Nergal pokłócił się z kierowcą Ubera z Ukrainy i zwyzywał go na Instagramie. "Pier****ny kretyn!!!"

Ja nie pojadę dalej (...) Mówiłem Panu dlaczego
- powiedział na nagraniu kierowca Ubera. Mówił z wschodnim akcentem, stąd łatwo się domyślić, że jest pracownikiem z Ukrainy.
A jak pan się nazywa? Wstydzi się pan imienia swojego?
- spytał Nergal.
Pan zobaczy sobie w aplikacji. Ja się nie wstydzę, ale teraz pana noga przed moją twarzą
- zdenerwował się kierowca.
Nie jest przed twarzą, jest normalnie
- odparł muzyk.
Jest przed twarzą. Dalej nie pojedziemy
- nie ustąpił kierowca.
No słuchajcie, tak Uber z Ukrainy działa w Polsce. To jest reklama dla Ukrainy niestety i dla tej coraz gorszej aplikacji
- skomentował Nergal wychodząc z samochodu i pokazując numery rejestracyjne auta. Do wideorelacji dodał po angielsku wulgarne podpisy obrażające kierowcę: "Co za pie*dolony idiota, pie*dolony kretyn".