Chińczycy zapalili "sztuczne słońce". Szykuje się energetyczna rewolucja?

O sukcesie Chińczyków poinformował w mediach społecznościowych Bogdan Góralczyk, były ambasador w Chinach, profesor Centrum Europejskiego UW.
Jak informuje profesor Góralczyk, Chińczycy utrzymali 70 milionów stopni przez przez 17 minut i 36 sekund. Według profesora, może oznaczać to rewolucję energetyczną.
Chiński prezent na Nowy Rok: Kolejna fuzja jądrowa ("sztuczne słońce") w ramach programu Tokamak - EAST.
— Bogdan Góralczyk (@b_goralczyk) January 1, 2022
Tym razem przez 17 min 36 sek.
utrzymano temperaturę 70 mln st. Celsjusza.
Chyba szykuje się nam przewrót energetyczny.
Sztuczne słońce
Chińczycy próbują w swoim reaktorze odtworzyć proces fuzji jądrowej, która naturalnie zachodzi wewnątrz Słońca. Mechanizm ten tłumaczy Beata Michalik na portalu komputerswiat.pl.
Sztuczne słońce” to technologia przyszłości. Zanim zacznie spełniać swoje zadanie i stanie się niewyczerpywalnym źródłem czystej energii, minie jeszcze wiele lat – co najmniej 30, jak prognozują chińscy naukowcy. Ale nad rozwojem swojego reaktora syntezy jądrowej, znanego jako HL-2M Tokamak, pracują nieustannie. Dążą do osiągnięcia jak najwyższej temperatury plazmy wewnątrz reaktora, utrzymywanej przez jak najdłuższy czas.
- pisze dziennikarka.
Jeśli Chińczykom powiedzie się opanowanie technologii "sztucznego słońca", może oznaczać to przełom w energetyce. Fuzja jądrowa może zapewnić niemal nieograniczoną ilość czystej energii po niezwykle niskich kosztach.