Kłopoty Borusewicza: Grozi mu do 10 lat więzienia. W tle immunitet Grodzkiego

Rzeczniczka stołecznej prokuratury prok. Aleksandra Skrzyniarz poinformowała w czwartek PAP, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo ws. przekroczenia uprawnień poprzez pozostawienie bez biegu wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu. Zdaniem prokuratury w ten sposób działano na szkodę interesu publicznego. Chodzi o czyn z art. 231 par. 2 Kodeksu karnego, za co grodzi do 10 lat więzienia.
 Kłopoty Borusewicza: Grozi mu do 10 lat więzienia. W tle immunitet Grodzkiego
/ PAP/Rafał Guz

Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (KO), który podjął decyzję o tym, że Senat nie zajmie się wnioskiem prokuratury, tłumaczył na czwartkowej konferencji prasowej, że wniosek został nieprawidłowo sformułowany. Uznał więc, że wniosek prokuratury musi być poprawiony, bo "w uzasadnieniu wniosku przytaczano czyny, które nie były objęte wnioskiem, czyli wykraczano poza wniosek". "To jest sytuacja niedopuszczalna" - mówił Borusewicz.

"Oprócz tego nie było prawidłowo sformułowanej delegacji dla prokuratora przez prokuratora generalnego. W związku z tym odesłałem ten wniosek do poprawienia" - tłumaczył.

Po jakimś czasie, relacjonował, prokuratura przysłała kolejny wniosek. "Po przeczytaniu stwierdziłem, że nadal ma te wady, na które wskazałem, które powinny być usunięte" - podkreślił wicemarszałek Senatu. Nadal w uzasadnieniu "były te sprawy, które nie były objęte wnioskiem".

W myśl Regulaminu Senatu, zaznaczył wicemarszałek, "w przypadku nie poprawienia po raz drugi wniosku marszałek Senatu postanawia o pozostawieniu wniosku bez biegu". "W mojej ocenie wniosek nie został poprawiony, więc miałem obowiązek pozostawienia wniosku bez biegu" - podkreślił.

Borusewicz ocenił zarazem, że śledztwo - o wszczęciu którego prokuratura poinformowała w czwartek - ma charakter polityczny. "Sugestia, że popełniłem jakiekolwiek przestępstwo, realizując zasady biegu wniosku o odebranie immunitetu, to jest oczywista sprawa polityczna. I to jest ingerencja prokuratury w niezależność Senatu" - oświadczył senator Koalicji Obywatelskiej.

Zapewnił, że nie da się zastraszyć. "Jeżeli ktoś uważa, że ja się przestraszę tego typu gróźb, to się myli. Jest takie przysłowie, do którego chcę nawiązać: +jeżeli Bóg chce kogoś pokarać, to odbiera mu rozum" - oświadczył Borusewicz.

Poinformował, że do dzisiaj ani do niego, ani do Senatu nie dotarła żadna oficjalna informacja, iż toczy się w jego sprawie jakiekolwiek śledztwo. Decyzja o tym śledztwie, mówił, zapadło po 37 dniach od jego decyzji o pozostawieniu wniosku bez biegu. "A po 20 dniach pojawia się informacja w mediach" - powiedział.

Sam marszałek Grodzki, pytany o tę sprawę również mówił, że nie jest jego winą, iż "prokuratura dwukrotnie nie potrafiła prawidłowo przygotować wniosku", a procedury, które zostały wprowadzone, są całkowicie zgodne z Regulaminem Senatu, z postępowaniem". "Nie mamy sobie tutaj nic do zarzucenia" - podkreślił. "Jeżeli wniosek będzie prawidłowo sformułowany, wtedy procedura będzie wdrożona" - oświadczył senator.

O złożeniu wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego (KO) prokuratura poinformowała 22 marca; wniosek dotyczy "podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowych od pacjentów lub ich bliskich w czasie, gdy Tomasz Grodzki był dyrektorem szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej".

Grodzki wielokrotnie zapewniał, że formułowane pod jego adresem zarzuty dotyczące korupcji nie mają podstaw. "Nigdy nie uzależniałem żadnej operacji od wpłaty jakiejkolwiek łapówki na moją rzecz" - mówił Grodzki w grudniu 2019 r., gdy pierwsze doniesienia na ten temat pojawiły się w Radiu Szczecin.

Pod koniec października Centrum Informacyjne Senatu (CIS) poinformowało, że Senat nie zajmie się wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu marszałka tej Izby Tomasza Grodzkiego. Wicemarszałek Borusewicz poinformował Prokuraturę Regionalną w Szczecinie, że postanowił pozostawić wniosek bez biegu, ponieważ nie został on poprawiony, o co wnioskował Senat.

Zdaniem Prokuratury Krajowej decyzja o pozostawieniu bez rozpoznania wniosku o uchylenie immunitetu marszałkowi Grodzkiemu jest "bezpodstawna, ma na celu blokowanie procedury i jest kolejnym dowodem sabotowania prokuratorskiego postępowania przez Senat". (PAP)


 

POLECANE
Liverpool mistrzem Anglii Wiadomości
Liverpool mistrzem Anglii

Piłkarze Liverpoolu pokonując w niedzielę Tottenham Hotspur 5:1 w 34. kolejce angielskiej ekstraklasy zapewnili sobie 20. w historii mistrzostwo kraju. Żaden klub nie ma na koncie więcej tytułów, a tyle samo zgromadził Manchester United.

Gwiazda znanego kabaretu bardzo chora. Opublikowała krótki wpis Wiadomości
Gwiazda znanego kabaretu bardzo chora. Opublikowała krótki wpis

Kabaret Hrabi przekazał fanom poruszającą wiadomość. Joanna Kołaczkowska, która od lat jest nieodłączną częścią grupy i jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci na scenie kabaretowej, nie pojawi się podczas nadchodzących koncertów. Powodem jest ciężka choroba – artystka zmaga się z nowotworem.

W Vancouver samochód wjechał w tłum ludzi. Wzrosła liczba ofiar Wiadomości
W Vancouver samochód wjechał w tłum ludzi. Wzrosła liczba ofiar

Kanadyjska policja poinformowała, że 11 osób zginęło, gdy samochód wjechał w tłum na festiwalu ulicznym w Vancouver. Wcześniej informowano o dziewięciu ofiarach śmiertelnych i wielu rannych.

Ławrow zabrał głos ws. Krymu i zaporoskiej elektrowni. Jasne stanowisko Rosji z ostatniej chwili
Ławrow zabrał głos ws. Krymu i zaporoskiej elektrowni. Jasne stanowisko Rosji

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow wykluczył w wywiadzie dla telewizji CBS oddanie kontroli nad Zaporoską Elektrownią Jądrową i oznajmił, że kwestia rosyjskiej kontroli nad Krymem jest zamknięta. Wyraził jednak uznanie dla administracji Donalda Trumpa za jej wysiłki pokojowe.

Z ogromnym żalem. Smutne wieści dla fanów Roxie Węgiel Wiadomości
"Z ogromnym żalem". Smutne wieści dla fanów Roxie Węgiel

To miał być wyjątkowy wieczór dla fanów Roxie Węgiel.. Koncert w Toruniu miał być ostatnim przystankiem jej trasy "Break Tour". Niestety, występ został odwołany dosłownie w ostatniej chwili. Powodem są "nagłe, osobiste powody artystki" - poinformowała agencja DM Agency w oficjalnym komunikacie.

Niemcy w kłopocie. Nowe zagrożenie przybiera na sile pilne
Niemcy w kłopocie. Nowe zagrożenie przybiera na sile

Kokaina staje się w Niemczech coraz powszechniejszym narkotykiem. Jak alarmuje szef Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) Holger Muench, Europę - a w szczególności Niemcy - zalewa fala kokainy, ponieważ „rynek w Ameryce Północnej jest już nasycony, a handel narkotykami koncentruje się w większym stopniu na Europie”.

Barcelona zdobyła Puchar Króla. Zdjęcie Lewandowskiego robi furorę w sieci Wiadomości
Barcelona zdobyła Puchar Króla. Zdjęcie Lewandowskiego robi furorę w sieci

FC Barcelona ma kolejne powody do radości. W sobotę drużyna ze stolicy Katalonii po emocjonującym meczu pokonała Real Madryt 3:2 i sięgnęła po Puchar Króla. To już drugie trofeum Barcelony w tym sezonie - wcześniej, na początku roku, wygrała Superpuchar Hiszpanii.

Ukraina zaprzecza Rosji. Walki w obwodzie kurskim wciąż trwają z ostatniej chwili
Ukraina zaprzecza Rosji. "Walki w obwodzie kurskim wciąż trwają"

- Siły ukraińskie "kontynuują operacje" w obwodzie kurskim w Rosji - powiedział Wołodymyr Zełenski. Tym samym zaprzeczył doniesieniom rosyjskim na temat działań w tym rejonie. Prezydent Ukrainy wysłuchał w niedzielę sprawozdania naczelnego dowódcy sił ukraińskich, generała Ołeksandra Syrskiego, na temat sytuacji w poszczególnych rejonach frontu. 

Pogoda na najbliższe dni. IMGW wydał komunikat Wiadomości
Pogoda na najbliższe dni. IMGW wydał komunikat

IMGW wydał nowy komunikat. Jaka pogoda nas czeka?

Pożar przedszkola w Koszalinie. Służby zarządziły ewakuację Wiadomości
Pożar przedszkola w Koszalinie. Służby zarządziły ewakuację

W niedzielę rano w zabytkowej willi przy ulicy Piłsudskiego w Koszalinie wybuchł pożar. Wiadomo, że na parterze budynku działa niepubliczne przedszkole "Zaczarowany Pałacyk", a wyżej znajdują się mieszkania na wynajem.

REKLAMA

Kłopoty Borusewicza: Grozi mu do 10 lat więzienia. W tle immunitet Grodzkiego

Rzeczniczka stołecznej prokuratury prok. Aleksandra Skrzyniarz poinformowała w czwartek PAP, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo ws. przekroczenia uprawnień poprzez pozostawienie bez biegu wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu. Zdaniem prokuratury w ten sposób działano na szkodę interesu publicznego. Chodzi o czyn z art. 231 par. 2 Kodeksu karnego, za co grodzi do 10 lat więzienia.
 Kłopoty Borusewicza: Grozi mu do 10 lat więzienia. W tle immunitet Grodzkiego
/ PAP/Rafał Guz

Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (KO), który podjął decyzję o tym, że Senat nie zajmie się wnioskiem prokuratury, tłumaczył na czwartkowej konferencji prasowej, że wniosek został nieprawidłowo sformułowany. Uznał więc, że wniosek prokuratury musi być poprawiony, bo "w uzasadnieniu wniosku przytaczano czyny, które nie były objęte wnioskiem, czyli wykraczano poza wniosek". "To jest sytuacja niedopuszczalna" - mówił Borusewicz.

"Oprócz tego nie było prawidłowo sformułowanej delegacji dla prokuratora przez prokuratora generalnego. W związku z tym odesłałem ten wniosek do poprawienia" - tłumaczył.

Po jakimś czasie, relacjonował, prokuratura przysłała kolejny wniosek. "Po przeczytaniu stwierdziłem, że nadal ma te wady, na które wskazałem, które powinny być usunięte" - podkreślił wicemarszałek Senatu. Nadal w uzasadnieniu "były te sprawy, które nie były objęte wnioskiem".

W myśl Regulaminu Senatu, zaznaczył wicemarszałek, "w przypadku nie poprawienia po raz drugi wniosku marszałek Senatu postanawia o pozostawieniu wniosku bez biegu". "W mojej ocenie wniosek nie został poprawiony, więc miałem obowiązek pozostawienia wniosku bez biegu" - podkreślił.

Borusewicz ocenił zarazem, że śledztwo - o wszczęciu którego prokuratura poinformowała w czwartek - ma charakter polityczny. "Sugestia, że popełniłem jakiekolwiek przestępstwo, realizując zasady biegu wniosku o odebranie immunitetu, to jest oczywista sprawa polityczna. I to jest ingerencja prokuratury w niezależność Senatu" - oświadczył senator Koalicji Obywatelskiej.

Zapewnił, że nie da się zastraszyć. "Jeżeli ktoś uważa, że ja się przestraszę tego typu gróźb, to się myli. Jest takie przysłowie, do którego chcę nawiązać: +jeżeli Bóg chce kogoś pokarać, to odbiera mu rozum" - oświadczył Borusewicz.

Poinformował, że do dzisiaj ani do niego, ani do Senatu nie dotarła żadna oficjalna informacja, iż toczy się w jego sprawie jakiekolwiek śledztwo. Decyzja o tym śledztwie, mówił, zapadło po 37 dniach od jego decyzji o pozostawieniu wniosku bez biegu. "A po 20 dniach pojawia się informacja w mediach" - powiedział.

Sam marszałek Grodzki, pytany o tę sprawę również mówił, że nie jest jego winą, iż "prokuratura dwukrotnie nie potrafiła prawidłowo przygotować wniosku", a procedury, które zostały wprowadzone, są całkowicie zgodne z Regulaminem Senatu, z postępowaniem". "Nie mamy sobie tutaj nic do zarzucenia" - podkreślił. "Jeżeli wniosek będzie prawidłowo sformułowany, wtedy procedura będzie wdrożona" - oświadczył senator.

O złożeniu wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego (KO) prokuratura poinformowała 22 marca; wniosek dotyczy "podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowych od pacjentów lub ich bliskich w czasie, gdy Tomasz Grodzki był dyrektorem szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej".

Grodzki wielokrotnie zapewniał, że formułowane pod jego adresem zarzuty dotyczące korupcji nie mają podstaw. "Nigdy nie uzależniałem żadnej operacji od wpłaty jakiejkolwiek łapówki na moją rzecz" - mówił Grodzki w grudniu 2019 r., gdy pierwsze doniesienia na ten temat pojawiły się w Radiu Szczecin.

Pod koniec października Centrum Informacyjne Senatu (CIS) poinformowało, że Senat nie zajmie się wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu marszałka tej Izby Tomasza Grodzkiego. Wicemarszałek Borusewicz poinformował Prokuraturę Regionalną w Szczecinie, że postanowił pozostawić wniosek bez biegu, ponieważ nie został on poprawiony, o co wnioskował Senat.

Zdaniem Prokuratury Krajowej decyzja o pozostawieniu bez rozpoznania wniosku o uchylenie immunitetu marszałkowi Grodzkiemu jest "bezpodstawna, ma na celu blokowanie procedury i jest kolejnym dowodem sabotowania prokuratorskiego postępowania przez Senat". (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe