Haiti: Pół miliona dzieci błąka się po ulicach, przeżyły śmierć rodziców i utratę domu
Haitański hierarcha prosi o pomoc organizacji międzynarodowych.
Bez pomocy międzynarodowej nie podniesiemy się z tej tragedii
- powiedział Radiu Watykańskiemu.
Biskup podkreśla, że nadal nie jest znana sytuacja, jaka panuje w odciętych od świata wioskach, a sprawę dodatkowo komplikuje szalejąca w regionie burza.
"Stawiamy czoło tej przeraźliwej sytuacji w duchu solidarności, dzieląc się wszystkim co mamy. Nasi kapłani i siostry zakonne są na miejscu i niosą pomoc stając się dla ludzi małymi znakami nadziei i pokazując, że Bóg nie opuścił swego ludu"
- zaznaczył bp Dumas.
Jak informuje Radio Watykańskie, pomoc utrudniają także grasujące grupy przestępcze kontrolujące przejazdy.
Jest co najmniej pół miliona dzieci, które znajdują się obecnie na ulicy. Brodzą w wodzie i błocie, nie mają dosłownie nic. Widziały, jak rozpadają się ich domy i giną rodzice
- mówi Radiu Watykańskiemu przedstawicielka włoskiej sekcji UNICEF.
Organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie poinformowała o przekazaniu na rzecz Haiti kwoty pół miliona euro.
"Otrzymaliśmy kilka relacji rozdzierających serce. Po wszystkich konfliktach politycznych od 2019 roku i zaledwie miesiąc po zabójstwie prezydenta Jovenela Moïse, pośród fali przemocy i porwań, która dotyka kraj, docierają do nas wieści o suszach i braku wody, które już pogrążyły ludność wiejską w jeszcze głębszej nędzy. Na dodatek sobotnie trzęsienie ziemi spowodowało, że tysiące rodzin znalazło się w sytuacji gorszej niż cała reszta. Ludzie są w całkowitym szoku” – powiedział dr Thomas Heine-Geldern, dyrektor wykonawczy Pomocy Kościołowi w Potrzebie (ACN International).
Przypomnijmy także, że Haiti jest w trakcie walki z falą pandemii koronawirusa.
Zbiórkę pomocową dla Haiti organizuje m.in. Caritas Polska. Wszelkie informacje dostępne TUTAJ.