Z. Kuźmiuk: Dziwny zbieg okoliczności - zniesienie sankcji na Nord Stream2 i blokada Baltic Pipe

Pod koniec maja ukazał się oficjalny komunikat Departamentu Stanu, w którym poinformowano, że USA odstępują od sankcji na inwestora czyli firmę Nord Stream 2 AG i jej szefa Matthiasa Waringa budującego dwie kolejne nitki gazociągu Nord Stream2.
 Z. Kuźmiuk: Dziwny zbieg okoliczności - zniesienie sankcji na Nord Stream2 i blokada Baltic Pipe
/ screen YouTube Neue Zurcher Zeitung

Komunikat ten wzbudził mocną krytykę zarówno wśród przedstawicieli Republikanów ale także i Demokratów w Kongresie, bowiem do tej pory obydwie partie opowiadały się za sankcjami na ten gazociąg.

Działania USA ws. Nord Stream 2

Kilka dni później potwierdził to sam prezydent Joe Biden, odpowiadając na pytanie korespondenta Polskiego Radia w USA Marka Wałkuskiego „dlaczego pozwala Niemcom i Rosji kontynuować budowę Nord Stream2?”, stwierdził „jego budowa była prawie zakończona gdy objąłem urząd i nałożenie sankcji w tym momencie byłoby szkodliwe dla naszych relacji z Europą”.

Wprawdzie prezydent Biden mijał się z prawdą, i to dwukrotnie, w tym jednym zdaniu, rzeczywiście zaawansowanie budowy gazociągu wynosiło około 95 proc. ale właśnie wtedy, na skutek amerykańskich sankcji nałożonych przez prezydenta Trumpa pod koniec 2019 roku natychmiast szwajcarska firma Allseas ogłosiła, że wstrzymuje prace przy jego budowie.

Jej dwa specjalistyczne statki układające rury tego gazociągu na dnie Bałtyku „Pioneering Spirit” i „Solitaire”, zaprzestały prac, a firma ogłosiła w komunikacie, że już nie wróci to realizacji tego przedsięwzięcia.

To dlatego, nie mogąc znaleźć innego wykonawcy, Rosjanie zdecydowali się dokończyć budowę sami ale potrzebowali ponad 1,5 roku, żeby przygotować do tego swoje statki, odejście od sankcji przez USA spowoduje, że wrócą do uczestnictwa w tym projekcie międzynarodowe firmy certyfikujące i ubezpieczeniowe, bez których jego uruchomienie nie byłoby możliwe.

Co więcej, stwierdzenie prezydenta Bidena, że wprowadzenie sankcji byłoby szkodliwe dla amerykańskich relacji z Europą jest także nieprawdziwe, bo oznacza, że chcą oni poprawić swoje relacje z Niemcami, natomiast zostawiają samym sobie kraje Europy Środkowo-Wschodniej.

Mimo tych poważnych wątpliwości decyzja nowej administracji amerykańskiej spowoduje, że gazociąg Nord Stream2 zostanie dokończony już siłami firm rosyjskich, a być może także certyfikowany i ubezpieczony przez renomowane firmy zagraniczne, które wcześniej na skutek amerykańskich sankcji zapowiedziały, że nie będą w tym przedsięwzięciu uczestniczyć.

Cofnięte pozwolenie dla Baltic Pipe

Wczoraj w mediach pojawiła się informacja, że duńska Komisja odwoławcza ds. Środowiska i Żywności cofnęła pozwolenie środowiskowe dla gazociągu Balitic Pipe w części lądowej przebiegającej przez ten kraj.

Zaskoczona tą decyzją wydaje się duńska spółka Energinet, realizująca cześć lądową Baltic Pipe na terenie tego kraju, uzyskała pozwolenie środowiskowe w 2019 roku i realizowała zawarte w nich zalecenia dotyczące ochrony niektórych gatunków zwierząt występujących na terenach, przez które przebiega nitka gazociągu o długości 210 km.

Dwie pozostałe części gazociągu Baltic Pipe (odcinek norweski i polski w tym także w części morskiej), są realizowane zgodnie z harmonogramem przyjętym przed rozpoczęciem tej inwestycji.

Pełnomocnik polskiego rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej minister Piotr Naimski, wprawdzie uspakaja, twierdząc, „że po tej decyzji sytuacja jest analizowana przez Energinet i duńską administrację” ale nie ulega wątpliwości, że decyzja duńskiej Komisji może spowolnić realizację tej inwestycji, a jej harmonogram jest bardzo napięty.

Inwestycja w całości ma być zrealizowana do końca października 2022 roku tak, aby już późną jesienią mógł popłynąć tym gazociągiem gaz do Polski, tak aby można było zrezygnować z zakupów rosyjskiego gazu.

Z końcem 2022 roku kończy się bowiem wieloletnia umowa na dostawy gazu do Polski pomiędzy Gazpromem i PGNiG i zarząd polskiej firmy już oficjalnie w 2019 roku poinformował Rosjan, że nie będzie negocjował nowego kontraktu.

Dziwny jest ten zbieg okoliczności, z jednej strony decyzja nowej amerykańskiej administracji o zniesieniu sankcji na Nord Stream2 i kilka dni później decyzja Duńczyków o cofnięciu pozwolenia środowiskowego dla odcinka Balic Pipe przebiegającego przez terytorium tego kraju.

 

 

POLECANE
Białorusin: Życzę Polsce niepodległości, jakby co jestem gotów nałożyć zbroję i walczyć Wiadomości
Białorusin: Życzę Polsce niepodległości, jakby co jestem gotów nałożyć zbroję i walczyć

Spytany na ulicy o noworoczne życzenia dla Polski Białorusin wypowiedział wzruszające słowa.

Czy Unia Europejska będzie mogła zrzec się części terytorium Polski? gorące
Czy Unia Europejska będzie mogła zrzec się części terytorium Polski?

- Jeżeli mielibyśmy popatrzeć na mechanizmy wyłaniania elit i projektowania głównych wektorów, to w UE od lat jest podnoszone zarówno w środowiskach akademickich, eksperckich, wszelakich innych, i dziennikarskich również, że istnieje bardzo wyraźny i dotkliwy deficyt mechanizmów demokratycznych - mówi w rozmowie z Anna Wiejak prof. Jacek Reginia-Zacharski, polski historyk, politolog, ekspert w zakresie historii najnowszej, historii stosunków międzynarodowych i nauk politycznych prodziekan Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego

Karol Nawrocki przeciwko planom cenzury internetu pilne
Karol Nawrocki przeciwko planom cenzury internetu

Unijni urzędnicy są coraz bardziej zaniepokojeni swobodą wypowiedzi, jaką dopuszcza platforma X, jak również sympatiami politycznymi Elona Muska wyrażanymi przez niego na własnym profilu, który jest obserwowany przez 212 mln użytkowników.

Nadchodzi atak zimy. IMGW wydało komunikat z ostatniej chwili
Nadchodzi atak zimy. IMGW wydało komunikat

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed niebezpiecznymi warunkami atmosferycznymi w całym kraju: pojawią się intensywne opady śniegu, zawieje i zamiecie śnieżne, silny wiatr i oblodzenie.

Kto prowadzi w Niemczech? Najnowszy sondaż przedwyborczy Wiadomości
Kto prowadzi w Niemczech? Najnowszy sondaż przedwyborczy

Przedterminowe wybory parlamentarne w Niemczech odbędą się 23 lutego. Jak obecnie kształtuje się podział głosów?

Były komisarz UE o unieważnieniu wyborów: „Zrobiliśmy to w Rumunii i zrobimy to w Niemczech polityka
Były komisarz UE o unieważnieniu wyborów: „Zrobiliśmy to w Rumunii i zrobimy to w Niemczech"

Jak donosi portal Daily Romania, były komisarz UE Thierry Breton przyznaje, że UE była odpowiedzialna za odwołanie wyborów w Rumunii

Katastrofa koreańskiego samolotu: czarne skrzynki przestały działać zanim doszło do tragedii pilne
Katastrofa koreańskiego samolotu: czarne skrzynki przestały działać zanim doszło do tragedii

Do katastrofy doszło o godz. 9.03 czasu lokalnego 29 grudnia, kiedy samolot lądujący bez otworzonego podwozia uderzył w betonową konstrukcję na końcu pasa startowego na lotnisku, gdzie zainstalowano lokalizatory. Samolot natychmiast stanął w płomieniach. Spośród 181 osób znajdujących się na pokładzie uratowano dwie.

Co dalej z Grenlandią? Premier zabrał głos polityka
Co dalej z Grenlandią? Premier zabrał głos

"Wiele osób zapomina, że prezydent Andrew Johnson (rządził w latach 1865-1869) próbował kupić Grenlandię, a pod koniec II wojny światowej prezydent Harry Truman zaoferował 100 mln dolarów za sprzedaż wyspy. To stary pomysł, który teraz odżył" - powiedział Keith Kellogg, który ma zostać specjalnym wysłannikiem USA ds. Ukrainy i Rosji.

Washington Post: Musk dezinformuje, bo potępia inkluzywność w straży pożarnej LA pilne
Washington Post: Musk dezinformuje, bo potępia inkluzywność w straży pożarnej LA

Według „WP”, współpracujący z prezydentem elektem USA Elon Musk bagatelizował rolę zmian klimatycznych, obwiniając liberałów o „nadmierną regulację” i „złe zarządzanie”, a także zrzucając winę na poszczególne funkcjonariuszki straży pożarnej, w tym publikując ich zdjęcia.

Tadeusz Płużański: Stalinowcy z sędziowskim immunitetem tylko u nas
Tadeusz Płużański: Stalinowcy z sędziowskim immunitetem

Pamiętają Państwo stalinowca Stefana Michnika i sędziów III RP, którzy uznali, że tego mordercę sądowego nadal chroni… sędziowski immunitet? Pobodnie było w przypadku Tadeusza Nizielskiego. Choć jako jedyny komunistyczny sędzia został po 1989 r. skazany, skutecznie się odwołał.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Dziwny zbieg okoliczności - zniesienie sankcji na Nord Stream2 i blokada Baltic Pipe

Pod koniec maja ukazał się oficjalny komunikat Departamentu Stanu, w którym poinformowano, że USA odstępują od sankcji na inwestora czyli firmę Nord Stream 2 AG i jej szefa Matthiasa Waringa budującego dwie kolejne nitki gazociągu Nord Stream2.
 Z. Kuźmiuk: Dziwny zbieg okoliczności - zniesienie sankcji na Nord Stream2 i blokada Baltic Pipe
/ screen YouTube Neue Zurcher Zeitung

Komunikat ten wzbudził mocną krytykę zarówno wśród przedstawicieli Republikanów ale także i Demokratów w Kongresie, bowiem do tej pory obydwie partie opowiadały się za sankcjami na ten gazociąg.

Działania USA ws. Nord Stream 2

Kilka dni później potwierdził to sam prezydent Joe Biden, odpowiadając na pytanie korespondenta Polskiego Radia w USA Marka Wałkuskiego „dlaczego pozwala Niemcom i Rosji kontynuować budowę Nord Stream2?”, stwierdził „jego budowa była prawie zakończona gdy objąłem urząd i nałożenie sankcji w tym momencie byłoby szkodliwe dla naszych relacji z Europą”.

Wprawdzie prezydent Biden mijał się z prawdą, i to dwukrotnie, w tym jednym zdaniu, rzeczywiście zaawansowanie budowy gazociągu wynosiło około 95 proc. ale właśnie wtedy, na skutek amerykańskich sankcji nałożonych przez prezydenta Trumpa pod koniec 2019 roku natychmiast szwajcarska firma Allseas ogłosiła, że wstrzymuje prace przy jego budowie.

Jej dwa specjalistyczne statki układające rury tego gazociągu na dnie Bałtyku „Pioneering Spirit” i „Solitaire”, zaprzestały prac, a firma ogłosiła w komunikacie, że już nie wróci to realizacji tego przedsięwzięcia.

To dlatego, nie mogąc znaleźć innego wykonawcy, Rosjanie zdecydowali się dokończyć budowę sami ale potrzebowali ponad 1,5 roku, żeby przygotować do tego swoje statki, odejście od sankcji przez USA spowoduje, że wrócą do uczestnictwa w tym projekcie międzynarodowe firmy certyfikujące i ubezpieczeniowe, bez których jego uruchomienie nie byłoby możliwe.

Co więcej, stwierdzenie prezydenta Bidena, że wprowadzenie sankcji byłoby szkodliwe dla amerykańskich relacji z Europą jest także nieprawdziwe, bo oznacza, że chcą oni poprawić swoje relacje z Niemcami, natomiast zostawiają samym sobie kraje Europy Środkowo-Wschodniej.

Mimo tych poważnych wątpliwości decyzja nowej administracji amerykańskiej spowoduje, że gazociąg Nord Stream2 zostanie dokończony już siłami firm rosyjskich, a być może także certyfikowany i ubezpieczony przez renomowane firmy zagraniczne, które wcześniej na skutek amerykańskich sankcji zapowiedziały, że nie będą w tym przedsięwzięciu uczestniczyć.

Cofnięte pozwolenie dla Baltic Pipe

Wczoraj w mediach pojawiła się informacja, że duńska Komisja odwoławcza ds. Środowiska i Żywności cofnęła pozwolenie środowiskowe dla gazociągu Balitic Pipe w części lądowej przebiegającej przez ten kraj.

Zaskoczona tą decyzją wydaje się duńska spółka Energinet, realizująca cześć lądową Baltic Pipe na terenie tego kraju, uzyskała pozwolenie środowiskowe w 2019 roku i realizowała zawarte w nich zalecenia dotyczące ochrony niektórych gatunków zwierząt występujących na terenach, przez które przebiega nitka gazociągu o długości 210 km.

Dwie pozostałe części gazociągu Baltic Pipe (odcinek norweski i polski w tym także w części morskiej), są realizowane zgodnie z harmonogramem przyjętym przed rozpoczęciem tej inwestycji.

Pełnomocnik polskiego rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej minister Piotr Naimski, wprawdzie uspakaja, twierdząc, „że po tej decyzji sytuacja jest analizowana przez Energinet i duńską administrację” ale nie ulega wątpliwości, że decyzja duńskiej Komisji może spowolnić realizację tej inwestycji, a jej harmonogram jest bardzo napięty.

Inwestycja w całości ma być zrealizowana do końca października 2022 roku tak, aby już późną jesienią mógł popłynąć tym gazociągiem gaz do Polski, tak aby można było zrezygnować z zakupów rosyjskiego gazu.

Z końcem 2022 roku kończy się bowiem wieloletnia umowa na dostawy gazu do Polski pomiędzy Gazpromem i PGNiG i zarząd polskiej firmy już oficjalnie w 2019 roku poinformował Rosjan, że nie będzie negocjował nowego kontraktu.

Dziwny jest ten zbieg okoliczności, z jednej strony decyzja nowej amerykańskiej administracji o zniesieniu sankcji na Nord Stream2 i kilka dni później decyzja Duńczyków o cofnięciu pozwolenia środowiskowego dla odcinka Balic Pipe przebiegającego przez terytorium tego kraju.

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe