[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: "UE jest niereformowalna", czyli dlaczego Brytyjczycy wybrali brexit?

Złośliwi twierdzą, że jedyne co Donaldowi Tuskowi wyszło to Wielka Brytania z UE. Trudno jednak przypuszczać, aby poddani królowej Elżbiety II uczynili to dla usatysfakcjonowania “króla Europy”. Raczej instynktownie wrócili na wyspy oddzielone od kontynentu Kanałem Angielskim zwanym po drugiej stronie, nie wiadomo dlaczego, z francuska Kanałem La Manche.
brexit [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski:
brexit / Pixabay.com

Kampania przed referendum 23 czerwca 2016 roku była gorąca i barwna. Były manifestacje, marsze, mowy, polityczne docinki, dobitne hasła, wieszane w oknach plakaciki wieszczące, że tu mieszkają ci co chcą “wyjść’`, zaś tam ci co chcą “pozostać”. Nierzadko w jednym oknie widniały i jedne i drugie, co świadczyło, że rodzina jest podzielona. Twarzą obozu “wychodzimy” był pełen energii, świetny mówca Nigel Farage znienawidzony w kuluarach Brukseli i Sztrasburga za cięte komentarze i efektowne porównania adresowane do czołowych eurokratów i progresistów. Do annałów Parlamentu Europejskiego przeszło jego przemówienie, w którym ocenił, że poprzednik Donalda Tuska w fotelu przewodniczącego Rady Europejskiej, belgijski polityk Herman Van Rompuy “ma charyzmę mokrej szmaty i wygląd urzędniczyny bankowego”. W trakcie kampanii Farage z kuflem piwa w ręku krążył po pubach “starej” Anglii chłoszcząc równie efektownymi porównaniami Komisję Europejską, europejskie trybunały i Parlament Europejski, w którym zasiadają “polityczni pigmeje” i “popłuczyny po parlamentach narodowych”.

Zbiorową twarzą obozu “zostajemy” był konserwatywny rząd Jej Królewskiej Mości z premierem Davidem Cameronem na czele. Ponieważ z sondaży wynikało, że 85 procent uprawnionych do głosowania pragnie więcej informacji o referendum, rząd kosztem ponad 9 milionów funtów wydał i rozesłał do wszystkich domów broszurę wykładającą, że Zjednoczone Królestwo powinno pozostać w Unii Europejskiej, gdyż “Brexit” przyniesie nieobliczalne straty gospodarcze, obniży status królestwa, pozbawi Londyn wpływów politycznych i możliwości oddziaływania na rynki finansowe oraz  będzie klęską wizerunkową.

Obóz “wychodzimy” zawył, że taka propaganda za pieniądze podatników to gra nie fair i kłamliwa narracja, gdyż Brytania poza Unią odzyska suwerenność narodową, wyrwie się spod kurateli europejskich trybunałów i powróci do prawa stanowionego w Izbie Gmin, będzie mogła sama kontrolować imigrację, samodzielnie zawierać z kim chce i jakie chce umowy gospodarcze nie mówiąc już o zaoszczędzonych wpłatach do budżetu UE marnotrawionego przez brukselskich eurokratów.

Mijały miesiące sporów aż nadszedł 23 czerwca 2016 roku i otwarto lokale referendalne. Główny nurt medialny zapewniał o zwycięstwie obozu “zostajemy”, a jego zwolennicy po wielotysięcznej manifestacji w Londynie byli przekonani o nieuchronności wygranej. W obozie “wychodzimy” obowiązywała totalna mobilizacja. Skutek 52 procent za wracamy do siebie za kanał i 48 procent za zostajemy w strukturach unijnych. Przeważyły głosy 1 miliona 330 tysięcy osób.

 

Szok brexitu

Zaskoczenie przegraną było potężne. Zerwała się burza wezwań do powtórzenia referendum. Rząd jednak przyjął porażkę i stanął na stanowisku, że wola poddanych JKM obowiązuje i powiadomił Komisję Europejską o zamiarze wycofania się z UE. Dyplomaci rozpoczęli formalne rokowania, równolegle rozpoczęły się studia nad przyczynami niechęci Brytyjczyków do świetlanej ponoć przyszłości zjednoczonej Europy.

Trzy początkowe sondaże przeprowadzone zaraz po referendum przyniosły takie same rezultaty. Głosujący za opuszczeniem Unii wymieniali na pierwszych miejscach “suwerenność” oraz “imigracja”. Pod hasłem suwerenność najczęściej rozumiano “zasadę, że decyzje w sprawach Zjednoczonego Królestwa winny być podejmowane w Zjednoczonym Królestwie”, a nie na zewnątrz. Podobnie pod hasłem “imigracja” rozumiano, że to Zjednoczone Królestwo i tylko Zjednoczone Królestwo winno, kontrolować swoje granice i decydować, kto się w nim osiedla.

 

Dlaczego brexit?

W szerszej ocenie, przeprowadzonej dwa lata po referendum, przez Centrum Badań Społecznych (Centre for Social Investigation) pytano 3000 respondentów o podanie przyczyny głosowania za “Brexitem”. Udzielone “na zimno” odpowiedzi były identyczne: chciałem, abyśmy odzyskali kontrolę nad imigracją, chciałem, aby UE nie miało żadnego wpływu na tworzenie naszego prawa, nie chciałem, abyśmy płacili dłużej składek dla Unii. Na ostatnim miejscu zakreślano odpowiedź “chciałem dać lekcję brytyjskiej klasie politycznej”, co zdyskwalifikowało podnoszony często argument, że opowiadanie się za “Brexitem” było głosem protestu.

Jeśli już mówić o protestach, to najostrzejsze słychać było przeciwko brukselskiej nomenklaturze. Jedni wyśmiewali jej manię regulowania życia codziennego przytaczając zakaz nadmuchiwania baloników przez dzieci w wieku poniżej 8 lat. Inni krytykowali skłonność unijnej elity do żarłocznego zawłaszczania co raz to nowych obszarów władzy z pominięciem ustaleń traktatowych.  Brytyjski działacz związkowy Enrico Tortolano skwitował ten proceder stwierdzeniem, że “Unia Europejska jest anty-demokratyczna i niereformowalna”. Słowa te brzmią swojsko. A jeśli zderzyć informację, że dzięki uszczelnianiu VAT zostaje teraz w Polsce o 100 miliardów złotych więcej niż w 2015 roku z wiadomością, że TSUE uznał za niezgodny z prawem unijnym polski nakaz zapłaty podatku VAT w ciągu 5 dni od przywiezienia paliwa nabytego w innym państwie Unii, to nabiera treści ostrzeżenie Paula Masona, publicysty dziennika The Guardian:

“Unia Europejska stworzyła ekosystem wyjątkowo przychylny dla monopolistycznych korporacji, elit uchylających się od podatków i zorganizowanego podziemia kryminalnego”.


 

POLECANE
Donald Trump: Mamy zabójcę Charliego Kirka z ostatniej chwili
Donald Trump: Mamy zabójcę Charliego Kirka

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w piątek podczas wywiadu z Fox News, że służby schwytały zabójcę Charliego Kirka. Jak stwierdził, udało się to dzięki informacji pastora zaprzyjaźnionego z rodziną sprawcy zamachu.

To już jest walka o życie. Kontuzja na treningu do Tańca z Gwiazdami z ostatniej chwili
"To już jest walka o życie". Kontuzja na treningu do "Tańca z Gwiazdami"

Już w niedzielę 14 września wystartuje 17. edycja programu „Taniec z Gwiazdami”. Jedną z uczestniczek jest projektantka mody Ewa Minge, która w parze z Michałem Bartkiewiczem przygotowuje się do pierwszego występu na żywo.

Nie mam słów. Nie żyje aktor polskich seriali Wiadomości
"Nie mam słów". Nie żyje aktor polskich seriali

Nie żyje aktor Piotr Nowakowski, znany z wielu produkcji telewizyjnych i filmowych. Informacja o jego śmierci dotarła do mediów dopiero kilka dni później. Artysta miał 50 lat, pozostawił żonę oraz dwoje dzieci.

To nie do przyjęcia. Wiktor Orban ostro skomentował wtargnięcie rosyjskich dronów z ostatniej chwili
"To nie do przyjęcia". Wiktor Orban ostro skomentował wtargnięcie rosyjskich dronów

Naruszenie przez rosyjskie drony polskiej przestrzeni powietrznej to sytuacja nieakceptowalna – mówił w piątek rano w węgierskim radiu publicznym premier Węgier Wiktor Orban.

Dr Rafał Brzeski o dronach nad Polską: sądzę, że to rosyjsko-niemiecka ustawka tylko u nas
Dr Rafał Brzeski o dronach nad Polską: sądzę, że to rosyjsko-niemiecka ustawka

- Prezydent Karol Nawrocki jedzie 16 września do Berlina i Paryża zaś 17 września można się spodziewać kulminacji ze wschodu, gdyż Putin lubi rocznice - mówi dr Rafał brzeski, ekspert ds. bezpieczeństwa w rozmowie z Cezarym Krysztopą.

PGE GiEK wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
PGE GiEK wydał ważny komunikat

Po rosyjskim ataku dronowym i naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej koncern PGE GiEK ogłosił wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa. Szczególną ochroną objęto Elektrownię Bełchatów – obiekt strategiczny dla polskiej energetyki.

Wiadomości
„Bez Boga tylko trwoga”. Wielkie spotkanie Białego Kruka w Sanktuarium św. Jana Pawła II

Już w niedzielę, 14 września 2025 r., w krakowskim Sanktuarium św. Jana Pawła II odbędzie się wyjątkowe wydarzenie kulturalno-religijne, przygotowane przez Wydawnictwo Biały Kruk. Spotkanie pod hasłem „Bez Boga tylko trwoga” połączone będzie z premierami najnowszych książek, debatą wybitnych intelektualistów i uczczeniem ważnych rocznic – 70. urodzin papieża Leona XIV oraz 78. rocznicy urodzin bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Zatrzymano Afgańczyka podejrzanego o ataki na polskich żołnierzy. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Zatrzymano Afgańczyka podejrzanego o ataki na polskich żołnierzy. Jest komunikat prokuratury

Straż Graniczna i Żandarmeria Wojskowa zatrzymały Afgańczyka podejrzewanego o ataki na polskich żołnierzy na granicy z Białorusią. Ahmad K. usłyszał zarzut czynnej napaści i decyzją sądu trafił do aresztu. Grozi mu nawet 30 lat więzienia.

Wiadomości
Czy na domek rekreacyjny całoroczny trzeba mieć pozwolenie?

Planując postawienie domku rekreacyjnego całorocznego, wiele osób zastanawia się, czy konieczne jest uzyskanie pozwolenia na budowę. W artykule przyglądamy się wymogom prawnym dotyczącym małych domków drewnianych, standardom technicznym umożliwiającym całoroczne użytkowanie, niezbędnym instalacjom oraz możliwości adaptacji konstrukcji do indywidualnych potrzeb. Dowiesz się, w jakich sytuacjach można skorzystać z uproszczonej procedury oraz na co zwrócić uwagę przy planowaniu inwestycji.

Tusk: Dziś dowiemy się jakie dalsze działania ws. wschodniej flanki podejmie NATO z ostatniej chwili
Tusk: Dziś dowiemy się jakie dalsze działania ws. wschodniej flanki podejmie NATO

Jestem w stałym kontakcie z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte; otrzymałem informację, że jeszcze dziś dowiemy się, jakie będą dalsze działania Sojuszu, jeśli chodzi o wschodnią flankę, po ataku dronowym Rosji - powiedział premier Donald Tusk w piątek.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: "UE jest niereformowalna", czyli dlaczego Brytyjczycy wybrali brexit?

Złośliwi twierdzą, że jedyne co Donaldowi Tuskowi wyszło to Wielka Brytania z UE. Trudno jednak przypuszczać, aby poddani królowej Elżbiety II uczynili to dla usatysfakcjonowania “króla Europy”. Raczej instynktownie wrócili na wyspy oddzielone od kontynentu Kanałem Angielskim zwanym po drugiej stronie, nie wiadomo dlaczego, z francuska Kanałem La Manche.
brexit [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski:
brexit / Pixabay.com

Kampania przed referendum 23 czerwca 2016 roku była gorąca i barwna. Były manifestacje, marsze, mowy, polityczne docinki, dobitne hasła, wieszane w oknach plakaciki wieszczące, że tu mieszkają ci co chcą “wyjść’`, zaś tam ci co chcą “pozostać”. Nierzadko w jednym oknie widniały i jedne i drugie, co świadczyło, że rodzina jest podzielona. Twarzą obozu “wychodzimy” był pełen energii, świetny mówca Nigel Farage znienawidzony w kuluarach Brukseli i Sztrasburga za cięte komentarze i efektowne porównania adresowane do czołowych eurokratów i progresistów. Do annałów Parlamentu Europejskiego przeszło jego przemówienie, w którym ocenił, że poprzednik Donalda Tuska w fotelu przewodniczącego Rady Europejskiej, belgijski polityk Herman Van Rompuy “ma charyzmę mokrej szmaty i wygląd urzędniczyny bankowego”. W trakcie kampanii Farage z kuflem piwa w ręku krążył po pubach “starej” Anglii chłoszcząc równie efektownymi porównaniami Komisję Europejską, europejskie trybunały i Parlament Europejski, w którym zasiadają “polityczni pigmeje” i “popłuczyny po parlamentach narodowych”.

Zbiorową twarzą obozu “zostajemy” był konserwatywny rząd Jej Królewskiej Mości z premierem Davidem Cameronem na czele. Ponieważ z sondaży wynikało, że 85 procent uprawnionych do głosowania pragnie więcej informacji o referendum, rząd kosztem ponad 9 milionów funtów wydał i rozesłał do wszystkich domów broszurę wykładającą, że Zjednoczone Królestwo powinno pozostać w Unii Europejskiej, gdyż “Brexit” przyniesie nieobliczalne straty gospodarcze, obniży status królestwa, pozbawi Londyn wpływów politycznych i możliwości oddziaływania na rynki finansowe oraz  będzie klęską wizerunkową.

Obóz “wychodzimy” zawył, że taka propaganda za pieniądze podatników to gra nie fair i kłamliwa narracja, gdyż Brytania poza Unią odzyska suwerenność narodową, wyrwie się spod kurateli europejskich trybunałów i powróci do prawa stanowionego w Izbie Gmin, będzie mogła sama kontrolować imigrację, samodzielnie zawierać z kim chce i jakie chce umowy gospodarcze nie mówiąc już o zaoszczędzonych wpłatach do budżetu UE marnotrawionego przez brukselskich eurokratów.

Mijały miesiące sporów aż nadszedł 23 czerwca 2016 roku i otwarto lokale referendalne. Główny nurt medialny zapewniał o zwycięstwie obozu “zostajemy”, a jego zwolennicy po wielotysięcznej manifestacji w Londynie byli przekonani o nieuchronności wygranej. W obozie “wychodzimy” obowiązywała totalna mobilizacja. Skutek 52 procent za wracamy do siebie za kanał i 48 procent za zostajemy w strukturach unijnych. Przeważyły głosy 1 miliona 330 tysięcy osób.

 

Szok brexitu

Zaskoczenie przegraną było potężne. Zerwała się burza wezwań do powtórzenia referendum. Rząd jednak przyjął porażkę i stanął na stanowisku, że wola poddanych JKM obowiązuje i powiadomił Komisję Europejską o zamiarze wycofania się z UE. Dyplomaci rozpoczęli formalne rokowania, równolegle rozpoczęły się studia nad przyczynami niechęci Brytyjczyków do świetlanej ponoć przyszłości zjednoczonej Europy.

Trzy początkowe sondaże przeprowadzone zaraz po referendum przyniosły takie same rezultaty. Głosujący za opuszczeniem Unii wymieniali na pierwszych miejscach “suwerenność” oraz “imigracja”. Pod hasłem suwerenność najczęściej rozumiano “zasadę, że decyzje w sprawach Zjednoczonego Królestwa winny być podejmowane w Zjednoczonym Królestwie”, a nie na zewnątrz. Podobnie pod hasłem “imigracja” rozumiano, że to Zjednoczone Królestwo i tylko Zjednoczone Królestwo winno, kontrolować swoje granice i decydować, kto się w nim osiedla.

 

Dlaczego brexit?

W szerszej ocenie, przeprowadzonej dwa lata po referendum, przez Centrum Badań Społecznych (Centre for Social Investigation) pytano 3000 respondentów o podanie przyczyny głosowania za “Brexitem”. Udzielone “na zimno” odpowiedzi były identyczne: chciałem, abyśmy odzyskali kontrolę nad imigracją, chciałem, aby UE nie miało żadnego wpływu na tworzenie naszego prawa, nie chciałem, abyśmy płacili dłużej składek dla Unii. Na ostatnim miejscu zakreślano odpowiedź “chciałem dać lekcję brytyjskiej klasie politycznej”, co zdyskwalifikowało podnoszony często argument, że opowiadanie się za “Brexitem” było głosem protestu.

Jeśli już mówić o protestach, to najostrzejsze słychać było przeciwko brukselskiej nomenklaturze. Jedni wyśmiewali jej manię regulowania życia codziennego przytaczając zakaz nadmuchiwania baloników przez dzieci w wieku poniżej 8 lat. Inni krytykowali skłonność unijnej elity do żarłocznego zawłaszczania co raz to nowych obszarów władzy z pominięciem ustaleń traktatowych.  Brytyjski działacz związkowy Enrico Tortolano skwitował ten proceder stwierdzeniem, że “Unia Europejska jest anty-demokratyczna i niereformowalna”. Słowa te brzmią swojsko. A jeśli zderzyć informację, że dzięki uszczelnianiu VAT zostaje teraz w Polsce o 100 miliardów złotych więcej niż w 2015 roku z wiadomością, że TSUE uznał za niezgodny z prawem unijnym polski nakaz zapłaty podatku VAT w ciągu 5 dni od przywiezienia paliwa nabytego w innym państwie Unii, to nabiera treści ostrzeżenie Paula Masona, publicysty dziennika The Guardian:

“Unia Europejska stworzyła ekosystem wyjątkowo przychylny dla monopolistycznych korporacji, elit uchylających się od podatków i zorganizowanego podziemia kryminalnego”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe