Kramek i spółka nawołują do łamania rygorów stanu wyjątkowego? „Oni są realnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski”

31 sierpnia Sąd Rejonowy w Sokółce nie uwzględnił wniosku prokuratury o trzymiesięczny areszt trzynastu osób, którym postawiła zarzuty związane ze zniszczeniem fragmentu ogrodzenia na granicy z Białorusią.
Do incydentu przy granicy z Białorusią koło wsi Szymaki (Podlaskie) doszło w niedzielę po południu. Grupa osób weszła na pas drogi granicznej, użyła nożyc do metalu, zaczepiła liny i próbowała rozerwać zasieki z drutu kolczastego ułożone na granicy. Wśród zatrzymanych osób był m.in. szef fundacji Otwarty Dialog Bartosz Kramek.
Jeden z użytkowników Twittera, Paweł Pawłowicz zwrócił uwagę na kolejne wpisy „Obywateli RP” w mediach społecznościowych. Nawołują oni do kolejnych akcji na granicy polsko-białoruskiej, mimo stanu wyjątkowego, który zdecydował się wprowadzić rząd.
„Obóz ocalenia w Usnarzu. Trzeba by jechać. Rygory stanu wyjątkowego uczciwi ludzie powinni łamać” – czytamy we wpisie „Obywateli RP”.
„Obywatelski stan nadzwyczajny przydałby się Kaczyńskiemu i kilku innym… w Warszawie. Jest kilka dobrych okazji i dat, żeby zobaczyli jak to jest w kordonach, a może i za drutami” – dodano.
„Obywatele RP i Kramek nawołują do łamania rygorów stanu wyjątkowego... Oni są realnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski…” – ocenia Paweł Pawłowicz.
Obywatele RP i Kramek nawołują do łamania rygorów stanu wyjątkowego... Oni są realnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski... pic.twitter.com/xit1BTEFJX
— Paweł Pawłowicz (@pawelpawlowicz) September 2, 2021