Z. Kuźmiuk: Tyle było krzyku PO o kształt KPO, a wydatki równo rozłożone pomiędzy rząd, samorządy i sektor prywatny

Politycy Platformy przez wiele tygodni nie byli zainteresowani konsultacjami ostatecznego kształtu Krajowego Planu Odbudowy (KPO), obudzili się dopiero, kiedy parlamentarny klub Lewicy porozumiał się z rządem, wprowadzając do niego 6 swoich postulatów.
 Z. Kuźmiuk: Tyle było krzyku PO o kształt KPO, a wydatki równo rozłożone pomiędzy rząd, samorządy i sektor prywatny
/ PAP/Radek Pietruszka

Tuż przed przesłaniem KPO przez polski rząd do Brukseli, przewodniczący Po Borys Budka zgłosił wniosek o przełożenie debaty nad projektem ustawy o tzw. zasobach własnych i jednocześnie aż 6 nowych postulatów, których ewentualne uwzględnienie w zasadniczy sposób zmieniałoby strukturę KPO.

Żądania Platformy Obywatelskiej

Platforma miedzy innymi zażądała, aby KPO był przyjmowany w drodze ustawy po jej konsultacjach z samorządami (co wydłużyłoby czas jego przyjęcia przynajmniej o kilka miesięcy), co najmniej 40 proc. środków dla samorządów miało mieć charakter bezzwrotny ( dotacyjny), powołanie niezależnego Komitetu Sterującego (będzie powołany Komitet Monitorujący), a nawet zgłosiła kompletnie niezwiązany z tym Planem postulat, przystąpienia Polski do Prokuratury Europejskiej. Żądania te pojawiły się w sytuacji, kiedy konsultacje społeczne nad KPO się już skończyły blisko miesiąc temu, resort rozwoju i funduszy, dokonywał tylko poprawek o charakterze technicznym, co więcej w ostatnią niedzielą, ostateczna wersja KPO została przesłana do Komisji Europejskiej.
Ba, prawie natychmiast pojawił się komunikat przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, z ciepłym przyjęciem polskiego KPO i stwierdzeniem ,że odzwierciedla on priorytety KE i ma zrównoważony charakter.

Wydatkowanie środków

Środki w ramach KPO będą wydatkowane w latach 2021-2026, a mierzalnymi rezultatami ich wydatkowania mają być miedzy innymi; wzrost PKB na mieszkańca z obecnych 73 proc. do 95 proc. w 2030 roku ( z uwzględnieniem siły nabywczej waluty, średnia UE-27=100), wzrost stopy inwestycji z obecnych 17 proc. do 25 proc. w 2030 roku , oraz wzrost wskaźnika zatrudnienia z obecnych 68 proc. do 77 proc. w 2030 (osoby w wieku od 15 do 64 roku życia).

W wersji przesłanej do Brukseli rozdysponowano kwotę 36,2 mld euro ( całość przewidzianych dla Polski dotacji i 12, 2 mld euro pożyczek z 34 mld euro postawionych do dyspozycji naszego kraju) , a wiec po przeliczeniu wg. obecnego kursu, kwotę około 162 mld zł.

Środki te są rozdysponowane na 5 obszarów priorytetowych; zielona energia i zmniejszenie energochłonności -14,5 mld euro (65 mld zł); zielona inteligentna mobilność-7,5 mld euro (33 mld zł); transformacja cyfrowa-4,9 mld euro (22 mld zł); odporność i konkurencyjność gospodarki-4,7 mld euro (21 mld zł) i efektywność i dostępność systemu ochrony zdrowia-4,6 mld euro (21 mld zł).
Co więcej środki te są równo rozłożone pomiędzy sektor rządowy ze spółkami Skarbu Państwa włącznie, na który przypadło 37,5 proc. , sektor samorządowy ponad 31% i sektor prywatny także ponad 31 proc. rozdysponowanych do tej pory środków.

Proporcje te mogą ulec zmianie jeżeli podmioty ze wszystkich tych trzech sektorów wykażą zainteresowanie częścią pożyczkową KPO, tutaj bowiem do rozdysponowania pozostała jeszcze kwota blisko 22 mld euro.

Do tej pory zainteresowanie potencjalnych beneficjentów KPO, koncentrowało się co oczywiste na dotacjach, w sytuacji wyczerpania całej puli środków o tym charakterze postawionych do dyspozycji naszego kraju, zapewne wzrośnie zapotrzebowanie na część pożyczkową ,zwłaszcza że będą one dostępne na korzystniejszych warunkach, niż te rynkowe.

Krzyki bez uzasadnienia

W tej sytuacji „krzyki” polityków Platformy, że samorządy zostały pokrzywdzone przy rozdziale środków w ramach KPO, nie mają żadnego uzasadnienia, a domaganie dla nich przede wszystkim dotacji zamiast kredytów jest jawną próbą dyskryminacji potencjalnych beneficjentów z sektora rządowego czy prywatnego.

Posłowie Platformy odmawiając w Sejmie poparcia dla KPO, nie mają wręcz moralnego prawa do domagania się jakichkolwiek zmian w tym Planie, a już upominanie się o zwiększenie puli dotacji i to dla przede wszystkim dla dużych miast, zarządzanych często bardzo nieudolnie przez prezydentów wywodzących z tego środowiska politycznego jest wręcz bezczelnością.

 

 

POLECANE
On chce być prezydentem tylko niektórych Polaków tylko u nas
On chce być prezydentem tylko niektórych Polaków

Dziś Rafał Trzaskowski był obecny na debacie TVP, ale nie zapominajmy, że w ostatni piątek zbojkotował debatę w TV Republika. O czym to świadczy?

Papież Leon XIV odwrócił się od tęczowej flagi. To nagranie obiega świat z ostatniej chwili
Papież Leon XIV odwrócił się od tęczowej flagi. To nagranie obiega świat

- Papież Leon XIV patrzy na tęczową flagę zła — i całkowicie ją ignoruje, patrząc w inną stronę. To może być jeden z najbardziej uznanych papieży w historii - pisze najpopularniejszych profili katolickich na platformie "X" publikując nagranie z nowym papieżem Leonem XIV.

Nawrocki kontra Trzaskowski w debacie TVP. Padły mocne słowa z ostatniej chwili
Nawrocki kontra Trzaskowski w debacie TVP. Padły mocne słowa

Karol Nawrocki nie przebierał w słowach odnosząc się do kwestii reprywatyzacji w Warszawie. – Jest pan skuteczniejszy niż mafia reprywatyzacyjna – mówił do Rafała Trzaskowskiego.

Stanowski uderzył w Wysocką-Schnepf podczas debaty TVP z ostatniej chwili
Stanowski uderzył w Wysocką-Schnepf podczas debaty TVP

Od godz. 20 w TVP trwa debata prezydencka z Dorotą Wysocką-Schnepf jako prowadzącą, którą ostro skrytykował Krzysztof Stanowski.

Karol Nawrocki wygrywa w obu turach. Nowy sondaż AtlasIntel z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wygrywa w obu turach. Nowy sondaż AtlasIntel

Karol Nawrocki z wynikiem 28,6% wygrałby pierwszą turę wyborów prezydenckich. Co więcej, wygrałby także drugą turę – wynika z sondażu AtlasIntel.

Debata prezydencka TVP. Ostatnie starcie przed wyborami z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostatnie starcie przed wyborami

W poniedziałek o godz. 20 rozpoczęła się debata prezydencka na antenie TVP w likwidacji. Biorą w niej udział wszyscy kandydaci.

Anonimowy Sędzia: Sędzia Iustitii łamie konstytucję wypowiadając się z pogardą nt. jednego z kandydatów w wyborach tylko u nas
Anonimowy Sędzia: Sędzia Iustitii łamie konstytucję wypowiadając się z pogardą nt. jednego z kandydatów w wyborach

Trochę się już przyzwyczailiśmy do polityków w togach, którzy angażują się w spór polityczny. Spotykają się z politykami towarzysko. Do tej pory jednak nikt w tak jawny sposób nie wypowiedział się w trakcie kampanii wyborczej wskazując dezaprobatę wobec jednego z kandydatów.

Świnoujście zagrożeniem dla Hamburga? Niemcy krytykują polską inwestycję z ostatniej chwili
Świnoujście zagrożeniem dla Hamburga? Niemcy krytykują polską inwestycję

''Ostsee Zeitung'' pisze, że terminal kontenerowy w Świnoujściu jest nieopłacalny i szkodzi ekosystemowi. Wcześniej organizacja "Lebensraum Vorpommern" pozwała Polskę.

Morderstwo na kampusie UW. Są nowe informacje Wiadomości
Morderstwo na kampusie UW. Są nowe informacje

Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Warszawie, sekcja zwłok zamordowanej kobiety na Uniwersytecie Warszawskim trwała siedem godzin.

Zamieszanie z losowaniem przed debatą w TVP. Stanowski zdradził kulisy z ostatniej chwili
Zamieszanie z losowaniem przed debatą w TVP. Stanowski zdradził kulisy

W poniedziałek odbędzie się ostatnia przed I turą debata prezydencka. Burzę w sieci wywołało losowanie kolejności wypowiedzi. Krzysztof Stanowski zabrał głos w tej sprawie.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Tyle było krzyku PO o kształt KPO, a wydatki równo rozłożone pomiędzy rząd, samorządy i sektor prywatny

Politycy Platformy przez wiele tygodni nie byli zainteresowani konsultacjami ostatecznego kształtu Krajowego Planu Odbudowy (KPO), obudzili się dopiero, kiedy parlamentarny klub Lewicy porozumiał się z rządem, wprowadzając do niego 6 swoich postulatów.
 Z. Kuźmiuk: Tyle było krzyku PO o kształt KPO, a wydatki równo rozłożone pomiędzy rząd, samorządy i sektor prywatny
/ PAP/Radek Pietruszka

Tuż przed przesłaniem KPO przez polski rząd do Brukseli, przewodniczący Po Borys Budka zgłosił wniosek o przełożenie debaty nad projektem ustawy o tzw. zasobach własnych i jednocześnie aż 6 nowych postulatów, których ewentualne uwzględnienie w zasadniczy sposób zmieniałoby strukturę KPO.

Żądania Platformy Obywatelskiej

Platforma miedzy innymi zażądała, aby KPO był przyjmowany w drodze ustawy po jej konsultacjach z samorządami (co wydłużyłoby czas jego przyjęcia przynajmniej o kilka miesięcy), co najmniej 40 proc. środków dla samorządów miało mieć charakter bezzwrotny ( dotacyjny), powołanie niezależnego Komitetu Sterującego (będzie powołany Komitet Monitorujący), a nawet zgłosiła kompletnie niezwiązany z tym Planem postulat, przystąpienia Polski do Prokuratury Europejskiej. Żądania te pojawiły się w sytuacji, kiedy konsultacje społeczne nad KPO się już skończyły blisko miesiąc temu, resort rozwoju i funduszy, dokonywał tylko poprawek o charakterze technicznym, co więcej w ostatnią niedzielą, ostateczna wersja KPO została przesłana do Komisji Europejskiej.
Ba, prawie natychmiast pojawił się komunikat przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, z ciepłym przyjęciem polskiego KPO i stwierdzeniem ,że odzwierciedla on priorytety KE i ma zrównoważony charakter.

Wydatkowanie środków

Środki w ramach KPO będą wydatkowane w latach 2021-2026, a mierzalnymi rezultatami ich wydatkowania mają być miedzy innymi; wzrost PKB na mieszkańca z obecnych 73 proc. do 95 proc. w 2030 roku ( z uwzględnieniem siły nabywczej waluty, średnia UE-27=100), wzrost stopy inwestycji z obecnych 17 proc. do 25 proc. w 2030 roku , oraz wzrost wskaźnika zatrudnienia z obecnych 68 proc. do 77 proc. w 2030 (osoby w wieku od 15 do 64 roku życia).

W wersji przesłanej do Brukseli rozdysponowano kwotę 36,2 mld euro ( całość przewidzianych dla Polski dotacji i 12, 2 mld euro pożyczek z 34 mld euro postawionych do dyspozycji naszego kraju) , a wiec po przeliczeniu wg. obecnego kursu, kwotę około 162 mld zł.

Środki te są rozdysponowane na 5 obszarów priorytetowych; zielona energia i zmniejszenie energochłonności -14,5 mld euro (65 mld zł); zielona inteligentna mobilność-7,5 mld euro (33 mld zł); transformacja cyfrowa-4,9 mld euro (22 mld zł); odporność i konkurencyjność gospodarki-4,7 mld euro (21 mld zł) i efektywność i dostępność systemu ochrony zdrowia-4,6 mld euro (21 mld zł).
Co więcej środki te są równo rozłożone pomiędzy sektor rządowy ze spółkami Skarbu Państwa włącznie, na który przypadło 37,5 proc. , sektor samorządowy ponad 31% i sektor prywatny także ponad 31 proc. rozdysponowanych do tej pory środków.

Proporcje te mogą ulec zmianie jeżeli podmioty ze wszystkich tych trzech sektorów wykażą zainteresowanie częścią pożyczkową KPO, tutaj bowiem do rozdysponowania pozostała jeszcze kwota blisko 22 mld euro.

Do tej pory zainteresowanie potencjalnych beneficjentów KPO, koncentrowało się co oczywiste na dotacjach, w sytuacji wyczerpania całej puli środków o tym charakterze postawionych do dyspozycji naszego kraju, zapewne wzrośnie zapotrzebowanie na część pożyczkową ,zwłaszcza że będą one dostępne na korzystniejszych warunkach, niż te rynkowe.

Krzyki bez uzasadnienia

W tej sytuacji „krzyki” polityków Platformy, że samorządy zostały pokrzywdzone przy rozdziale środków w ramach KPO, nie mają żadnego uzasadnienia, a domaganie dla nich przede wszystkim dotacji zamiast kredytów jest jawną próbą dyskryminacji potencjalnych beneficjentów z sektora rządowego czy prywatnego.

Posłowie Platformy odmawiając w Sejmie poparcia dla KPO, nie mają wręcz moralnego prawa do domagania się jakichkolwiek zmian w tym Planie, a już upominanie się o zwiększenie puli dotacji i to dla przede wszystkim dla dużych miast, zarządzanych często bardzo nieudolnie przez prezydentów wywodzących z tego środowiska politycznego jest wręcz bezczelnością.

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe