainą wcale Rosji się nie opłaci – podkreślił premier.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe