Doliny wodorowe w Polsce
Obecnie Polska jest jednym z ważniejszych producentów wodoru. Wykorzystuje się go przy produkcji nawozów i innych chemikaliów. Obok tych zastosowań w przyszłości wodór będzie mógł posłużyć do napędu pojazdów – zwłaszcza autobusów i samochodów ciężarowych. Zanim to jednak nastąpi, nauka i świat biznesu muszą opracować i wdrożyć innowacyjne metody produkcji, oczyszczania, magazynowania i stosowania tego pierwiastka.
Niełatwa produkcja
Choć wodór jest jednym z najpowszechniejszych pierwiastków na świece, to rzadko kiedy występuje w czystej postaci. Najczęściej tworzy związki z innymi pierwiastkami (na przykład w połączeniu z tlenem tworzy wodę). Do celów przemysłowych można go pozyskiwać różnymi metodami: poprzez elektrolizę wody, z biomasy (w procesie fermentacji) lub z paliw kopalnych, np. w procesie reformingu gazu ziemnego lub gazyfikacji węgla bądź koksu. Obecnie stosowane technologie są stosunkowo mało wydajne i poza metodami biologicznymi wymagają sporych nakładów energii. Dlatego też instalacje do produkcji wodoru będą lokowane przy dużych elektrowniach wykorzystujących odnawialne źródła energii. Nadwyżki energii produkowane przez te elektrownie – zamiast być wtłaczane do sieci energetycznej i powodować jej przeciążenie – będą mogły być wykorzystane właśnie do produkcji wodoru w procesie elektrolizy.
Wyzwaniem jest oczyszczanie wyprodukowanego wodoru. Powstały z elektrolizy wody pierwiastek zawiera m.in. związki halogenowe oraz ślady ditlenku węgla. Aby mógł być wykorzystany na skalę przemysłową, należy znaleźć tanie metody pozbycia się zanieczyszczeń.
Istnieje też problem natury technicznej, a mianowicie – magazynowanie wodoru. Ten podgrzany pierwiastek potrafi przeniknąć przez stalowe ściany! Wodór można przechowywać jako sprężony pod ciśnieniem do 700 bar lub w postaci płynnej w specjalistycznych zbiornikach kriogenicznych. Na skok technologiczny czekają też ogniwa paliwowe wykorzystujące pierwiastek jako paliwo, i to zarówno stacjonarne, jak i przewoźne, instalowane w samochodach ciężarowych i autobusach. Prawdziwym wyzwaniem biznesowym jest z kolei stworzenie sieci dystrybucji paliwa.
Doliny wodorowe – główne ogniwa gospodarki wodorowej
Wyzwania naukowe i biznesowe rozwiązywać będą ośrodki badawcze i przedsiębiorcy zrzeszeni w dolinach wodorowych. Ma ich powstać w Polsce co najmniej pięć. Pierwsza – podkarpacka – powstaje w Rzeszowie. W jej budowę włączyła się Agencja Rozwoju Przemysłu SA, która 18 maja tego roku wraz z innymi zainteresowanymi podmiotami podpisała list intencyjny w tej sprawie. Na mocy listu jego sygnatariusze zobowiązali się m.in. do ścisłego współdziałania na rzecz stworzenia otoczenia biznesowego i technologicznego dla produkcji wodoru w procesie elektrolizy z wykorzystaniem nadwyżek energii produkowanej z instalacji OZE.
Obecny na uroczystości premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że Polska może stać się hubem wodorowym w ciągu kolejnej dekady. Szef rządu zauważył, że Polska już teraz jest jednym z liderów produkcji wodoru na świecie.
– Takie możliwości zobowiązują i pokazują, że mamy u nas w Polsce wypracowane kompetencje
– powiedział. Premier podkreślił też, że doliny wodorowe mają być głównymi ogniwami gospodarki wodorowej.
– Chcemy mierzyć wysoko, wodór ma szansę być paliwem z przyszłości. Do 2034 roku powstaną w Polsce elektrolizery o mocy co najmniej dwóch gigawatów
– zakończył swoje wystąpienie premier Mateusz Morawiecki.
W wydarzeniu wziął również udział Paweł Kolczyński, wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu SA, który wskazał, że innowacje w sektorze energetycznym są kluczowe dla rozwoju gospodarki i transformacji w stronę Przemysłu 4.0.
– W naszej grupie kapitałowej są spółki, które zajmują się produkcją bezemisyjnych środków transportu. Jesteśmy więc biznesowo zainteresowani inwestycjami w rozwój innowacyjnych technologii wytwarzania energii. Sygnatariuszami listu są innowacyjni przedsiębiorcy z Podkarpacia, którzy rozwijają projekty w strefach zarządzanych przez ARP: mieleckiej i tarnobrzeskiej. Odnotowały one świetne wyniki za pierwszy kwartał tego roku. Zadeklarowane nakłady inwestycyjne wyniosły 504,6 mln zł, co stanowi 237 proc. wzrostu w stosunku do analogicznego okresu w 2020 roku. Spółce ML System, która jest stroną listu intencyjnego, udostępniliśmy niedawno nowoczesną halę produkcyjno-magazynową w Zaczerniu
– podkreślił.
ARP S.A. jest również jednym z inicjatorów powstania Śląskiej Doliny Wodorowej oraz Dolnośląskiej Doliny Wodorowej.
– Już dziś w TSSE EURO-PARK WISŁOSAN w Europarku Kobierzyce funkcjonuje LG Energy Solution, produkujący baterie litowe do samochodów elektrycznych. To niezwykle istotny komponent, który rozwija elektromobilność, jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się dziś gałęzi przemysłu. Innowacje w sektorze energetyki są tu, na Dolnym Śląsku, już dziś. Chcemy, by tych innowacji było więcej, by rozwijał się Przemysł 4.0. W tym kontekście dostrzegamy szansę w wodorze i sukcesywnie włączamy się w promowanie rozwiązań bazujących na jego wykorzystaniu
– mówi Cezariusz Lesisz, Prezes ARP S.A.
Materiał powstał przy współpracy z Agencją Rozwoju Przemysłu S.A.