Raport o wykorzystywaniu nieletnich w Monachium nie oszczędza nikogo, także kardynałów Ratzingera i Marxa

Niemieccy prawnicy opublikowali dziś w Monachium raport dotyczący przypadków wykorzystywania seksualnego nieletnich w archidiecezji Monachium i Fryzyngi w latach 1949-2019. Raport liczy 1893 strony, jest zebrany w czterech tomach. Dokument świadczy o „całkowitej klęsce” systemu i „bilansie horroru”, przynajmniej do 2010 r., skomentowała niemiecka agencja katolicka KNA.
 Raport o wykorzystywaniu nieletnich w Monachium nie oszczędza nikogo, także kardynałów Ratzingera i Marxa
/ EPA/SVEN HOPPE / POOL Dostawca: PAP/EPA

 

Kard. Ratzinger

Jej monachijski korespondent podkreślił, że eksperci nie oszczędzili żadnego z kościelnych dostojników, którzy ich zdaniem ponoszą współodpowiedzialność, nawet kard. Reinharda Marxa, który od 2008 r. jest arcybiskupem Monachium, ani jego poprzednika w latach 1977-1982 kard. Josepha Ratzingera, papieża seniora Benedykta XVI.

Jego zeznania na temat udziału i współudziału w sprawie recydywisty ks. Petera H., który w 1980 r. przyjechał z Essen do Monachium na terapię, zostały określone przez adwokata Ulricha Wastla jako „mało wiarygodne”. Benedykt XVI twierdzi w dołączonym do akt 82-stronicowym stanowisku, że jako arcybiskup Monachium nie brał nawet udziału w decydującym posiedzeniu ordynariatu. Wastl odczytał dziennikarzom protokół z posiedzenia, w którym kard. Ratzinger jest wymieniony w kilku miejscach jako relacjonujący inne wydarzenia.

Prawnicy dopatrują się uchybień ze strony kard. Ratzingera również w trzech innych sprawach, którym ten zaprzecza. Dotyczą one przeniesienia duchownych, którzy popełnili przestępstwa i którym pozwolono kontynuować opiekę duszpasterską w innym miejscu. Papież emeryt napisał, że nie posiada „żadnej wiedzy” o ich czynach, dostrzega natomiast zaniedbania u innych „odpowiedzialnych za sprawy personalne”. 

Adwokat Wastl kilkakrotnie zachęcał do przeczytania 82-stronicowego oświadczenia Benedykta XVI. Daje ono „autentyczny wgląd” w to, jak czołowy przedstawiciel Kościoła katolickiego myśli o nadużyciach seksualnych.

W tym kontekście zacytował m.in. wypowiedź Benedykta XVI: „Ojciec (nazwisko zacienione) został zauważony jako ekshibicjonista, ale nie jako sprawca nadużyć w sensie faktycznym. W każdym przypadku przestępstwa te polegały na obnażaniu własnych narządów płciowych przed małoletnimi dziewczynkami oraz wykonywaniu ruchów masturbacyjnych (...). W żadnym z przypadków nie doszło do dotykania”. Co więcej, sprawca działał jako „anonimowa osoba prywatna” i „nie był rozpoznawalny jako ksiądz”. Zarówno w duszpasterstwie parafialnym oraz jako nauczyciel religii nie dawał żadnych powodów do podejrzeń.

Niezależnie od tego, jak należy oceniać wypowiedzi Benedykta XVI, jedno jest już pewne: jego rola w skandalu nadużyć będzie w najbliższych tygodniach przedmiotem intensywnej dyskusji, stwierdza w swoim komentarzu KNA.

Błąd systemowy

Nie wiadomo jeszcze, czy opinia biegłych będzie miała również konsekwencje na gruncie prawa karnego. W każdym razie Prokuratura Monachium I bada już 42 sprawy, w których prawnicy dopatrzyli się uchybień ze strony odpowiedzialnych osób w archidiecezji monachijskiej. W przeciwieństwie do raportu Gercke – najnowszego raportu z dochodzenia w sprawie nadużyć w archidiecezji kolońskiej – kancelaria prawna Westphal Spilker Wastl (WSW) uważa, że w przypadku działań lub zaniechań osób odpowiedzialnych można przynajmniej wyobrazić sobie zastosowanie pomocnictwa i podżegania oraz innych przestępstw.

Czy będą konsekwencje personalne? Prawnicy wstrzymują się z rekomendacjami dla swojego klienta. Kardynał Reinhard Marx, któremu zarzucają, że prowadzenie spraw dotyczących nadużyć oddał w ręce swoich współpracowników, zamiast uczynić z nich najwyższy priorytet, zapowiedział, że przez najbliższy tydzień nie będzie bliżej komentował opublikowanego dziś dokumentu. W ostatniej chwili jednak zapowiedział krótki komentarz jeszcze tego wieczoru.

Eksperci WSW krytycznie odnieśli się również do dziekana kapituły katedralnej, ks. Lorenza Wolfa. Twierdzą, że w słynnej sprawie ks. Petera H. nie powinien był być dopuszczony do prowadzenia jakiegokolwiek postępowania kanonicznego z powodu stronniczości. Ponadto, skrytykowali jego „zdystansowaną i lekceważącą postawę wobec relacji osób poszkodowanych”. 

Co będzie teraz dalej? Prawnicy uważają, że dalsze opinie biegłych są w zasadzie zbędne. Według WSW nie należy się spodziewać nowych spojrzeń na błąd systemowy. Zamiast tego, pragną przemówić do sumień biskupów i ich współpracowników, którzy powinni zadać sobie pytanie, czy rzeczywiście do 2010 r. nie było możliwości sprzeciwu w ramach obowiązującego systemu. 

Wastl powiedział, że do tej pory spotkał się tylko z jedną taką osobą w trzech diecezjach badanych przez jego kancelarię. Ale ten człowiek już zmarł w 1993 roku. Na pytanie dziennikarza, czy podczas dwuletniego śledztwa w sprawie postępowania z przypadkami nadużyć w archidiecezji nie było przynajmniej jednej takiej „sprawiedliwej osoby”, Marion Westphal odpowiedziała: „Nie przypominam sobie nikogo takiego”.

 


 

POLECANE
Niebezpiecznie w Berlinie. Ewakuowano tysiące mieszkańców Wiadomości
Niebezpiecznie w Berlinie. Ewakuowano tysiące mieszkańców

Berlińska policja utworzyła strefę bezpieczeństwa o promieniu 500 metrów w jednej z najgęściej zaludnionych części miasta. Nakaz objął nie tylko mieszkańców, ale także ambasadę Chin, budynki niemieckiego senatu i ratusz.

Komunikat dla mieszkańców Mielca z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Mielca

Straż Miejska wspólnie z Wydziałem Środowiska i Energii rozpocznie kontrole pieców w Mielcu. Akcja potrwa przez cały sezon grzewczy, również w weekendy.

Szaleńcza jazda hulajnogą w Koszalinie. Sprawa trafi do sądu rodzinnego z ostatniej chwili
Szaleńcza jazda hulajnogą w Koszalinie. Sprawa trafi do sądu rodzinnego

Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, po wcześniejszym pościgu, zatrzymali 15-latka, który jechał hulajnogą elektryczną z prędkością 90 km/h. Nastolatek wiózł na jednośladzie rówieśniczkę.

Żurek powołał bezprawnie zastępcę rzecznika dyscyplinarnego sędziów pilne
Żurek powołał bezprawnie "zastępcę rzecznika dyscyplinarnego sędziów"

Powołanie sędziego Grzegorza Kasickiego na stanowisko Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych wywołało burzę. Sędzia Kamila Borszowska-Moszowska ostrzega w mediach społecznościowych, że to „tworzenie alternatywnej rzeczywistości” i próba obejścia prawa.

Dramatyczna historia w programie „Nasz nowy dom”. Prowadząca nie powstrzymała łez Wiadomości
Dramatyczna historia w programie „Nasz nowy dom”. Prowadząca nie powstrzymała łez

Nowy sezon programu „Nasz nowy dom” powrócił na antenę Polsatu i od razu dostarczył widzom ogromnych emocji. W drugim odcinku Elżbieta Romanowska odwiedziła wieś Lelowice, gdzie poznała pana Ryszarda – samotnego ojca dwójki dzieci.

Niemieckie firmy bardzo skorzystają na umowie UE–Mercosur. Von der Leyen zabiera głos z ostatniej chwili
Niemieckie firmy bardzo skorzystają na umowie UE–Mercosur. Von der Leyen zabiera głos

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen spotkała się z przedstawicielami wiodących niemieckich stowarzyszeń biznesowych. W wygłoszonym do nich przemówieniu wskazywała na korzyści, jakie niemiecki przemysł odniesie wskutek umowy UE z krajami Mercosur, przekonywała również do unijnej polityki ws. konkurencyjności.

IMGW wydał nowy komunikat. Pogoda niebawem zaskoczy Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Pogoda niebawem zaskoczy

Termometry wskażą w sobotę w całym kraju od 26 do 29 st. C, a w niedzielę nawet do 30 st. C. Od wtorku ochłodzenie. Temperatura spadnie do około 15-17 st. C – powiedział PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Kowalczuk.

Feralna depesza z wypowiedzią Donalda Trumpa. PAP wydała oświadczenie z ostatniej chwili
Feralna depesza z wypowiedzią Donalda Trumpa. PAP wydała oświadczenie

W piątek po południu Polska Agencja Prasowa wydała oświadczenie ws. feralnej depeszy dot. wypowiedzi Donalda Trumpa, która rzekomo miała paść nt. Polski.

Złe wieści dla kierowców. Od dzisiaj nowe stawki za przegląd techniczny pilne
Złe wieści dla kierowców. Od dzisiaj nowe stawki za przegląd techniczny

Od piątku obowiązują dużo wyższe opłaty za obowiązkowe badania techniczne pojazdów. Najbardziej odczują to właściciele samochodów osobowych.

Jan Grabowski uderza w Muzeum Treblinka – mamy odpowiedź tylko u nas
Jan Grabowski uderza w Muzeum Treblinka – mamy odpowiedź

Kontrowersyjny historyk Jan Grabowski w specjalnym liście skierowanym do minister kultury Marty Cienkowskiej skrytykował działalność Muzeum Treblinka, wskazując na, jego zdaniem, niewłaściwe praktyki w upamiętnianiu historii. Mamy odpowiedź dyrektora muzeum.

REKLAMA

Raport o wykorzystywaniu nieletnich w Monachium nie oszczędza nikogo, także kardynałów Ratzingera i Marxa

Niemieccy prawnicy opublikowali dziś w Monachium raport dotyczący przypadków wykorzystywania seksualnego nieletnich w archidiecezji Monachium i Fryzyngi w latach 1949-2019. Raport liczy 1893 strony, jest zebrany w czterech tomach. Dokument świadczy o „całkowitej klęsce” systemu i „bilansie horroru”, przynajmniej do 2010 r., skomentowała niemiecka agencja katolicka KNA.
 Raport o wykorzystywaniu nieletnich w Monachium nie oszczędza nikogo, także kardynałów Ratzingera i Marxa
/ EPA/SVEN HOPPE / POOL Dostawca: PAP/EPA

 

Kard. Ratzinger

Jej monachijski korespondent podkreślił, że eksperci nie oszczędzili żadnego z kościelnych dostojników, którzy ich zdaniem ponoszą współodpowiedzialność, nawet kard. Reinharda Marxa, który od 2008 r. jest arcybiskupem Monachium, ani jego poprzednika w latach 1977-1982 kard. Josepha Ratzingera, papieża seniora Benedykta XVI.

Jego zeznania na temat udziału i współudziału w sprawie recydywisty ks. Petera H., który w 1980 r. przyjechał z Essen do Monachium na terapię, zostały określone przez adwokata Ulricha Wastla jako „mało wiarygodne”. Benedykt XVI twierdzi w dołączonym do akt 82-stronicowym stanowisku, że jako arcybiskup Monachium nie brał nawet udziału w decydującym posiedzeniu ordynariatu. Wastl odczytał dziennikarzom protokół z posiedzenia, w którym kard. Ratzinger jest wymieniony w kilku miejscach jako relacjonujący inne wydarzenia.

Prawnicy dopatrują się uchybień ze strony kard. Ratzingera również w trzech innych sprawach, którym ten zaprzecza. Dotyczą one przeniesienia duchownych, którzy popełnili przestępstwa i którym pozwolono kontynuować opiekę duszpasterską w innym miejscu. Papież emeryt napisał, że nie posiada „żadnej wiedzy” o ich czynach, dostrzega natomiast zaniedbania u innych „odpowiedzialnych za sprawy personalne”. 

Adwokat Wastl kilkakrotnie zachęcał do przeczytania 82-stronicowego oświadczenia Benedykta XVI. Daje ono „autentyczny wgląd” w to, jak czołowy przedstawiciel Kościoła katolickiego myśli o nadużyciach seksualnych.

W tym kontekście zacytował m.in. wypowiedź Benedykta XVI: „Ojciec (nazwisko zacienione) został zauważony jako ekshibicjonista, ale nie jako sprawca nadużyć w sensie faktycznym. W każdym przypadku przestępstwa te polegały na obnażaniu własnych narządów płciowych przed małoletnimi dziewczynkami oraz wykonywaniu ruchów masturbacyjnych (...). W żadnym z przypadków nie doszło do dotykania”. Co więcej, sprawca działał jako „anonimowa osoba prywatna” i „nie był rozpoznawalny jako ksiądz”. Zarówno w duszpasterstwie parafialnym oraz jako nauczyciel religii nie dawał żadnych powodów do podejrzeń.

Niezależnie od tego, jak należy oceniać wypowiedzi Benedykta XVI, jedno jest już pewne: jego rola w skandalu nadużyć będzie w najbliższych tygodniach przedmiotem intensywnej dyskusji, stwierdza w swoim komentarzu KNA.

Błąd systemowy

Nie wiadomo jeszcze, czy opinia biegłych będzie miała również konsekwencje na gruncie prawa karnego. W każdym razie Prokuratura Monachium I bada już 42 sprawy, w których prawnicy dopatrzyli się uchybień ze strony odpowiedzialnych osób w archidiecezji monachijskiej. W przeciwieństwie do raportu Gercke – najnowszego raportu z dochodzenia w sprawie nadużyć w archidiecezji kolońskiej – kancelaria prawna Westphal Spilker Wastl (WSW) uważa, że w przypadku działań lub zaniechań osób odpowiedzialnych można przynajmniej wyobrazić sobie zastosowanie pomocnictwa i podżegania oraz innych przestępstw.

Czy będą konsekwencje personalne? Prawnicy wstrzymują się z rekomendacjami dla swojego klienta. Kardynał Reinhard Marx, któremu zarzucają, że prowadzenie spraw dotyczących nadużyć oddał w ręce swoich współpracowników, zamiast uczynić z nich najwyższy priorytet, zapowiedział, że przez najbliższy tydzień nie będzie bliżej komentował opublikowanego dziś dokumentu. W ostatniej chwili jednak zapowiedział krótki komentarz jeszcze tego wieczoru.

Eksperci WSW krytycznie odnieśli się również do dziekana kapituły katedralnej, ks. Lorenza Wolfa. Twierdzą, że w słynnej sprawie ks. Petera H. nie powinien był być dopuszczony do prowadzenia jakiegokolwiek postępowania kanonicznego z powodu stronniczości. Ponadto, skrytykowali jego „zdystansowaną i lekceważącą postawę wobec relacji osób poszkodowanych”. 

Co będzie teraz dalej? Prawnicy uważają, że dalsze opinie biegłych są w zasadzie zbędne. Według WSW nie należy się spodziewać nowych spojrzeń na błąd systemowy. Zamiast tego, pragną przemówić do sumień biskupów i ich współpracowników, którzy powinni zadać sobie pytanie, czy rzeczywiście do 2010 r. nie było możliwości sprzeciwu w ramach obowiązującego systemu. 

Wastl powiedział, że do tej pory spotkał się tylko z jedną taką osobą w trzech diecezjach badanych przez jego kancelarię. Ale ten człowiek już zmarł w 1993 roku. Na pytanie dziennikarza, czy podczas dwuletniego śledztwa w sprawie postępowania z przypadkami nadużyć w archidiecezji nie było przynajmniej jednej takiej „sprawiedliwej osoby”, Marion Westphal odpowiedziała: „Nie przypominam sobie nikogo takiego”.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe