Zmarł ostatni zakonnik z Tibhirine. Cudem uniknął porwania i śmierci wraz z innymi

W wieku 97 lat zmarł br. Jean-Pierre Schumacher, ostatni żyjący trapista z Tibhirine - klasztoru w Algierii, który pod koniec lat '90. był na ustach całego chrześcijańskiego świata.
 Zmarł ostatni zakonnik z Tibhirine. Cudem uniknął porwania i śmierci wraz z innymi
/ pixabay.com

 

Po odzyskaniu suwerenności przez Algierię, sytuacja żyjących tam chrześcijan uległa znacznemu pogorszeniu. W powstałym w 1938 roku klasztorze Najświętszej Maryi Panny z gór Atlasu w Tibhirine mogło przebywać od tamtej pory maksymalnie dwunastu mnichów. Później, po wybuchu wojny domowej, sytuacja na miejscu stała się naprawdę bardzo niebezpieczna. Jednak bracia zdecydowali się zostać. 

Siedmiu zakonników zostało porwanych w nocy z 26 na 27 marca 1996. Dwóch ocalałych uniknęło losu współbraci tylko dlatego, że przybywali w innych częściach klasztoru. Jednym z nich był właśnie br. Jean-Pierre Schumacher, który w tym czasie miał dyżur na furcie.

Ze względu na godzinę policyjną bracia mogli zawiadomić policję dopiero następnego dnia, bowiem linię telefoniczną odcięli wcześniej porywacze. Sprawą porwania żyła wówczas cała Francja, z której pochodzili wszyscy uprowadzeni. Niespełna dwa miesiące później znaleziono odcięte głowy siedmiu porwanych mnichów. Wśród nich był przeor klasztoru o. Christian de Chergé.

Oficjalnie do zabójstwa zakonników przyznała się Zbrojna Grupa Islamska, jednak na temat ich śmierci istnieją także inne hipotezy, m.in. o udziale algierskich służb, które zabójstwem braci i obarczeniem nim islamistycznej bojówki chciały ją zdyskredytować podczas toczącej się wojny. 

Po śmierci mnichów wokół katedry Notre-Dame w Paryżu zebrały się wielotysięczne tłumy, by oddać hołd męczennikom. Wydarzenia w Tibhirine stały się też motywem filmu  Xaviera Beauvois'a zatytułowanego "Ludzie Boga".

Mnisi z Tibhirine zostali beatyfikowani w 2018 roku w Oranie wraz z dwanaściorgiem innych męczenników z tego okresu, którzy stracili życie za wiarę na terenie Algierii.

Jean-Pierre Schumacher po śmierci współbraci przebywał w klasztorze trapistów Notre-Dame w Midelt w Maroku. Jeden z przebywających w Algierii trapistów, o. Jean-Marie Lassausse, wspomina zmarłego mnicha jako człowieka wielkiej miłości i dialogu z muzułmanami oraz jako budowniczego wspólnoty w Midelt, gdzie przyjaźń z miejscową ludnością była bardzo zażyła.


 

POLECANE
Posłowie KO na imprezie wiatrakowego koncernu z Belgii z ostatniej chwili
Posłowie KO na imprezie wiatrakowego koncernu z Belgii

– Takie wiatraki, które są tutaj kilkaset metrów za mną wcale nie hałasują, a na mocy ustawy, która została przyjęta przez polski Sejm, takich wiatraków powstanie w Polsce więcej – mówił w lipcu poseł KO Patryk Jaskulski ubrany w kamizelkę belgijskiego koncernu.

Ukrainiec oskarżony o udział w wysadzeniu Nord Stream odmówił ekstradycji do Niemiec z ostatniej chwili
Ukrainiec oskarżony o udział w wysadzeniu Nord Stream odmówił ekstradycji do Niemiec

Ukrainiec podejrzany o koordynację sabotażu Nord Stream odmówił ekstradycji do Niemiec na posiedzeniu sądu w Bolonii 22 sierpnia.

Kuriozalne słowa poseł KO. Nagranie hitem sieci z ostatniej chwili
Kuriozalne słowa poseł KO. Nagranie hitem sieci

Nie milkną echa eksplozji drona w Osinach w woj. lubelskim. – Pragnę uspokoić… Ten dron pojawił się w przestrzeni publicznej na bardzo niskiej wysokości. Stąd też ciężko było go wychwycić na tych wszystkich fotoradarach – stwierdziła poseł KO Alicja Łepkowska-Gołaś.

Komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Łodzi

Lotnisko w Łodzi świętuje 100-lecie. Z tej okazji zaprasza łodzian na Piknik Lotniskowy, który odbędzie się w najbliższą sobotę od godz. 12 do 18.

86 lat temu podpisano pakt Ribbentrop–Mołotow. Droga do totalnej eksterminacji Polaków z ostatniej chwili
86 lat temu podpisano pakt Ribbentrop–Mołotow. "Droga do totalnej eksterminacji Polaków"

23 sierpnia 1939 r. doszło do podpisania sowiecko-niemieckiego "paktu o nieagresji" znanego jako pakt Ribbentrop-Mołotow. Wraz z traktatem podpisany został tajny protokół dodatkowy, który zawierał dane na temat podziału m.in Polski pomiędzy III Rzeszą a ZSRR.

Trąby wodne na Bałtyku. Pilny komunikat IMGW z ostatniej chwili
Trąby wodne na Bałtyku. Pilny komunikat IMGW

Ostrzeżenia przed burzami na Pomorzu Zachodnim i silnym wiatrem na zachodzie wydał w sobotę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Tam w ciągu dnia porywy wiatru mogą osiągnąć do 70 km/h. Silny wiatr wystąpi również na znacznej części Bałtyku, gdzie możliwe są trąby wodne.

Atak nożownika w Krakowie. Policja ustaliła tożsamość sprawcy z ostatniej chwili
Atak nożownika w Krakowie. Policja ustaliła tożsamość sprawcy

Policja ustaliła tożsamość nożownika, który w piątek w Krakowie zranił taksówkarza. Poszukiwania napastnika nadal trwają. Ranny taksówkarz to 41-letni obywatel Uzbekistanu. Przeszedł operację, jego stan jest stabilny, niezagrażający życiu.

Kolejny podatek w górę. Cios w wygrane Lotto z ostatniej chwili
Kolejny podatek w górę. Cios w wygrane Lotto

Ministerstwo Finansów planuje od 1 stycznia 2026 r. podwyżkę stawki od wygranych do 15 proc. z 10 proc. obecnie.

Byłemu dziennikarzowi TVN grozi nawet 20 lat więzienia z ostatniej chwili
Byłemu dziennikarzowi TVN grozi nawet 20 lat więzienia

Były dziennikarz TVN i RMF FM Jacek B. oskarżony o udział w rozboju z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Tadeusz Płużański: Polski pilot ofiarą mordercy sądowego, który awansował na prezesa Sądu Najwyższego tylko u nas
Tadeusz Płużański: Polski pilot ofiarą mordercy sądowego, który awansował na prezesa Sądu Najwyższego

Porucznika Edwarda Pytko komuniści zamordowali w sierpniu 1952 r. Ten 22-letni pilot instruktor Oficerskiej Szkoły Lotniczej nr 5 w Radomiu chciał być człowiekiem wolnym, dlatego próbował uciec ze stalinowskiej Polski. Karę śmierci wydawał na niego Bogdan Dzięcioł – tego stalinowskiego funkcjonariusza Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie dopiero w marcu 2024 r. nieprawomocnie skazał na 5 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA

Zmarł ostatni zakonnik z Tibhirine. Cudem uniknął porwania i śmierci wraz z innymi

W wieku 97 lat zmarł br. Jean-Pierre Schumacher, ostatni żyjący trapista z Tibhirine - klasztoru w Algierii, który pod koniec lat '90. był na ustach całego chrześcijańskiego świata.
 Zmarł ostatni zakonnik z Tibhirine. Cudem uniknął porwania i śmierci wraz z innymi
/ pixabay.com

 

Po odzyskaniu suwerenności przez Algierię, sytuacja żyjących tam chrześcijan uległa znacznemu pogorszeniu. W powstałym w 1938 roku klasztorze Najświętszej Maryi Panny z gór Atlasu w Tibhirine mogło przebywać od tamtej pory maksymalnie dwunastu mnichów. Później, po wybuchu wojny domowej, sytuacja na miejscu stała się naprawdę bardzo niebezpieczna. Jednak bracia zdecydowali się zostać. 

Siedmiu zakonników zostało porwanych w nocy z 26 na 27 marca 1996. Dwóch ocalałych uniknęło losu współbraci tylko dlatego, że przybywali w innych częściach klasztoru. Jednym z nich był właśnie br. Jean-Pierre Schumacher, który w tym czasie miał dyżur na furcie.

Ze względu na godzinę policyjną bracia mogli zawiadomić policję dopiero następnego dnia, bowiem linię telefoniczną odcięli wcześniej porywacze. Sprawą porwania żyła wówczas cała Francja, z której pochodzili wszyscy uprowadzeni. Niespełna dwa miesiące później znaleziono odcięte głowy siedmiu porwanych mnichów. Wśród nich był przeor klasztoru o. Christian de Chergé.

Oficjalnie do zabójstwa zakonników przyznała się Zbrojna Grupa Islamska, jednak na temat ich śmierci istnieją także inne hipotezy, m.in. o udziale algierskich służb, które zabójstwem braci i obarczeniem nim islamistycznej bojówki chciały ją zdyskredytować podczas toczącej się wojny. 

Po śmierci mnichów wokół katedry Notre-Dame w Paryżu zebrały się wielotysięczne tłumy, by oddać hołd męczennikom. Wydarzenia w Tibhirine stały się też motywem filmu  Xaviera Beauvois'a zatytułowanego "Ludzie Boga".

Mnisi z Tibhirine zostali beatyfikowani w 2018 roku w Oranie wraz z dwanaściorgiem innych męczenników z tego okresu, którzy stracili życie za wiarę na terenie Algierii.

Jean-Pierre Schumacher po śmierci współbraci przebywał w klasztorze trapistów Notre-Dame w Midelt w Maroku. Jeden z przebywających w Algierii trapistów, o. Jean-Marie Lassausse, wspomina zmarłego mnicha jako człowieka wielkiej miłości i dialogu z muzułmanami oraz jako budowniczego wspólnoty w Midelt, gdzie przyjaźń z miejscową ludnością była bardzo zażyła.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe