Waldemar Bartosz: Sytuacja związków w Polsce nie jest normalna

Wokół związków zawodowych już w wolnej Polsce narosło mnóstwo mitów i nieporozumień. Słychać często, że są niepotrzebne, bo reprezentują wyłącznie interesy działaczy, że są kosztowne, że nic nie robią, itd. Z drugiej strony znowu słyszymy od związkowców, że czują się dyskryminowani, oszukiwani przez pracodawców i władze różnych szczebli.
Wokół związków zawodowych już w wolnej Polsce narosło mnóstwo mitów i nieporozumień. Słychać często, że są niepotrzebne, bo reprezentują wyłącznie interesy działaczy, że są kosztowne, że nic nie robią, itd. Z drugiej strony znowu słyszymy od związkowców, że czują się dyskryminowani, oszukiwani przez pracodawców i władze różnych szczebli. 

Wielu sądzi, że działalność związkowa opłacana przecież wyłącznie ze składek członkowskich, winna dotyczyć wyłącznie członków związku. Mówiąc wprost – jeśli związek wynegocjuje układ zbiorowy, regulamin płac, podwyżkę wynagrodzeń to te zdobycze winny dotyczyć wyłącznie członków związku, nie zaś wszystkich pracowników, bo oni przecież nie partycypowali w utrzymaniu związku. Niezorganizowani pracownicy niejako jadą na gapę korzystając z ustaleń uzyskanych dzięki związkom zawodowym. I tu trzeba dodać, że wbrew szerokim przekonaniom związki zawodowe w Polsce nie korzystają z żadnych państwowych (czytaj – budżetowych) wspomagań finansowych. 

Sytuacja rzeczywiście nie jest normalna, bo z jednej strony związki zawodowe są wręcz elementem ustrojowym państwa polskiego, z drugiej natomiast, nawet instytucje reprezentujące państwo polskie niechętnie patrzą na tworzenie i funkcjonowanie związków. Konstytucja RP w trzech artykułach mówi o gwarancjach dla związków zawodowych: w art. 12 stwierdza, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność tworzenia i działania związków zawodowych (…)”, w art. 20 reguluje, że „społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczpospolitej Polskiej” oraz w art. 59, gdzie „zapewnia się wolność zrzeszania w związkach zawodowych, organizacjach społeczno-zawodowych rolników oraz organizacjach pracodawców”.

Jednocześnie Ustawa o związkach zawodowych w art. 1 i 4 stanowi, że związek zawodowy reprezentuje interesy pracowników. Oznacza to, że reprezentuje interesy wszystkich pracowników a nie tylko swoich członków.

Taka sytuacja powinna pociągać za sobą skutki w postaci wspólnej odpowiedzialności za funkcjonowanie związków zawodowych. Odpowiedzialności również finansowej.

Jeśli na moment odniesiemy się do sytuacji partnerów społecznych względem związku – czyli związków pracodawców, to okaże się, że związki pracodawców finansowane są w praktyce z kasy przedsiębiorstw, czyli funduszy wspólnie wypracowanych przez wszystkich pracowników, nie tylko pracodawców.

Brak symetrii w tak zarysowanej praktyce między sytuacją związków zawodowych i związków pracodawców pokazuje, że frustracja związkowców jest uzasadniona. Taka rzeczywistość wymaga regulacji, być może nawet ustawowej. Przykłady stosowane w świecie są różne i interesujące. Z jednej strony jest USA, gdzie jeśli w firmie jest związek zawodowy, to należy do niego cała załoga, z drugiej strony Kanada, gdzie za wynegocjowane dla pracowników realne dobra (podwyżki, układy porozumienie, itp.) związek zawodowy jako reprezentant wszystkich pracowników otrzymuje odpowiednie gratyfikacje.

Jeśli nie zostanie uregulowana zarysowana tutaj sytuacja, zapisy prawne, również konstytucyjne pozostaną martwe.

Waldemar Bartosz

fot. T. Gutry

Tygodnik Solidarność Świętokrzyska nr 25

 

POLECANE
Donald Trump jest wrogiem NATO? To kłamstwo tylko u nas
Donald Trump jest wrogiem NATO? To kłamstwo

Przeciwnicy Donalda Trumpa - zarówno wśród polityków jak i w mediach - ukuli fejkowy stereotyp, głoszący, że Trump jest wrogiem NATO, że chce osłabić tę organizację lub całkowicie zniszczyć. To kłamstwo jest powtarzane bezczelnie od lat, jakby było oczywistością.

Klasztor w Kłodzku błaga o pomoc Wiadomości
Klasztor w Kłodzku błaga o pomoc

Zalany został zabytkowy klasztor w Kłodzku. Jest apel o pomoc.

Fala wezbraniowa dociera do Krakowa wideo
Fala wezbraniowa dociera do Krakowa

Według doniesień medialnych fala wezbraniowa powoli dociera do Krakowa.

Reporter Republiki siłą wyrzucony z powodziowej konferencji Tuska Wiadomości
Reporter Republiki siłą wyrzucony z "powodziowej" konferencji Tuska

Dziennikarz TV Republika został siłowo usunięty z konferencji Donalda Tuska.

z ostatniej chwili
Zielony Ład? Mamy raport – jest źle! Konrad Wernicki poleca nowy "Tygodnik Solidarność"

Tak kompleksowej analizy dotyczącej polityki klimatycznej UE oraz jej wpływu na Polskę jeszcze nie było. "European Green Deal" jest na ustach wszystkich polityków unijnego mainstreamu, a przede wszystkim Komisji Europejskiej. Jego implementacja ma być kluczowa dla przyszłości Unii. Jednak nikt z piewców Zielonego Ładu nie chce wprost mówić o kosztach z nim związanych. Na to reaguje Solidarność, która zleciła niezależnym ekspertom przygotowanie kompleksowego raportu dot. realizacji założeń polityki klimatycznej. W nowym numerze "Tygodnika Solidarność" prezentujemy wnioski płynące z raportu, który w całości może pobrać na stronie preczzzielonymladem.pl.

Kolejne niemieckie CPK będzie rozbudowywane gorące
Kolejne "niemieckie CPK" będzie rozbudowywane

Zatwierdzono plan rozbudowy lotniska niemieckiego Lipsk/Halle, będącego drugim największym portem lotniczym cargo w Niemczech.

Remigiusz Okraska: Było jasne, że rząd neoliberalnych łajdaków wyłoży się na pierwszej poważnej przeszkodzie gorące
Remigiusz Okraska: Było jasne, że rząd neoliberalnych łajdaków wyłoży się na pierwszej poważnej przeszkodzie

Tylko skończeni durnie sądzili, że ekipa Tuska nadaje się do czegoś poważnego. Gdy przez kilka lat Polska przechodziła w miarę suchą stopą przez bezprecedensową kumulację nieszczęść – globalną pandemię, wojnę w sąsiednim kraju, kryzys energetyczny, zerwanie łańcuchów dostaw, kryzys inflacyjny – dziękowałem losowi, że nie rządzą nami neoliberalni durnie.

Tych sześciu mężczyzn uratowało ujęcie wody dla Jeleniej Góry z ostatniej chwili
Tych sześciu mężczyzn uratowało ujęcie wody dla Jeleniej Góry

Sześciu pracowników Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji "Wodnik" uratowało ujęcia wody dla Jeleniej Góry.

Kazachska ropa dla Niemiec przejawia chemiczne cechy ropy rosyjskiej gorące
"Kazachska" ropa dla Niemiec przejawia chemiczne cechy ropy rosyjskiej

Już w niedziele 22 września w Brandenburgii odbędą się wybory landowe. Sytuacja jest napięta, bo co prawda tylko jednym procentem, ale jednak w sondażach prowadzi populistyczno-prawicowa partia Alternative für Deutschland (AfD).

Zabraknie pieniędzy w NFZ? gorące
Zabraknie pieniędzy w NFZ?

Ujawnione zostały szokujące informacje na temat stanu NFZ.

REKLAMA

Waldemar Bartosz: Sytuacja związków w Polsce nie jest normalna

Wokół związków zawodowych już w wolnej Polsce narosło mnóstwo mitów i nieporozumień. Słychać często, że są niepotrzebne, bo reprezentują wyłącznie interesy działaczy, że są kosztowne, że nic nie robią, itd. Z drugiej strony znowu słyszymy od związkowców, że czują się dyskryminowani, oszukiwani przez pracodawców i władze różnych szczebli.
Wokół związków zawodowych już w wolnej Polsce narosło mnóstwo mitów i nieporozumień. Słychać często, że są niepotrzebne, bo reprezentują wyłącznie interesy działaczy, że są kosztowne, że nic nie robią, itd. Z drugiej strony znowu słyszymy od związkowców, że czują się dyskryminowani, oszukiwani przez pracodawców i władze różnych szczebli. 

Wielu sądzi, że działalność związkowa opłacana przecież wyłącznie ze składek członkowskich, winna dotyczyć wyłącznie członków związku. Mówiąc wprost – jeśli związek wynegocjuje układ zbiorowy, regulamin płac, podwyżkę wynagrodzeń to te zdobycze winny dotyczyć wyłącznie członków związku, nie zaś wszystkich pracowników, bo oni przecież nie partycypowali w utrzymaniu związku. Niezorganizowani pracownicy niejako jadą na gapę korzystając z ustaleń uzyskanych dzięki związkom zawodowym. I tu trzeba dodać, że wbrew szerokim przekonaniom związki zawodowe w Polsce nie korzystają z żadnych państwowych (czytaj – budżetowych) wspomagań finansowych. 

Sytuacja rzeczywiście nie jest normalna, bo z jednej strony związki zawodowe są wręcz elementem ustrojowym państwa polskiego, z drugiej natomiast, nawet instytucje reprezentujące państwo polskie niechętnie patrzą na tworzenie i funkcjonowanie związków. Konstytucja RP w trzech artykułach mówi o gwarancjach dla związków zawodowych: w art. 12 stwierdza, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność tworzenia i działania związków zawodowych (…)”, w art. 20 reguluje, że „społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczpospolitej Polskiej” oraz w art. 59, gdzie „zapewnia się wolność zrzeszania w związkach zawodowych, organizacjach społeczno-zawodowych rolników oraz organizacjach pracodawców”.

Jednocześnie Ustawa o związkach zawodowych w art. 1 i 4 stanowi, że związek zawodowy reprezentuje interesy pracowników. Oznacza to, że reprezentuje interesy wszystkich pracowników a nie tylko swoich członków.

Taka sytuacja powinna pociągać za sobą skutki w postaci wspólnej odpowiedzialności za funkcjonowanie związków zawodowych. Odpowiedzialności również finansowej.

Jeśli na moment odniesiemy się do sytuacji partnerów społecznych względem związku – czyli związków pracodawców, to okaże się, że związki pracodawców finansowane są w praktyce z kasy przedsiębiorstw, czyli funduszy wspólnie wypracowanych przez wszystkich pracowników, nie tylko pracodawców.

Brak symetrii w tak zarysowanej praktyce między sytuacją związków zawodowych i związków pracodawców pokazuje, że frustracja związkowców jest uzasadniona. Taka rzeczywistość wymaga regulacji, być może nawet ustawowej. Przykłady stosowane w świecie są różne i interesujące. Z jednej strony jest USA, gdzie jeśli w firmie jest związek zawodowy, to należy do niego cała załoga, z drugiej strony Kanada, gdzie za wynegocjowane dla pracowników realne dobra (podwyżki, układy porozumienie, itp.) związek zawodowy jako reprezentant wszystkich pracowników otrzymuje odpowiednie gratyfikacje.

Jeśli nie zostanie uregulowana zarysowana tutaj sytuacja, zapisy prawne, również konstytucyjne pozostaną martwe.

Waldemar Bartosz

fot. T. Gutry

Tygodnik Solidarność Świętokrzyska nr 25


 

Polecane
Emerytury
Stażowe