Bojówkarze LGBT bili kierowców. Radni Warszawy chcą uchwalić "zakaz" furgonetek sprzeciwiających się seksualizacji dzieci

Plany prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, wprowadzenia w ramach tzw. "Karty LGBT+" mających w przekonaniu wielu rodziców charakter propedofilski tzw. "standardów WHO" do warszawskich szkół, wywołały szok. W reakcji na ten szok na warszawskich ulicach pojawiła się furgonetka fundacji Pro-Prawo do życia z hasłami zwracającymi uwagę na problem. Szybko stała się obiektem agresji, w tym fizycznej agresji na kierowcę, kiedy to agresywny bojówkarz LGBT Michał Szutowicz ps. "Margot" wraz z kolegami zaatakowali go na jednej z ulic.
Od tamtej pory furgonetkę nie raz blokowano i niszczono. Dziś Wyborcza.pl donosi, że radni Platformy Obywatelskiej chcą zakazać jej poruszania się po Warszawie.
- Warszawscy radni chcą zakazać konkretnych haseł na furgonetkach, ale piszą na około o „komunikatach nieprawdziwych” SO w Gdańsku już orzekł, że plakat ze zdjęcia przy artykule GW zawiera prawdziwy komunikat o postulatach aktywistów LGBT odnośnie edukacji seksualnej #WolnośćSłowa
- komentuje szef Ordo Iuris mec. Jerzy Kwaśniewski
Warszawscy radni chcą zakazać konkretnych haseł na furgonetkach, ale piszą na około o „komunikatach nieprawdziwych”
— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) July 8, 2021
SO w Gdańsku już orzekł, że plakat ze zdjęcia przy artykule GW zawiera prawdziwy komunikat o postulatach aktywistów LGBT odnośnie edukacji seksualnej#WolnośćSłowa pic.twitter.com/nYAJuUbUSS