Posłanka PiS nie poprze projektu Suskiego. „To może być przeciwskuteczne”

Nie poopieram projektu Marka Suskiego nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Wzmocnienie obecności polskiej muzyki na rynku radiofonii może być przeciwskuteczne - powiedziała posłanka PiS i członek Rady Mediów Narodowych Joanna Lichocka.
Marek Suski Posłanka PiS nie poprze projektu Suskiego. „To może być przeciwskuteczne”
Marek Suski / fot. PAP/Mateusz Marek

W piątek na Twitterze poseł PiS Marek Suski poinformował, że projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji został złożony do Marszałka Sejmu. Proponowana nowelizacja przewiduje m.in. zwiększenie emisji polskiej muzyki w programach stacji radiowych.

Lichocka została zapytana w piątek w Polskim Radiu 24 o to, czy projekt ten przyczyni się do promowania polskiej muzyki. Odpowiadając zwróciła uwagę, że jest to projekt poselski, "projekt Marka Suskiego", który nie był konsultowany ani z Radą Mediów Narodowych, ani z ministerstwem kultury.

Przyznała też, że go nie popiera. Lichocka powiedziała, że jej zdaniem zapisy obecnej ustawy chroniące obecność polskiej muzyki na radiowych antenach są "wystarczające". Posłanka zapewniła też, że media publiczne wypełniają obecne przepisy "z naddatkiem".

Takie sztuczne wzmocnienie zapisów obejmujące rynek radiofonii nie jest najlepszym rozwiązaniem do promocji polskiej muzyki. Takie drastyczne proporcje mogą być przeciwskuteczne – oceniła Lichocka. Dodała, że projekt Suskiego, to "temat do dyskusji". – Myślę, że taka dyskusja powinna się odbyć – dodała posłanka.

Co w projekcie?

Projekt nowelizacji zakłada, że nadawcy programów radiowych, z wyłączeniem programów tworzonych w całości w języku mniejszości narodowych, etnicznych lub w języku regionalnym, będą przeznaczać nie, jak dotychczas 33 proc., a co najmniej 50 proc. miesięcznego czasu nadawania w programie utworów słowno-muzycznych, na te wykonywane w języku polskim, a co najmniej 80 proc. (do tej pory było to 60 proc.) w godzinach od 5 rano do 24.

W nowelizacji przewidziano także "bonus" za nadawanie w godz. 5-24 utworów debiutantów. Ich czas antenowy będzie liczony jako 300 proc. czasu nadawania utworu. Dotychczas było to 200 proc.

Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji przewiduje także wydłużenie z 18 do 36 miesięcy czasu, w którym dany utwór uważany jest za debiut. W uzasadnieniu do ustawy napisano, że "projektowana zmiana stanowi mechanizm wsparcia i promocji dla krajowych wykonawców utworów słowno-muzycznych".


 

POLECANE
Wiadomości
80 lat listu, który dzielił dowódców AK

12 sierpnia 2025 roku minęło dokładnie 80 lat od momentu, gdy ówczesny kpt. Stanisław Sojczyński „Warszyc”, jeden z najbardziej bezkompromisowych dowódców Armii Krajowej, napisał list otwarty do płk. Jana Mazurkiewicza „Radosława”. List ten, stanowiący świadectwo głębokiego podziału w powojennym podziemiu, nabiera nowego znaczenia w obliczu historii i losów obu legendarnych oficerów, którzy ostatecznie zostali awansowani na stopień generała brygady, ale w skrajnie różnych okolicznościach.

Samuel Pereira broni KPO tylko u nas
Samuel Pereira broni KPO

„Skandal! Dotacje! Lody!” – krzyczą krytycy KPO, jakby każde euro z Brukseli trafiało prosto w kieszeń Donalda Tuska. Tymczasem rzeczywistość jest mniej sensacyjna: środki te mają pomóc polskim firmom, instytucjom i społecznościom przetrwać kryzysy i rozwijać się w przyszłości.

Wejdą do KRS? Operacja jest przygotowywana z ostatniej chwili
Wejdą do KRS? "Operacja jest przygotowywana"

W rządzie otrzymali zielone światło, aby przygotowywać plan wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa. Szykują operację "a'la TVP" (…). W przygotowaniach biorą udział i ministrowie, i ludzie służb – twierdzi w podcaście "Polityczny WF" Marcin Fijołek.

Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej z ostatniej chwili
Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej

Podczas telekonferencji europejskich przywódców z Donaldem Trumpem prezydent Karol Nawrocki wspomniał o rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz wspólnej walce Polaków i Ukraińców przeciwko bolszewikom – poinformował portal Axios. Trump miał zakomunikować przywódcom, że podczas spotkania z Putinem chce doprowadzić do zawieszenia broni.

Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP z ostatniej chwili
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP

Państwowa Straż Pożarna dementuje informacje lokalnych mediów o strażaku, który miał zginąć podczas akcji w Kawlach.

Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data

Na prośbę premiera Donalda Tuska jutro o godz. 12 prezydent Karol Nawrocki spotka się z premierem w Pałacu Prezydenckim – przekazał rzecznik prasowy prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca z ostatniej chwili
Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca

Funkcjonariusze ABW oraz policji zatrzymali 17-letniego obywatela Ukrainy, który na zlecenie obcych służb przeprowadzał dewastacje pomników ofiar UPA – przekazał w środę koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

PZU wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PZU wydał pilny komunikat

Rada Nadzorcza PZU odwołała Andrzeja Klesyka; obowiązki prezesa czasowo objął Tomasz Tarkowski. Spółka ogłasza konkurs na prezesa – poinformowano w komunikacie PZU.

Tusk pominięty przez Trumpa. Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. "Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz skrytykował w środę stronę rządową za podawanie informacji, że w konsultacjach z prezydentem USA Donaldem Trumpem miał uczestniczyć premier Donald Tusk. – Od wtorku wiadomo było, iż Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki – powiedział.

Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna z ostatniej chwili
Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna

W miejscowości Kawle w gminie Sierakowice (powiat kartuski) doszło do pożaru na terenie zakładu produkcyjnego – informuje Express Kaszubski.

REKLAMA

Posłanka PiS nie poprze projektu Suskiego. „To może być przeciwskuteczne”

Nie poopieram projektu Marka Suskiego nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Wzmocnienie obecności polskiej muzyki na rynku radiofonii może być przeciwskuteczne - powiedziała posłanka PiS i członek Rady Mediów Narodowych Joanna Lichocka.
Marek Suski Posłanka PiS nie poprze projektu Suskiego. „To może być przeciwskuteczne”
Marek Suski / fot. PAP/Mateusz Marek

W piątek na Twitterze poseł PiS Marek Suski poinformował, że projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji został złożony do Marszałka Sejmu. Proponowana nowelizacja przewiduje m.in. zwiększenie emisji polskiej muzyki w programach stacji radiowych.

Lichocka została zapytana w piątek w Polskim Radiu 24 o to, czy projekt ten przyczyni się do promowania polskiej muzyki. Odpowiadając zwróciła uwagę, że jest to projekt poselski, "projekt Marka Suskiego", który nie był konsultowany ani z Radą Mediów Narodowych, ani z ministerstwem kultury.

Przyznała też, że go nie popiera. Lichocka powiedziała, że jej zdaniem zapisy obecnej ustawy chroniące obecność polskiej muzyki na radiowych antenach są "wystarczające". Posłanka zapewniła też, że media publiczne wypełniają obecne przepisy "z naddatkiem".

Takie sztuczne wzmocnienie zapisów obejmujące rynek radiofonii nie jest najlepszym rozwiązaniem do promocji polskiej muzyki. Takie drastyczne proporcje mogą być przeciwskuteczne – oceniła Lichocka. Dodała, że projekt Suskiego, to "temat do dyskusji". – Myślę, że taka dyskusja powinna się odbyć – dodała posłanka.

Co w projekcie?

Projekt nowelizacji zakłada, że nadawcy programów radiowych, z wyłączeniem programów tworzonych w całości w języku mniejszości narodowych, etnicznych lub w języku regionalnym, będą przeznaczać nie, jak dotychczas 33 proc., a co najmniej 50 proc. miesięcznego czasu nadawania w programie utworów słowno-muzycznych, na te wykonywane w języku polskim, a co najmniej 80 proc. (do tej pory było to 60 proc.) w godzinach od 5 rano do 24.

W nowelizacji przewidziano także "bonus" za nadawanie w godz. 5-24 utworów debiutantów. Ich czas antenowy będzie liczony jako 300 proc. czasu nadawania utworu. Dotychczas było to 200 proc.

Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji przewiduje także wydłużenie z 18 do 36 miesięcy czasu, w którym dany utwór uważany jest za debiut. W uzasadnieniu do ustawy napisano, że "projektowana zmiana stanowi mechanizm wsparcia i promocji dla krajowych wykonawców utworów słowno-muzycznych".



 

Polecane
Emerytury
Stażowe