Piotr Duda: Dlaczego „poseł zając” nie szturmuje granicy w obronie Andżeliki Borys?

W trakcie dzisiejszego Walnego Zebrania Delegatów Regionu Małopolskiego przemawiał Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. 
 Piotr Duda: Dlaczego „poseł zając” nie szturmuje granicy w obronie Andżeliki Borys?
/ foto. Mateusz Kosiński

Rozmawiając w kuluarach z niektórymi delegatami, ale też nie rozmawiając, ale patrząc im w oczy, potwierdzę – to nie miało dzisiaj tak wyglądać, to nie miała być sesja nadzwyczajna, sesja wyborcza. To miała być normalna sesja sprawozdawcza, na której Wojtek Grzeszek miał przedstawić informacje z prac Regionu. Stało się inaczej, czas biegnie, pożegnaliśmy Wojtka, jesteśmy tutaj, aby wybrać nowego przewodniczącego i kontynuować pracę jednego z najważniejszych regionów dla NSZZ Solidarność – regionu Małopolska  

- zaznaczył Piotr Duda.  

- Wiele w ostatnim czasie zmieniła pandemia koronawirusa, nie byliśmy na nią przygotowani ani jako związek, ani jako zakłady pracy, ani jako kraj. Ale to także czas bardzo ważny dla związku zawodowego Solidarność, to kontynuacja, tak nam się wydawało, pracy nad dobrymi rozwiązaniami z rządem. Po zjeździe w Częstochowie w 2018 r. nastąpiły bardzo ważne zdarzenia dotyczące funkcjonowania chociażby RDS-u, czy aspektów związanych z kolejnymi postulatami, które przyjęliśmy na Krajowym Zjeździe Delegatów. Możemy mieć najlepsze postulaty, najbardziej merytoryczne, najlepiej przygotowane, ale po drugiej stronie musi być partner, który chce wsłuchać się w postulaty. Przypominam trudne lata, gdy pełniłem funkcję przewodniczącego Komisji Krajowej, gdy borykaliśmy się z problemami z dialogiem społecznym, pokazało to 8 lat rządów PO-PSL. Dlatego w 2015 r. tych bardzo wiele rozwiązań oczekiwanych w środowisku pracowniczych, ale przygotowane przez nasze środowisko było bardzo dobrze ocenione na zjeździe w Częstochowie. To co się nie udało zrealizować wpisaliśmy w uchwałę programową i staraliśmy się to realizować w kolejnej pięcioletniej kadencji 

- dodał szef Solidarności, który podkreślił, że jednym z takich punktów są emerytury stażowe.  

Nasze porozumienie, nasza umowa programowa w 2015 r. była dla nas ważnym drogowskazem i elementem w naszych wspólnych działaniach. Pierwszym było przygotowanie projektu prezydenckiego dotyczącym obniżenie wieku emerytalnego, bo było to projekt prezydencki, nie PiS-u, uzgodniony z Solidarnością, w tym projekcie były wpisane emerytury stażowe. To Zjednoczona Prawica, z PiS-em na czele, nie zgodziła się na wprowadzenie tego pod obrady Sejmu. Wreszcie musieliśmy podjąć decyzję polityczną, stąd zrobiliśmy ważny krok. Ale musimy zrobić następny. Jednak wciąż nie ma przyzwolenia Zjednoczonej Prawicy na emerytury stażowe. Stąd ze strony osób obserwujących scenę polityczną zdziwienie – dlaczego Solidarność wychodzi z projektem obywatelskim, przecież macie to spisane z panem Prezydentem Andrzejem Dudą. Chcemy wzmocnić działania naszego wspólnego porozumienia i działań Pana Prezydenta, bo po zebraniu podpisów w połowie października w Sejmie mają spotkać się dwa projekty, ten prezydencki i ten obywatelski. I wtedy zobaczymy, jak zachowają się posłowie Zjednoczonej Prawicy, ale nie tylko, bo liczymy na posłów innych ugrupowań. To wzmocnienie tego projektu, ale aby tak się stało musimy zebrać podpisy. 

 Piotr Duda nawiązał również do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.  
 

Dzisiaj widzimy wielu polityków, tzw. pseudo-bohaterów, którzy szturmują granicę Polski z Białorusią, którzy mają gęby pełne frazesów. Dlaczego nie szturmują tej granicy w obronie Andżeliki Borys, która od pięciu miesięcy siedzi w więzieniu w Mińsku? Dlaczego nie byli tacy odważni w ubiegłym roku w październiku i nie pojechali do Mińska. Ja pojechałem, też liczyłem się z tym, że mogę nie wrócić. Spotkałem się ze związkowcami, odwiedziłem najważniejsze miejsca tego dramatu. Takich odważnych nie było z parlamentu. A dzisiaj szturmują granicę, mówią o pomocy Białorusinom. Oni mówią – my pomagamy. Przyjęliśmy rodzinę przewodniczącego komitetu strajkowego zakładów chemicznych koło Mińska, który uciekł do Polski. Załatwiliśmy im wizy humanitarne, pomogliśmy, dostali mieszkanie, zatrudniliśmy Jurija w Komisji Krajowej. To konkretna pomoc za składki członków związku. W taki sposób będziemy pomagać, to prawdziwa solidarność. A posłowie powinni pamiętać, że immunitet nie chroni przed głupotą. A ten poseł zając co tak biegał, to się wcale nie dziwię, bo on już podczas składania przysięgi jak został parlamentarzystą to przyszedł w adidasach. Pewnie przygotowywał się do tego biegu. 

 
 


 

POLECANE
Niemcy rezygnują z zakupów w Polsce. Podobnie Czesi. Za drogo Wiadomości
Niemcy rezygnują z zakupów w Polsce. Podobnie Czesi. Za drogo

Jeszcze kilka lat temu Czesi tłumnie przyjeżdżali do polskich miast przygranicznych na zakupy. Kusiły ich niższe ceny, brak kontroli granicznych i szeroki wybór produktów. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej – coraz częściej wybierają Niemcy.

WTA Finals: Świątek górą w pierwszym meczu grupowym Wiadomości
WTA Finals: Świątek górą w pierwszym meczu grupowym

Rozstawiona z numerem drugim Iga Świątek wygrała z amerykańską tenisistką Madison Keys (7.) 6:1, 6:2 w pierwszym meczu grupowym turnieju WTA Finals w Rijadzie. Spotkanie trwało zaledwie 61 minut.

Były oficer Agencji Wywiadu: Główne uderzenie rosyjskie wyjdzie na Polskę z ostatniej chwili
Były oficer Agencji Wywiadu: Główne uderzenie rosyjskie wyjdzie na Polskę

„Główne uderzenie rosyjskie wyjdzie na Polskę, a nie na Litwę czy Mołdawię, bo bez Polski nie ma wschodniej flanki NATO, ani nie ma mobilizowania Europy” - powiedział major Robert Cheda, były oficer Agencji Wywiadu w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”.

Prawdziwa zima już w listopadzie, ale nie od razu Wiadomości
Prawdziwa zima już w listopadzie, ale nie od razu

Na początku listopada pogoda w Polsce będzie wyjątkowo ciepła. Na południu kraju termometry pokażą nawet 20 stopni. Będzie słonecznie i niemal bez deszczu. Jednak to tylko początek - w drugiej połowie miesiąca przyjdzie zimne powietrze z Arktyki, które przyniesie śnieg i mróz.

Sikorski za Tuska na stanowisku premiera? Sprawdź, kto jest „za” z ostatniej chwili
Sikorski za Tuska na stanowisku premiera? Sprawdź, kto jest „za”

44,6 proc. badanych jest przeciwnych zastąpieniu Donalda Tuska przez Radosława Sikorskiego na stanowisku premiera; 33,1 proc. wyraziło poparcie dla objęcia przez Sikorskiego tej funkcji, a 22,3 proc. jest niezdecydowanych - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

GiS wydał ostrzeżenie. Produkt wycofany ze sklepów Wiadomości
GiS wydał ostrzeżenie. Produkt wycofany ze sklepów

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wykryciu groźnych bakterii E. coli STEC w jednej z partii tatara wołowego produkowanego przez firmę Sokołów S.A.. Zanieczyszczony produkt został natychmiast wycofany z obrotu.

Watchdog: „Zagraniczne pieniądze trafiają do USA, gdyż chcą wdrożyć ekstremistyczną europejską wizję Ameryki” z ostatniej chwili
Watchdog: „Zagraniczne pieniądze trafiają do USA, gdyż chcą wdrożyć ekstremistyczną europejską wizję Ameryki”

Miliardy dolarów z funduszy zagranicznych napłynęły do amerykańskich organizacji zajmujących się polityką i działalnością rzeczniczą, zacierając granice wpływów politycznych” - stwierdza nowy raport organizacji monitorującej Americans for Public Trust (APT).

Znany tenisista kończy sportową karierę Wiadomości
Znany tenisista kończy sportową karierę

Znany tenisista z Indii Rohan Bopanna zakończył karierę w wieku 45 lat. Największe sukcesy odnosił w grze podwójnej i mieszanej, w której zdobył dwa tytuły wielkoszlemowe. Był najstarszym liderem rankingu deblistów w historii.

Spacer po plaży zakończył się zaskakującym odkryciem. Wojsko wydało komunikat Wiadomości
Spacer po plaży zakończył się zaskakującym odkryciem. Wojsko wydało komunikat

Spacer po plaży w Ustce (woj. pomorskie) zakończył się niecodziennym odkryciem. Jeden z mieszkańców natknął się na metalowy przedmiot z wojskowymi oznaczeniami. Jak się później okazało, były to fragmenty imitatora celu powietrznego - drona szkoleniowego używanego przez żołnierzy podczas ćwiczeń na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych.

Orban o Tusku: Nie może zmienić kursu, ponieważ uczynił z Polski wasala Brukseli z ostatniej chwili
Orban o Tusku: Nie może zmienić kursu, ponieważ uczynił z Polski wasala Brukseli

Premier Polski Donald Tusk po raz kolejny zaatakował Węgry, ponieważ sam mierzy się z poważnymi problemami we własnym kraju - ocenił w sobotę w serwisach społecznościowych szef rządu Węgier Viktor Orban.

REKLAMA

Piotr Duda: Dlaczego „poseł zając” nie szturmuje granicy w obronie Andżeliki Borys?

W trakcie dzisiejszego Walnego Zebrania Delegatów Regionu Małopolskiego przemawiał Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. 
 Piotr Duda: Dlaczego „poseł zając” nie szturmuje granicy w obronie Andżeliki Borys?
/ foto. Mateusz Kosiński

Rozmawiając w kuluarach z niektórymi delegatami, ale też nie rozmawiając, ale patrząc im w oczy, potwierdzę – to nie miało dzisiaj tak wyglądać, to nie miała być sesja nadzwyczajna, sesja wyborcza. To miała być normalna sesja sprawozdawcza, na której Wojtek Grzeszek miał przedstawić informacje z prac Regionu. Stało się inaczej, czas biegnie, pożegnaliśmy Wojtka, jesteśmy tutaj, aby wybrać nowego przewodniczącego i kontynuować pracę jednego z najważniejszych regionów dla NSZZ Solidarność – regionu Małopolska  

- zaznaczył Piotr Duda.  

- Wiele w ostatnim czasie zmieniła pandemia koronawirusa, nie byliśmy na nią przygotowani ani jako związek, ani jako zakłady pracy, ani jako kraj. Ale to także czas bardzo ważny dla związku zawodowego Solidarność, to kontynuacja, tak nam się wydawało, pracy nad dobrymi rozwiązaniami z rządem. Po zjeździe w Częstochowie w 2018 r. nastąpiły bardzo ważne zdarzenia dotyczące funkcjonowania chociażby RDS-u, czy aspektów związanych z kolejnymi postulatami, które przyjęliśmy na Krajowym Zjeździe Delegatów. Możemy mieć najlepsze postulaty, najbardziej merytoryczne, najlepiej przygotowane, ale po drugiej stronie musi być partner, który chce wsłuchać się w postulaty. Przypominam trudne lata, gdy pełniłem funkcję przewodniczącego Komisji Krajowej, gdy borykaliśmy się z problemami z dialogiem społecznym, pokazało to 8 lat rządów PO-PSL. Dlatego w 2015 r. tych bardzo wiele rozwiązań oczekiwanych w środowisku pracowniczych, ale przygotowane przez nasze środowisko było bardzo dobrze ocenione na zjeździe w Częstochowie. To co się nie udało zrealizować wpisaliśmy w uchwałę programową i staraliśmy się to realizować w kolejnej pięcioletniej kadencji 

- dodał szef Solidarności, który podkreślił, że jednym z takich punktów są emerytury stażowe.  

Nasze porozumienie, nasza umowa programowa w 2015 r. była dla nas ważnym drogowskazem i elementem w naszych wspólnych działaniach. Pierwszym było przygotowanie projektu prezydenckiego dotyczącym obniżenie wieku emerytalnego, bo było to projekt prezydencki, nie PiS-u, uzgodniony z Solidarnością, w tym projekcie były wpisane emerytury stażowe. To Zjednoczona Prawica, z PiS-em na czele, nie zgodziła się na wprowadzenie tego pod obrady Sejmu. Wreszcie musieliśmy podjąć decyzję polityczną, stąd zrobiliśmy ważny krok. Ale musimy zrobić następny. Jednak wciąż nie ma przyzwolenia Zjednoczonej Prawicy na emerytury stażowe. Stąd ze strony osób obserwujących scenę polityczną zdziwienie – dlaczego Solidarność wychodzi z projektem obywatelskim, przecież macie to spisane z panem Prezydentem Andrzejem Dudą. Chcemy wzmocnić działania naszego wspólnego porozumienia i działań Pana Prezydenta, bo po zebraniu podpisów w połowie października w Sejmie mają spotkać się dwa projekty, ten prezydencki i ten obywatelski. I wtedy zobaczymy, jak zachowają się posłowie Zjednoczonej Prawicy, ale nie tylko, bo liczymy na posłów innych ugrupowań. To wzmocnienie tego projektu, ale aby tak się stało musimy zebrać podpisy. 

 Piotr Duda nawiązał również do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.  
 

Dzisiaj widzimy wielu polityków, tzw. pseudo-bohaterów, którzy szturmują granicę Polski z Białorusią, którzy mają gęby pełne frazesów. Dlaczego nie szturmują tej granicy w obronie Andżeliki Borys, która od pięciu miesięcy siedzi w więzieniu w Mińsku? Dlaczego nie byli tacy odważni w ubiegłym roku w październiku i nie pojechali do Mińska. Ja pojechałem, też liczyłem się z tym, że mogę nie wrócić. Spotkałem się ze związkowcami, odwiedziłem najważniejsze miejsca tego dramatu. Takich odważnych nie było z parlamentu. A dzisiaj szturmują granicę, mówią o pomocy Białorusinom. Oni mówią – my pomagamy. Przyjęliśmy rodzinę przewodniczącego komitetu strajkowego zakładów chemicznych koło Mińska, który uciekł do Polski. Załatwiliśmy im wizy humanitarne, pomogliśmy, dostali mieszkanie, zatrudniliśmy Jurija w Komisji Krajowej. To konkretna pomoc za składki członków związku. W taki sposób będziemy pomagać, to prawdziwa solidarność. A posłowie powinni pamiętać, że immunitet nie chroni przed głupotą. A ten poseł zając co tak biegał, to się wcale nie dziwię, bo on już podczas składania przysięgi jak został parlamentarzystą to przyszedł w adidasach. Pewnie przygotowywał się do tego biegu. 

 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe