Okraska: Czechy to kraj, który kopie węgiel brunatny jak obłąkany
Czesi mają do Polaków pretensje o to, że kopalnia Turów zmienia warunki gruntowo wodne w terenach nadgranicznych. Tymczasem przy granicach polsko-czeskiej, polsko-niemieckiej i niemiecko-czeskiej znajduje się całe zagłębie kopalni węgla brunatnego z czego większość kopalni i elektrowni, zarówno w Niemczech jak i w Czechach jest znacząco większa od polskiej. Problemem jest tylko polska.
- Dla przypomnienia, bo widzę, że w celu dowalenia własnemu krajowi mamy dziś erupcję ignorancji, samobiczowania, podwójnych standardów i zupełnie odlotowej "ekologii":
Czechy to kraj, który kopie węgiel brunatny jak obłąkany, ma jego wyższy udział w bilansie energetycznym niż Polska, w imię wydobycia tego węgla potrafił niszczyć całe zabytkowe miasta i okolice, mimo deklaracji odchodzenia od węgla w energetyce zamierza odpalić eksploatację nowego złoża węgla brunatnego nieopodal Polski, spala go procentowo więcej, a spalanie węgla b. jest bardziej emisyjne niż węgla k. No i oczywiście ani słowem nie kwiknie w sprawie niemieckich odkrywek węgla b., które ma w pobliżu swojej granicy.
Dziękuję za uwagę.
- pisze Remigiusz Okraska redaktor naczelny kwartalnika Nowy Obywatel